W niedzielne popołudnie miłośnicy wakeboardu i nart wodnych po raz ostatni w tym sezonie mogli skorzystać z jednego z najdłuższych wyciągów w Polsce.
Słoneczna pogoda, która wczoraj zawitała nad jezioro Szelment Wielki zachęciła całkiem sporą liczbę chętnych sportowców do wspólnego pożegnania letniego sezonu 2020.
- Pandemia nie za mocno pokrzyżowała letnie plany, dzięki zaangażowaniu wszystkich pracowników stanęliśmy na wysokości zadania i możemy stwierdzić, że to był dobry sezon - przekonuje Paweł Żuk, prezes WOSiR Szelment. - W porównaniu do poprzedniego lata, zwiększyliśmy przychody o ok. 35 procent.
Przychodów praktycznie nie było ostatniej, ciepłej zimy. Wszyscy w Szelmencie mają nadzieję, że ta najbliższa będzie mroźna i śnieżna.