27.11.2013

W SSM wrze jak w ulu

Ponad 150 osób przyszło we wtorek do osiedlowej świetlicy SSM przy ul. Korczaka, na zebranie poświęcone kosztom ogrzewania mieszkań. Zainteresowanie spotkaniem przeszło oczekiwania organizatorów, którymi są „przedstawiciele członków/mieszkańców SSM”. W świetlicy nie było szans na wetknięcie nawet przysłowiowej szpilki, nie mówiąc wejściu do lokalu kilkunastu osób stojących na podwórku.



Ostatecznie, zebrani przyjęli propozycję Józefa Kimery, wiceprezesa SSM i zebranie przeniesiono na 10. grudnia, godz.18.00 do auli PSM.

Co tak oburzyło spółdzielców, że już nie po cichu, ale głośno grozili zwołaniem Nadzwyczajnego Zebrania Członków SSM i odwołaniem Rady Nadzorczej, a wraz z nią zarządu spółdzielni?

- Przed dwoma tygodniami zwołaliśmy pierwsze spotkanie, po którym władzom spółdzielni przekazaliśmy nasze pismo z żądaniem dokonania zmian w zakresie systemu rozliczania opłat kosztów centralnego ogrzewania – mówi Bogdan Kornacki, jeden z organizatorów protestu spółdzielców.  – Daliśmy władzom czas na odpowiedź do wtorku, 26 listopada. Na pierwsze spotkanie przyszło ze trzydzieści osób,  dzisiaj, jak widać, zainteresowanie jest tak wielkie, że ludzie mnie mieszczą się w osiedlowej świetlicy. O co walczymy? Podam to na przykładzie mego mieszkania i bloku. Przed rokiem zużyłem 1.300 jednostek ciepła, a za jednostkę płaciłem po półtora złotego. W tym roku, zużyłem 600 jednostek, ale policzono mi już po trzy złote za każdą. W skali bloku w poprzednim okresie rozliczeniowym za 30.000 jednostek ciepła mieszkańcy zapłacili 101 tysięcy złotych, a w tym, za 14.000 jednostek już 108 tysięcy złotych. Jaki z tego wniosek? Im mniej zużywasz ciepła, tym drożej za nie płacisz. I na to się nie godzimy.

W przekazanym władzom spółdzielni piśmie, którego treść ma być umieszczona na stronie internetowej SSM (zobowiązał się do tego wiceprezes Kimera) protestujący domagają się zmian w systemie rozliczania ciepła, twierdząc, że aktualnie obowiązująca metoda „jest rażąco sprzeczna z art. 45 ust.9 prawa energetycznego, gdyż:
- nie stymuluje energooszczędnych zachowań, wręcz zniechęca do tego,
- nie powoduje ustalenia opłat w sposób odpowiadający zużyciu ciepła.”

Zdaniem autorów protestu, przy obecnym systemie rozliczania premiowane jest zużywanie, a nie oszczędzanie energii cieplnej („im więcej zużytych jednostek, tym cena jednostkowa ciepła znacząco, nawet dziesięciokrotnie, spada”). Przykładem jest rozliczenie w którym „za zużycie 600 jednostek ciepła, po 3,02 zł za jednostkę zapłacono 1.800 zł, a za 4.000 jednostek – po 0,30 zł za jednostkę  tylko 1.200 zł.” .
Zdaniem protestujących „podzielniki kosztów ogrzewania nie są przyrządami pomiarowymi w rozumieniu ustawy z 11.05.2001 – Prawo o pomiarach”.

- Powstaje zatem pytanie czym są takie podzielniki, komu lub czemu służą, jeżeli zużycie ciepła spada, a kwoty na rachunkach rosną  – pyta B. Kornacki. – Taki sposób „oszczędzania” na ogrzewaniu wprowadza do mieszkań wilgoć, grzyba, co w konsekwencji może skutkować kosztownymi remontami, za które spółdzielnia obciąży mieszkańców, chociaż to jej władze  ponoszą za to odpowiedzialność, dokonując wyboru rozliczania ciepła w sposób sprzeczny z prawem.
 
Zdaniem autorów pisma do władz spółdzielni: „Aby używanie podzielników przyniosło wymierny rezultat należy w budynku: ocieplić elewację i przestzreń poddasza wentylowanego, wyizolować i ocieplić płyty balkonowe, wymienic i uszczelnić okna w piwnicach, wymienić izolację termiczną na rurach ciepłowniczych, wykonać soliden wiatrołapy w przedsionkach klatek schodowych, systematycznie czyścić kominy z gniazd srok i wron, rozwiązać problem nieopomiarowanych świec łazienkowych, zabezpieczyć każde mieszkanie przed przenikaniem ciepła do sąsiednich lokali i na klatki schodowe”.

