28.09.2016

Trzy lata po zadymie. Podpalenie pod rosyjską ambasadą w suwalskiej prokuraturze

Prokuratura Okręgowa w Suwałkach zajmie się podpaleniem budki wartowniczej przy ambasadzie w Rosji, do którego doszło trzy lata temu podczas Marszu Niepodległości 11 listopada w Warszawie.

- Przekazano nam tę sprawę z Prokuratury Krajowej. Naszym zadaniem jest zapoznanie się z materiałem dowodowym pod kątem kompletności tegoż materiału. Uznano bowiem, że być może konieczne będzie przesłuchanie większej liczby świadków – mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.

Do suwalskiej prokuratury trafiły materiały z dwóch postepowań. Jedno dotyczy samego podpalenia. 11 listopada 2013 roku ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. W pobliżu budynku rosyjskiej ambasady doszło do przepychanek i burd. Nieznani sprawcy podpalili budkę wartowniczą tuż przy wejściu do rosyjskiej ambasady. Śledztwo umorzono ze względu na niewykrycie sprawców.

Drugie postepowanie dotyczy podżegania do podpalenia. Jeden z ogólnopolskich tygodników opublikował fragment słynnego nagrania rozmowy Elżbiety Bieńkowskiej, ówczesnej wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem. Podczas tej rozmowy miała paść sugestia, że to szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz zlecił policjantom spalenie budki przed rosyjską ambasadą. Wojtunik twierdził później, ze jego słowa dziennikarze „wyrwali” z kontekstu.

Suwalska prokuratura połączyła oba wątki i prowadzi jedno postępowanie w tej sprawie.

Śledczy sprawdzają również, dlaczego Paweł Wojtunik, jako szef CBA , który rzekomo wiedział o podżeganiu do podpalenia przez ministra, nie podjął w tej sprawie stosownych działań. Może odpowiedzieć za niedopełnienie obowiązków.

- Najprawdopodobniej w sprawie trzeba będzie przesłuchać jeszcze kilkunastu świadków. Część z nich przebywa za granicą – mówi Tomkiewicz.

Widomo, że chodzi o znaczących polityków i funkcjonariuszy służb państwowych, ale ze względu na tajemnicę państwową, prokurator nie ujawnia więcej informacji.

Za podpalenie i podżeganie do podpalenia grozi do pięciu lat więzienia, natomiast za niedopełnienie obowiązków do trzech. Suwalska prokuratura ma zakończyć postępowanie w tej sprawie do marca 2017 roku.

 

(just)

 

 

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
09.06.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie