We wtorek, na plaży przy jeziorze Punia w Puńsku, obchodzono Noc Świętojańską zorganizowaną przez Stowarzyszenie Litewskiej Kultury Etnicznej w Polsce.
WystÄ…piÅ‚y zespoÅ‚y Šalcinukai, Alna i GimtinÄ—, wspólnie wyplatano wianki z kwiatów, gaÅ‚Ä…zek i zióÅ‚, byÅ‚y taÅ„ce wokóÅ‚ drzew, Å›piewy o sÅ‚oÅ„cu i ogniu, zielone ognisko oraz puszczanie wianków.
Zdjęcia: Filip Dudanowicz
Noc Świętojańska
Noc Å›wiÄ™tojaÅ„ska obchodzona jest w wigiliÄ™ ÅšwiÄ™tego Jana z 23 na 24 czerwca. Jest to też wedÅ‚ug starych wierzeÅ„, noc niebezpieczna w czasie, której zÅ‚e siÅ‚y starajÄ… siÄ™ zdobyć wÅ‚adzÄ™ dla siebie, a ludzie usiÅ‚ujÄ… im w tym przeszkodzić. W tym celu rozpalano Å›wiÄ™te ognie, ich blask miaÅ‚ odstraszyć demony i czarownice.
W regionie BaÅ‚tyckim obchody Å›wiÄ™tojaÅ„skie znane sÄ… od XIV wieku. Już jednak od czasów starożytnych w czasie Nocy ÅšwiÄ™tojaÅ„skiej szczególnÄ… uwagÄ™ zwracaÅ‚o siÄ™ na wodÄ™. W przeddzieÅ„ lub wczesnym rankiem Å›wiÄ™towania ludzie udawali siÄ™ nad rzeki, jeziora, aby popÅ‚ywać lub wykÄ…pać, majÄ…c nadziejÄ™, że uleczÄ…, wzmocniÄ… zdrowie, ochroniÄ… siÄ™. Najważniejsze symbole Å›wiÄ™ta to SÅ‚oÅ„ce i ogieÅ„, pÅ‚onÄ…ce ogniska. O póÅ‚nocy szli w poszukiwaniu kwitnÄ…cej paproci - ognia boga Perkuna. Spodziewano siÄ™, że ten, kto go znalazÅ‚, stanie siÄ™ wszechwiedzÄ…cym.
Ogniska sobótkowe w Noc ÅšwiÄ™tojaÅ„skÄ…
Na ziemiach polskich określenie to po raz pierwszy użyte zostało w XIII wieku.
Ludzie gromadzili siÄ™ na wzgórzach i polanach leÅ›nych, by tam rozpalać wielkie ogniska, które zwano sobótkami.. Wtedy to na Å›wiÄ™tej górze Åšlęży znany i praktykowany byÅ‚ zwyczaj rozpalania w celach obrzÄ™dowych ogni (sobótek). Dlatego też owa góra okrzykniÄ™ta zostaÅ‚a mianem Sobótki.
W obchodach powitania lata ogniska odgrywaÅ‚y szczególnÄ… rolÄ™. Bowiem ogieÅ„ krzesany w pierwotny, archaiczny sposób, polegajÄ…cy na wznieceniu ognia przez pocieranie o siebie kawaÅ‚kami drewna, byÅ‚ nieodÅ‚Ä…cznym, symbolicznym elementem obchodów Å›wiÄ™tojaÅ„skich, któremu przypisywano magicznÄ… moc. Wierzono, że ogieÅ„ ten ma upragnione przez ludzi wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci oczyszczajÄ…ce, które oddziaÅ‚ywaÅ‚y ze wzmożonÄ… siÅ‚Ä… po wrzuceniu do Å›wiÄ™tojaÅ„skiej sobótki (ognia) czarodziejskiego ziela. Zielem, w którym pokÅ‚adano najwiÄ™ksze nadzieje byÅ‚a bylica. RoÅ›lina to w sposób szczególny miaÅ‚a krzyżować i udaremniać wszelkie plany i nikczemne praktyki czarownic.
Noc Å›wiÄ™tojaÅ„ska miaÅ‚a oprócz witania nadchodzÄ…cego lata również i inne zadanie. MiaÅ‚a Å‚Ä…czyć w pary ludzkie serca, które rozgrzane otaczajÄ…cÄ… je, piÄ™knÄ… nocnÄ… aurÄ… miaÅ‚y być skore do miÅ‚oÅ›ci. Dlatego noc tÄ™ uważano za porÄ™ na zaloty mÅ‚odzieÅ„ców, którzy rywalizowali miÄ™dzy sobÄ… o wzglÄ™dy piÄ™knych dziewczÄ…t. Te z kolei przez caÅ‚y wieczór Å›piewaÅ‚y pieÅ›ni miÅ‚osne i taÅ„czyÅ‚y w biaÅ‚ych przepasanych bylicÄ… strojach wokóÅ‚ rozpalonych ognisk. Pierwsze wzmianki o krÄ™gach taÅ„czÄ…cych wokóÅ‚ ognisk kobiet pochodzÄ… z XIII wieku.
