Biblioteka w Wiżajnach w miniony piątek po raz kolejny pomagała w poszukiwaniu korzeni rodzinnych ludziom, którzy przyjechali z tu bardzo daleka.
Paul i Janet Neper, małżeństwo z Chicago, dzięki pomocy państwa Malczewskich, Barbary Kowalewskiej oraz Bronisława Polity, z którym Biblioteka skoordynowała poszukiwania, mogli dotrzeć do najistotniejszych miejsc w Wisztyńcu, gdzie mieszkał ich pradziadek.
Pan Bronislavas Polita, dawny włodarz gminy Wisztyniec, któremu Biblioteka dzięuje za pomoc, współpracuje od lat z gminą w wielu dziedzinach. Opowiadał o historii Wisztyńca, pokazywał miejsca, gdzie skupiała się społeczność żydowska.
Miejsce dawnej synagogi, niektóre domostwa na rynku, cmentarz żydowski, leżący pod samą granicą z Obwodem Królewieckim, oraz upamiętnione miejsce straceń Żydów w czasie wojny.
Na koniec wyprawy goście zostali zaproszenie do Biblioteki Gminnej, by ogrzać się po bardzo zimnym dniu. Pokazano im strony internetowe o regionie i książki o historii naszych stron.
Mamy nadzieję, że dalecy goście z Chicago pozytywnie zapamiętają Wisztyniec i Wiżajny – napisała Biblioteka
A Pani Barbara Kowalewska dodała: - Nic dodać nic ująć, to była fajne spotkanie. Pan Bronisław Polita poświęcił nam dużo czasu, ciekawie przekazał historię miasteczka i zaprowadził do takich miejsc, do których nigdy sami byśmy nie trafili. Jesteśmy wszyscy bardzo wdzięczni także Tobie Alu (to do Pani Kierownik Biblioteki - dop. red.) za serdeczność, gościnność i czas. Goście z USA byli zachwyceni.
Źródło i fot: Biblioteka Gminna w Wiżajnach