Włamali się do banku i wynieśli dwa sejfy, w których było kilka tysięcy złotych – sprawca, albo sprawcy kradzieży pieniędzy z banku w Lipsku nad Biebrzą są wciąż nieuchwytni.
- Prowadzimy intensywne czynności w tej sprawie. Nie mogę mówić o szczegółach – mówi komisarz Paweł Jakubiak, oficer prasowy policji w Augustowie.
Do włamania do banku PKO w Lipsku koło Augustowa doszło w nocy z 28 na 29 grudnia ubiegłego roku. Nieznany sprawca (lub kilku) pokonali zabezpieczenia drzwi, weszli do środka placówki i wynieśli z niej dwa sejfy z kilkoma tysiącami złotych w środku. Zgłoszenie o kradzieży funkcjonariusze policji otrzymali o 3.00 w nocy. Natychmiast pojechali na miejsce. Rozpoczęło się śledztwo. Jak dotąd nikt nie został zatrzymany.
(just)