W środę w miejscowości Wojtokiemie w powiecie sejneńskim doszło do zderzenia samochodu osobowego ze szkolnym busem. Na szczęście, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Busem podróżowało 15 dzieci. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
Do wypadku doszło w środę około 15.50. W szkolny bus, którym ze szkoły w Puńsku wracali uczniowie podstawówki i gimnazjum, uderzyło osobowe Renault.
- Zatrzymałem się w Wojtokiemiach, aby wysadzić dzieci i wtedy w tył pojazdu uderzył samochód. Kierowca najprawdopodobniej się zagapił – mówi Stanisław Wojczulis, kierowca busa.
Na szczęście, nikomu nie stało się nic poważnego.
- Kierowca Renault wydostał się z auta o własnych siłach. Dzieci również nie odniosły żadnych obrażeń. Wszystkie zostały przebadane przez przybyłego na miejsce lekarza pogotowia, a potem wróciły do domów zastępczym samochodem – mówi dyżurny sejneńskiej straży pożarnej.
- Jedno z dzieci czuło się źle, najprawdopodobniej ze strachu. Nie dziwię się. Sam byłem roztrzęsiony. Jeżdżę ponad dwadzieścia la i po raz pierwszy zdarzył mi się taki wypadek – dodaje Stanisław Wojczulis.
Dokładne okoliczności wypadku bada policja.
Fot. Zenon Mackiewicz, OSP Smolany
(just)