Święto w Nowej Wsi. Już wszystkie szkoły w gminie Suwałki mają hale sportowe [zdjęcia]

Korzystać z niej będą uczniowie, mieszkańcy Nowej Wsi, a także suwalczanie, bowiem w mieście coraz więcej aktywnych ludzi wynajmuje na zajęcia obiekty sportowe.

Zbigniew Mackiewicz, wójt gminy Suwałki ma nadzieje, że wybudowanie sali przyciągnie więcej uczniów, sprawi, że miejscowe dzieci, a dzisiaj czyni tak prawie połowa, nie będą dojeżdżać do podstawówek w mieście. Szkoła jest sercem miejsowości, wokół niej toczy się życie społeczne i chociaż jej utrzymanie dużo kosztuje, samorząd nie zamierza jej likwidować, ale ciągle rozwija.

W Szkole Podstawowej im. Papieża Jana Pawła II w Nowej Wsi uczy się ponad 80 dzieci. Od najbliższej środy, od nowego roku szkolnego już nie będą musiały ćwiczyć na korytarzu i boisku.

Uczniowie zyskali do dyspozycji obiekt z boiskiem do gry w siatkówkę, badmintona, koszykówkę lub piłkę ręczną. W środku są szatnie i pomieszczenie trenerskie oraz magazyn.

Hala mierzy 22 metry długości i 15 szerokości. W niespełna rok wybudowała ją suwalska firma, która na przetargu zaproponowała najniższą cenę - 2,65 mln zł. Połowę kosztów pokrył Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych. Kolejne 900 tysięcy złotych to wsparcie Ministerstwa Kultury i Sportu. Wkład Gminy Suwałki to 18 procent całości.

Jeszcze 16 lat temu żadna ze szkół w gminie Suwałki nie dysponowała halą sportową. Pierwsza stanęła w Płocicznie-Tartak, następna w Przebrodzie, trzecia w Starym Folwarku. Popołudniami i wieczorami każdą z nich, żeby pograć w siatkówkę, futsal czy tenisa odwiedzają miejscowi oraz mieszkańcy Suwałk. Od dzisiaj z takiego obiektu cieszą się mieszkańcy Nowej Wsi i okolicznych miejscowości.

W poniedziałek, 30 sierpnia, na zaproszenie dyrekcji szkoły, władz i samorządu gminy, w uroczystym otwarciu sali sportowej udział wzięli wojewoda Bohdan Paszkowski, członkini zarządu województwa podlaskiego Wiesława Burnos, poseł Jarosław Zieliński, starosta suwalski Witold Kowalewski, prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz, przedstawiciele władz oświatowych, reprezentacja uczniów i rodzice.

Fot. Miłosz Kozakiewicz