Rękawice bokserskie Agnieszki Rylik, koszulka z autografem Kamila Stocha, pióra od pary prezydenckiej, obraz Ireny Murawskiej, piękne, rzeźbione kufry, piłka z podpisem Jerzego Dudka, koszulka Wigier Suwałki, bilet na rejs, obrazy, nalewki, śmigło helikoptera Straży Granicznej i wiele, wiele innych przedmiotów czeka na zlicytowanie podczas IX Charytatywnego Balu na rzecz podopiecznych Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Suwałkach z siedzibą w Brodzie Nowym. Warto więc wziąć ze sobą zapas gotówki, tym bardziej, że wszystkie zebrane podczas imprezy pieniądze zostaną przeznaczone dla osób naprawdę potrzebujących.
Jak mówi Krzysztof Jurewicz z Koła, z zajęć w ośrodku w Brodzie Nowym korzystają osoby niepełnosprawne intelektualnie, fizycznie i z niepełnosprawnościami sprzężonymi. Potrzebują całodobowej opieki i rehabilitacji. Wytchnienie potrzebne jest również dla ich bliskich.
- Jesteśmy w trakcie realizacji trzech ważnych projektów, które mają pomóc osobom niepełnosprawnym usamodzielnić się w miarę ich możliwości. A więc staramy się, aby nasi podopieczni znaleźli zatrudnienie, aby spróbowali pomieszkać samodzielnie, a także zapewniamy tym osobom opiekę, aby ich rodzice, opiekunowie mogli chociaż na kilka godzin odpocząć, pozałatwiać najważniejsze sprawy, albo na przykład położyć się do szpitala – tłumaczy K. Jurewicz.
Obecnie powoli wdrażana jest polityka decentralizacji opieki nad osobami niepełnosprawnymi. Oznacza to, że odchodzi się od umieszczania osób niepełnosprawnych w dużych ośrodkach. Tworzy się mniejsze domy opieki, powstają mieszkania wspomagane, chronione. Poszukuje się najlepszego modelu mieszkalnictwa dla osób niepełnosprawnych.
- To wszystko z myślą o tym, aby nie odrywać osoby niepełnosprawnej od jej miejsca zamieszkania, aby pozostała ona tam, gdzie czuje się najlepiej, w środowisku, które zna. Wiele w tej kwestii zależy od samorządów. Na szczęście, z Urzędem Gminy Suwałki mamy bardzo dobre relacje. Gmina jest bardzo dobrym partnerem, wspiera nas w działaniach i bardzo pomaga w organizacji balu – mówi Krzysztof Jurewicz.
W ubiegłym roku podczas Balu Charytatywnego udało się zebrać ponad 46 tys. złotych.
(just)