W miejscowości Czarne na terenie gminy Filipów dwaj młodzi mężczyźni zostali dziś porażeni prądem. Obaj nie żyją. Zdarzenie miało miejsce około 11.00.
Mężczyźni wyjechali kosić kukurydzę. Jeden z nich najprawdopodobniej zaczepił sieczkarnią do kukurydzy o linie wysokiego napięcia. Wybuchł pożar. Drugi rolnik, który jechał tuż obok ciągnikiem z przyczepą, najprawdopodobniej zatrzymał się i podszedł sprawdzić, co się stało. Dotknął ciągnika i również został porażony prądem. Mężczyźni mieli 28 i 35 lat.
Nie byli mieszkańcami Czarnego. Zajmowali się świadczeniem usług rolniczych.
Dokładne okoliczności tragedii są wyjaśniane.