To będzie ciężkie pół roku dla suwalskich kierowców. Na przełomie marca i kwietnia powinny rozpocząć się prace związane z gruntowną modernizacją nawierzchni ul. Kościuszki wykonanej z kostki granitowej od skrzyżowania z Mickiewicza do skrzyżowania z Placem Piłsudskiego.
Władze Suwalk przeznaczyly na tę inwestycję 700 tys. zl, ale będą musiały dorzucić jeszcze 35,5 tys., bo gołdapskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, jedyne które stanęło do przetargu, wyceniło roboty na 735,5 tys zł.
PGK Gołdap ma doświadczenie z prac w naszym mieście, kilka lat temu kładło kostkę na Placu Piłsudskiego oraz na ul. Noniewicza wzdłuż Placu Konopnickiej, którego było wykonawcą.
Żeby jak najmniej utrudnić ruch wzdłuż ul. Kościuszki, podjęto decyzję by całe zadanie podzielić na trzy etapy. Pierwszy z nich musi zakończyć się do 30 czerwca. Wykonany ma być odcinek ul. Mickiewicza wraz ze skrzyżowaniem ul. Kościuszki. Potem roboty zostaną przerwane na czas Suwałki Blues Festivalu.
Wznowienie zaplanowano na 15 lipca. W drugim etapie ma być wykonany odcinek od ul. Mickiewicza do wyniesionego przejścia dla pieszych.Tu prace mają zakończyć się do 15 września. Do końca października ma być gotowy już cały odcinek ul. Kościuszki.
Inwestycja będzie polegala na na całościowym przełożeniu kostki granitowej z wykonaniem nowej podbudowy. Wzorem Placu Marszałka Piłsudskiego, kostka będzie układana w tak zwane łuki rzymskie. To spowoduje, że zginą nierówności oraz wyboje na całym odcinku. Ułożenie kostki w łuki rzymskie powoduje, że kostka lepiej przylega do siebie oraz nie powstają tak duże szczeliny. Zostaną one wypełnione mieszanką piaskowo cementową.
Jak tłumaczy z wyprzedzeniem prezydent Czesław Renkiewicz, ta technologia wymaga, by po ułożeniu nawierzchnia "schła" przez 3-4 tygodnie. Nie będzie można wówczas po niej jedzić. Wszyscy będą mieli wrażenie, że na placu robót nic się nie dzieje.
Do podobnych, ale krótszych przerw suwalczanie przyzwyczaili się w kilku minionych latach, kiedy kostka na Kościuszki była "podklejana". Te zabiegi nic nie dały, nierówności są takie, że trzeba było podjąć decyzję o wymianie podbudowy i ułożeniu kostki w łuki.
Musimy przygotować się na stanie w korkach. Jak wyglądał ruch na Kościuszki podczas podklejania kostki, przypominamy na kilku archiwalnych zdjęciach.
WD