Tajemnice klasztoru pokamedulskiego w Wigrach. Prawie 2 mln zł na podziemne przejścia i piwnice

Zabytkowy klasztor w Wigrach - jedna z wizytówek Suwalszczyzny - skrywał tajemnice, o których nikt wcześniej nie wiedział. W trakcie prac renowacyjnych dolnych eremów odkryto piwnice i podziemne przejścia.

Aby je zabezpieczyć i wyremontować, konieczne jest finansowe wsparcie. Wigierska parafia otrzymała 1,8 mln zł z rezerwy budżetu państwa. Umowę w tej sprawie podpisali w środę (26.04), w obecności wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego, podlaski wojewódzki konserwator zabytków prof. Małgorzata Dajnowicz i proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Wigrach ks. kan. dr Jacek Nogowski.

- Dodatkowe możliwości finansowe pozwolą na ochronę dziedzictwa narodowego. To już kolejne dofinansowanie w ostatnim czasie, jakie otrzymuje wigierski klasztor. Latem parafia z rezerwy celowej Prezesa Rady Ministrów otrzymała 5 mln zł. Mam nadzieję, że przekazane środki pozwolą na dokończenie rozpoczętych już prac – mówił wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.

Podpisana latem ubiegłego roku umowa dotyczyła remontu eremu tarasu dolnego – siedmiu domków wraz z murem oporowym.

- Kiedy zaczęliśmy prace, odkryliśmy tak naprawdę to, co jest zabytkiem – zasypane piwnice, tunele, przejścia. Zgłosiliśmy od razu, że nie można tego tak z powrotem zasypać i zostawić, dlatego też wystąpiliśmy o dodatkowe fundusze, zebyśmy mogli to zabezpieczyć i później wyremontować - wyjaśniał podczas konferencji prasowej w wigierskim klasztorze ks. kan. dr Jacek Nogowski - proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Wigrach.

Przyzane środki z budżetu państwa to ponad 1,8 mln zł z przeznaczeniem na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane w podziemiach eremu. Obecnie znalezisko analizują archeolodzy - najprawdopodobniej pochodzi z czasów przedkamedulskich.

W XVI w. na terenie dzisiejszego wzgórza klasztornego prawdopodobnie istniał myśliwski dwór królewski. W 1667 r. król Jan Kazimierz nadał przywilej fundacyjny na założenie, na wyspie królewskiej, na jeziorze Wigry, klasztoru ojców kamedułów. Pierwszy etap budowy opierał się na wzniesieniu drewnianego kościoła, klasztoru oraz innych zabudowań, które spłonęły w 1671 r. Po pożarze przystąpiono od odbudowy wigierskiego kompleksu - były to lata 80. XVII w.

- Eremy klasztorne są już remontowane w prawidłowy sposób, następuje ich rekonstrukcja i dzisiaj mamy możliwość podpisania umowy na kolejne etapy prac. Myślę, że w ciągu kilku lat będziemy mogli obserwować całościowe efekty piękna naszych Wigier – mówiła prof. Małgorzata Dajnowicz - podlaski wojewódzki konserwator zabytków.

W uroczystości podpisania umów wzięli udział również poseł Jarosław Zieliński i starosta suwalski Witold Kowalewski.

- Wspieramy wigierski klasztor i cały zespół klasztorny, ponieważ jest to miejsce wyjątkowe na mapie naszego województwa – zarówno pod względem zabytkowym, jak i religijnym. Chętnie odwiedzają go turyści, odbywają się tutaj również wydarzenia kulturalne – podsumował wojewoda