Sygnalizacja i wywrotki ze żwirem. Będzie łatwiej dojechać do Dubowa

Choć Czesław Renkiewicz nie dotarł na spotkanie z mieszkańcami Dubowa, to wkrótce ich problemy komunikacyjne mogą zostać rozwiązane. Prezydent Suwałk obiecał, że naprawiona zostanie droga łącząca tę ulicę z Buczka. Z Bursztynowej zniknąć mają ciężarówki blokujące przejazd, a na skrzyżowaniu tej ulicy z ósemką pojawią się sygnalizatory.

Na ubiegły wtorek zaplanowano otwarcie placu zabaw w Dubowie. Mieszkańcy chcieli wykorzystać szansę i opowiedzieć Czesławowi Renkiewiczowi o swoich problemach komunikacyjnych. Na każdej z trzech dróg z których korzystają, maja do czynienia z dużymi utrudnieniami.
Prezydent Suwałk na spotkanie nie dojechał, ale w środę spotkał się z sołtysem Zdzisławem Wasilewskim. Pierwszy poruszony problem dotyczył łącznika obwodnicy Augustowa. Sznur ciężarówek blokuje tam możliwość skręcenia do zabudowań.

- Na tę trasę nie mamy żadnego wpływu. To droga, którą zarządza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – przyznaje Kamil Sznel. Prezydencki asystent zapewnił jednak, że niedługo na skrzyżowaniu przy Cowboyu pojawi się sygnalizacja świetlna i tym samym odciąży łącznik.

Ratusz zapewnia też, ze wkrótce naprawiona zostanie polna droga, która łączy ulicę Dubowo z Buczka. Dziś przez głębokie kolejny jest ona niemal nieprzejezdna, a po deszczu tworzą się tam głębokie kałuże.

- Niedługo dziury zostaną zasypane, a droga wyrównana – obiecuje Czesław Renkiewicz.

Podjęte mają zostać też kroki, aby uporządkować sytuację na przebiegającej za Padmą ulicy Bursztynowej - Trzeba tam zrobić porządek z koczującymi ciężarówkami, które blokują ruch osobowy – poskreśla Sznel.

Tym zająć się ma Zarząd Dróg i Zieleni. Rozwiązaniem mają być znaki, które uniemożliwią parkowanie dużych aut.

- Jeżeli to rozwiązanie się nie sprawdzi, to mamy tam jeszcze miejską działkę. W ostateczności zostanie ona przeznaczona na tymczasowy parking – zapewnia przedstawiciel Ratusza.

Mieszkańcy domów przy ulic Dubowo choć żałują, że nie mogli sami opowiedzieć o swoich problemach, to są zadowoleni, że pochylono się nad ich problemami.

- Takie zapewniania nas cieszą, ale mamy nadzieję, że na samych obietnicach się nie skończy – mówi Beata, jedna z organizatorów wtorkowego spotkania.

(mkapu)

[05.08.2015] Dubowo odcięte od świata? Nawet Prezydent tam nie dojechał