Każdego dnia na drogach Suwałk i okolic dochodzi nawet do kilku kolizji. W miniony piątek w niedługim odstępie czasu doszło do trzech zdarzeń drogowych na ulicach miasta.
Przed 14.50 na skrzyżowaniu ulic Szpitalnej i Tysiąclecia Litwy zderzyły się dwa samochody osobowe.
- Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia wstępnie ustalili, że kierujący Audi, jadąc ul. Szpitalną w stronę Tysiąclecia Litwy najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z jadącą prawidłowo w kierunku południowym Skodą – mówi Eliza Sawko, oficer prasowy suwalskiej policji.
Siła uderzenia odrzuciła Skodę na pas zieleni. Samochód uderzył w znak drogowy, a następnie w betonowy śmietnik.
- Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi. Nie odnieśli żadnych obrażeń, ale w jednym z aut podróżowało małe dziecko, tak więc na miejsce wezwano pogotowie – dodaje Sawko.
Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym kierującemu Audi zatrzymano prawo jazdy.
W tym samym czasie na skrzyżowaniu ul. Dwernickiego i Utraty zderzyły się czołowo dwa auta osobowe. Kierowcy nie odnieśli obrażeń.
Tego samego dnia po 16.00 suwalscy strażacy i policjanci zostali wezwani do zderzenia dwóch aut na Utracie.
- Kierujący Dafem obywatel Białorusi nieprawidłowo zmieniał pas ruchu i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym Hyundaiem – relacjonuje rzecznik.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Nie ucierpieli. Na kierowcę ciężarówki nałożono mandat karny.
(just), Fot. Paweł Korsak