Kwiat paproci w Noc Świętojańską
W obchodach Å›wiÄ™tojaÅ„skich nie tylko ogniska speÅ‚niaÅ‚y ważnÄ… rolÄ™. Obok nich znaczÄ…cy byÅ‚ również mityczny kwiat paproci, który otoczony jest legendÄ…. WedÅ‚ug niej kwiat ten posiadaÅ‚ niezwykÅ‚Ä… umiejÄ™tnoÅ›ciÄ…. Gdy tylko zapadaÅ‚ zmrok od owej paproci zaczynaÅ‚o bić wyjÄ…tkowe, nigdy wczeÅ›niej niespotykane Å›wiatÅ‚o. ÅšwiatÅ‚o to wskazywaÅ‚o drogÄ™ do bardzo cennego miejsca, w którym pod ziemiÄ… ukryte byÅ‚y skarby. Ponadto kwiat paproci obdarzaÅ‚ szczęściem, majÄ…tkiem oraz wszelkimi mÄ…droÅ›ciami, jakie zna Å›wiat swojego znalazcÄ™. Na proÅ›bÄ™ osoby, która znajdzie siÄ™ w jego posiadaniu kwiat ten zapewniaÅ‚ mu niewidzialność. Jednak odnalezienie tego kwiatu nie należaÅ‚o do zadaÅ„ Å‚atwych.
NiezwykÅ‚a moc zióÅ‚
W czasie trwania tej szczególnej nocy, jakÄ… jest noc Å›wiÄ™tojaÅ„ska obok mitycznego kwiatu paproci magicznych wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci nabieraÅ‚y również i inne roÅ›liny. WÅ›ród nich znajdowaÅ‚y siÄ™ m.in.: wspomniana już bylica, pioÅ‚un, dziurawiec, nazwany z tego powodu czÄ™sto Å›wiÄ™tojaÅ„skim zielem, miÄ™ta, ruta, biedrzeniec, czarny bez, gaÅ‚Ä…zki i liÅ›cie leszczyny. Pierwsza z wyżej wymienionych roÅ›lin rzekomo posiadaÅ‚a bardzo ważnÄ… umiejÄ™tność. MiaÅ‚a zwalczać czarownice i nie dopuÅ›cić do tego, by jakiekolwiek zÅ‚o przekroczyÅ‚o progi domu. Z tego też powodu wieszano je na drzwiach domów, obór czy stajen. Nierzadko ludzie zaszywali jÄ… w odzieży, by zawsze mieć jÄ… przy sobie. Bylica uważana byÅ‚a za najważniejsze spoÅ›ród wszystkich zióÅ‚ Å›wiÄ™tojaÅ„skich. Wrzucano jÄ… do ogniska, by uniknąć czarów i zÅ‚ych uroków.
BylicÄ… przepasaÅ‚y siÄ™ nie tylko taÅ„czÄ…ce wokóÅ‚ ognisk panny, ale również dojrzaÅ‚e kobiety. RoÅ›lina to miaÅ‚a chronić je od bólu krzyża, który czÄ™sto dotykaÅ‚ ich w czasie najcięższych, szczególnie tych odbywajÄ…cych siÄ™ w lecie, prac gospodarskich i domowych. WedÅ‚ug wierzeÅ„ ziele to miaÅ‚o również zwiÄ™kszać pÅ‚odność i przyczynić siÄ™ do bezproblemowych i lekkich porodów. ZaÅ› roÅ›lina zwana nasięźrzaÅ‚em, spotykana gÅ‚ównie na leÅ›nych polanach, miaÅ‚a szczególne znaczenie dla dziewczÄ…t na wydaniu.
Niezwykłe właściwości wody
W noc Å›wiÄ™tojaÅ„skÄ… również i woda nabieraÅ‚a niespotykanych i trudnych do wyjaÅ›nienia wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci. MiaÅ‚a ona kwitnąć. Uważano, że dopiero wtedy woda pÅ‚ynÄ…ca w rzekach nadaje siÄ™ do bezpiecznej kÄ…pieli. Jednak zażywanie takiej kÄ…pieli wymagaÅ‚o wiele ostrożnoÅ›ci i dobrych obyczajów. W czasie przebywania w wodzie należaÅ‚o rezygnować z wszelkiej brawury. W przeciwnym razie ludziom grozić mogÅ‚a Å›mierć wywoÅ‚ana przez wodne duchy, które żądajÄ…c ludzkich ofiar zdolne byÅ‚y wciÄ…gnąć danÄ… osobÄ™ pod wodÄ™ i nigdy już nie wypuÅ›cić jej żywej. Wiele ludzi uważaÅ‚o, że woda ma lecznicze, a jednoczeÅ›nie magiczne zdolnoÅ›ci. Wierzono, że ciaÅ‚a, zwÅ‚aszcza mÅ‚odych ludzi poprzez kontakt z wodÄ… bÄ™dÄ… zdrowe, czyste, piÄ™kne i powabne. Dlatego też zanurzano bÄ…dź skrapiano siÄ™ wodÄ… ze stawu, strumienia, rzeki, a nawet kropelkami nocnej rosy. KÄ…piel w wodzie w czasie trwania nocy Å›wiÄ™tojaÅ„skiej miaÅ‚a zapewnić również spotkanie swojej drugiej poÅ‚ówki, z którÄ… stanie siÄ™ na Å›lubnym kobiercu i spÅ‚odzi potomstwo. Owa kÄ…piel gwarantowaÅ‚a ludziom szczęśliwÄ…, przepeÅ‚nionÄ… szczęściem i radoÅ›ciÄ… przyszÅ‚ość. Nic wiÄ™c dziwnego, że chÅ‚opcy tak jak i dziewczÄ™ta moczyli siÄ™ w rzece bÄ…dź kÅ‚adli siÄ™ na trawie, by poczuć na swym ciele delikatne kropelki rosy.
ŹródÅ‚a: Stowarzyszenie Litewskiej Kultury Etnicznej w Polsce; polska tradycja