Zdaniem naszych rozmówców w mieszkaniach spółdzielczych coraz częściej dochodzi do kradzieży ciepła poprzez nielegalną budowę ogrzewania podłogowego, do którego ciepło dostarczane jest ze świec łazienkowych.

- Żądamy aby mieszkańcy mieli możliwość wyboru sposobu rozliczania ogrzewania: od powierzchni mieszkania lub według podzielników, ale zamontowanych nie tylko w pokojach i kuchniach, lecz także w łazienkach – postulaty mieszkańców przedstawia B. Kornacki. – Domagamy się kontroli stanu budynków pod kątem ich zawilgocenia, zagrzybienia, ubytków ciepła spowodowanych wybitymi lub nieszczelnymi oknami w piwnicach i na klatkach schodowych, nieszczelnych, źle zaizolowanych węzłów cieplnych i rur ciepłowniczych. Nie chcemy płacić rachunków za zły stan budynków, wynikający z zaniechań lub zaniedbań władz spółdzielni, a nie z winy lokatorów. Mam nadzieję, że na spotkaniu otrzymamy rzetelną informację o tym co wadze spółdzielni już zrobiły i co zamierzają zrobić, żeby rozwiązać problem rosnących kosztów ogrzewania.

Protestujący informują też władze SSM, że nie uwzględnienie żądań zawartych w piśmie może skutkować: wystąpienie o przeprowadzenie lustracji w SSM, powództwem sądowym o unieważnienie uchwał RN i regulaminu opłat za c.o, jako sprzecznych z prawem, a w przypadku wygranego procesu także zwrot wpłaconych należności wraz z odsetkami.  

We wtorek atmosfera w świetlicy osiedlowej była bardziej gorąca niż grzejniki w mieszkaniach. Jak będzie 10 grudnia na spotkaniu w PSM? W SSM zapowiada się zatem gorąca zima, a jedyną niewidomą jest kto za to „grzanie” zapłaci: lokatorzy czy władze spółdzielni.
                      

udostępnij na fabebook
09.12.2013, 11:09:57

ADA

Zdjąć podzielniki ,w innych spółdzielniach nie ma żadnych podzielników ludzie mają ciepło i są zadowoleni,czy w SSM nie może też tak być?

27.11.2013, 20:22:47

Adam

Podzielniki i metry obok siebie, kto wymyślił takie prawo, przecież to tak jak dzielić pieniądze jednym za pracę, innym za odpoczynek. Rozliczający się od powierzchni nie będą oszczędzać, a chcą przerzucać koszty ogrzewania swoich mieszkań na pozostałych, którzy mają podzielniki. I to ma być waszym zdaniem sprawiedliwe.

27.11.2013, 18:12:49

caro

Mare zielonego pojęcia nie masz w temacie,doszkol się , życzę ciepełka bo oszczędzasz w kubraczku chodzisz.

27.11.2013, 16:20:49

justyna

drogi Mare.Jaka zasada 50+1?to nie jest zgodne z prawem.Nikt nikomu nic nie narzuca, nie jest to przedmiotem tych spotkań.Ludzie powinni mieć wybór a nie tylko podzielniki.Chcesz zostać przy podzielnikach,Twoja decyzja.Po to są te spotkania, żeby każdy miał szansę wypowiedzieć się.Może zechciałbyś się wypowiedzieć na forum 10 grudnia a nie na forum tutaj,co?A wiesz jak został powołany nowy zarząd, bo ja wiem, więc się nie dziwię że ludzie nie przychodzą, bo nie od nich to zależy.

27.11.2013, 09:22:24

teresa

podzielniki to nabijanie kasy firmom zewnętrznym . Jak policzyć ile płacimy za ciepło to za taką kasę można ogrzać willę anie klitkę . Pomieszczenia w SM są grzane na ful a my za nie płacimy w Administracjach i w biurze grzejniki odkręcone i okno otwarte bo trzeba przewietrzyć a płacą mieszkańcy . Prezes powinien trochę uderzyć się w piersi i popatrzeć za czyją kasę żyje.

27.11.2013, 08:09:28

Mare

Ciekawe, gdzie ci wszyscy ludzie byli, gdy całkiem niedawno w spółdzielni odbywały się walne zgromadzenia. Tam trzeba było krzyczeć, a przede wszystkim - przyjść. A tak sala świeciła pustkami. Obudzili się dopiero, jak przyszło zapłacić za ogrzewanie. Też jestem członkiem tej spółdzielni i doskonale wiem, że jak ktoś oszczędza ciepło (ale bez przesady), to potem dopłacać nie musi. I nie życzę sobie, żeby w moim imieniu jacyś uzurpatorzy się wypowiadali. Zasada jest prosta - 50 proc. mieszkańców bloku plus 1 podpisuje się pod wnioskiem o zmianę sposobu ogrzewania, dochodzi do zmiany. Jeśli nie, to nie. I żaden Kornacki, czy jakiś tam inny swoich zasad narzucać mi nie będzie.

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
12.22.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie