Maksymalnie 200 zawodników z całego kraju i zagranicy, po 100 na każdym dystansie, wystartuje w niedzielne południe na Rynku w Bakałarzewie do rywalizacji w Półmaratonie Doliną Rospudy – 21,0975 km oraz Biegu Bakałarza na 12 km.
Piatą już edycję imprezy Bieganie w Dolinie Rospudy, w ramach akcji „Rozpraw się ze szkodliwymi nałogami" organizuje Stowarzyszenie „Aktywni znad Rospudy", w partnerstwie z Gminami Bakałarzewo i Filipów.
Jest nadzieja, że piąta edycja będzie ostatnią w czasach pandemii. Pierwsze trzy odbyły się na początku maja, a ubiegłoroczną (na zdjęciu), z ograniczonym udziałem ponad 100 osób i obostrzeniami udało się przeprowadzić dopiero we wrześniu. W tym roku rygory jeszcze obowiązują, liczba uczestników musiała zostać określona.
Wczoraj zakończyły się zapisy elektroniczne. Do Biegu Bakałarza zgłosiło się 69 osób (pozostało 31 miejsc), a do półmaratonu, prowadzącego trasą z Bakałarzewa do Filipowa i z powrotem 76 (24).
- Nie spodziewałem się tak dużego zainteresowania w tych trudnych i niepewnych czasach - mówi Ryszard Dykiert, prezes Stowarzyszenia "Aktywni znad Rospudy". - Zgloszenia będziemy przyjmowali jeszcze w niedzielę w biurze zawodów w Urzędzie Gminy Bakałarzewo w godz. 9-11, ale juz dziś możemy mówić o silnej, ciekawej obsadzie. Wśród uczestników będą też niepełnosprawni handbikerzy, ścigający sie na specjalnych wózkach.
Dzieki wsparciu sponsorów, oprócz urokliwych widoków (trzy jeziora, lasy, mostki na Rospudzie i strumieniach) na biegaczy z całej Polski i Litwy czekają także nagrody finansowe. Zdobywcy miejsc 1-5., zarówno w kategoriach mężczyzn jak i kobiet na obu dystansach otrzymają od 500 do 100 zł. Takie same kwoty przewidziane są za pobicie rekordu tras.
- Mam nadzieję, że padną rekordy - mówi Ryszard Dykiert. - Na liście startowej znajduje się na przykład Przemysław Dąbrowski, wielokrotny medalista mistrzostw Polski w biegach długodystansowych, wicemistrz kraju w maratonie podczas Warsaw Orlen Marathon.
W ubiegłym roku nagrodę z pobicie dotychczasowego rekordu trasy półmaratonu otrzymał Wojciech Kopeć z Olsztynka, który uzyskał 01:12:31. Przed dwoma tygodniami w Reso Suwałki Półmaratonie wspomniany Przemysław Dąbrowski był drugi z czasem 01:09:11.
W suwalskim półmaratonie trzeci był Andrzej Leończuk z Białegostoku (01:12:16), a druga wśród kobiet była Paulina Minkiewicz-Łapińska z Podlasia Białystok (01:29:12). W najbliższą niedzielę pobiegną oni na 12 km i zechcą odebrać rekordy Biegu Bakałarza należące do Dominika Drażby z Ełku - 00:41:00 oraz suwalczanki Joanny Karczewskiej 00:51:59.
- Wszyscy, którzy dotrą do mety otrzymają wspaniałe medale, które zostały odlane w Niemczech - dodaje Ryszard Dykiert.
W imprezie Bieganie w Dolinie Rospudy bardziej od rekordów i medali liczy się sam udział. Magnesem są piękne okolice i czyste powietrze. Rywalizacja ma zachęcić do aktywnego spędzania czasu także miejscową społeczność. Dlatego organizatorzy przewidzieli nagrody dla biegaczy z gmin Bakałarzewo i Filipów.
WD
Niedziela, 18 lipca
Start ostry obu biegów: godz. 12.00, Rynek Bakałarzewo
Meta: Rynek Bakałarzewo
Zakończenie i dekoracja: 15.30, Rynek Bakałarzewo
Długość trasy – 21,0975 m. Bieg Bakałarza 12 km
Trasa Półmaratonu – 100 proc. nawierzchni utwardzonej, Biegu Bakałarza – 25 proc. nawierzchnia utwardzona, 75 proc. drogi gruntowe.
