W sobotę w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach odbył się Charytatywny Maraton Zumba – Fitness. Towarzyszyły mu występy artystyczne, atrakcje dla dzieci i loteria. Zumbę mógł zatańczyć każdy. Jej gorącym rytmom nie oparł się nawet święty Mikołaj. Podczas imprezy zbierano pieniądze na rzecz ośmioletniego Filipa. Chłopiec choruje na rdzeniowy zanik mięśni.
Od urodzenia nie chodzi, nigdy samodzielnie nie usiadł. Porusza się na wózku elektrycznym. Filip uczęszcza do trzeciej klasy szkoły podstawowej. Jest wzorowym uczniem. Uwielbia gry wideo i ma ogromną wiedzę ogólną o świecie. W ogólnopolskim konkursie wiedzy przyrodniczej zajął drugie miejsce.
- Choroba Filipa jest niestety nieuleczalna i postępująca. Rokowania są złe. Jedyną szansą jest rehabilitacja, którą musimy finansować sami, bo nie jest refundowana przez NFZ. Są szanse na lekarstwo, ale prawdopodobnie dopuszczone zostanie dopiero za 2-3 lata. To za długo dla Filipa – mówi mama chłopca.
Filipowi najbardziej potrzebny jest nowy wózek elektryczny i ciągła rehabilitacja, bo to jedyny sposób na utrzymanie Filipa jak najdłużej w obecnym stanie oraz jedyny sposób na ratowanie jego życia. Żeby móc siedzieć, Filip potrzebuje szeregu sprzętów: gorsetu, specjalnych siedzisk, pelot. Na pewno w ich zakupie zebrana podczas Maratonu kwota. Jak poinformowała organizatorka zbiórki Lidia Kulik, zebrano 7 tysięcy złotych.
Pieniądze na rzecz chłopca można też wpłacać na konto:
Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci " Jesteśmy razem"
BS Rutka-Tartak
22936700070010001724620001
z dopiskiem " Dla Filipa Jastrzębskiego".
Zdjęcia: Miłosz Kozakiewicz