Tadeusz Chołko, wójt gminy Suwałki stanął przed kolegium... Regionalnej Izby Obrachunkowej. Wniosek o ukaranie wójta złożyli kontrolerzy RIO, zarzucając brak staranności w opracowaniu specyfikacji przetargowej na zimowe utrzymanie dróg.
Wykroczenie polegało na określeniu w specyfikacji przetargowej ilości żwiru niezbędnego do posypywania dróg na „około” 6.000 ton. I właśnie „około” zaprowadziło wójta przed oblicze kolegium.
- Wyglądało to jak rozprawa sądowa – opowiada Tadeusz Chołko. – Pytania do prowadzących rozprawę, od oskarżyciela. Przerwa na naradę przed ogłoszeniem orzeczenia. Czy niestarannością można nazwać to, że w grudniu, kiedy ogłaszany jest przetarg, nie wiadomo jaka będzie nadchodząca zima, ile spadnie śniegu, jak często trzeba będzie drogi odśnieżać, zwalczać oblodzenie posypując piaskiem i solą? – wójt powtarza pytanie postawione też oskarżycielowi na rozprawie.
- Nie da się - odpowiada wójt i to zdanie podzielił skład orzekający Kolegium RIO uniewinniając wójta od absurdalnego zarzutu kontrolerów RIO.