W piątek, 13 października, w Szkole Podstawowej im. H. Sienkiewicza w Rutce- Tartak odbyły się obchody Stulecia szkolnictwa w Gminie Rutka- Tartak. Wójt Piotr Sinkiewicz oraz dyrektor szkoły Małgorzata Kowalewska jako gospodarze mogli cieszyć się z uczestnictwa wielu znamienitych gości.
Uroczystości uświetniła m.in. obecność starosty powiatu suwalskiego - Witolda Kowalewskiego, wójtów okolicznych gmin, dyrektorów sąsiednich szkół, przedstawiciela Kuratorium Oświaty w Białymstoku, przedstawicieli służb mundurowych, instytucji i organizacji działających w przestrzeni lokalnej, zasłużonych nauczycieli i wybitnych absolwentów oraz społeczności lokalnej.
Obchody rozpoczęły się uroczystą mszą św. z udziałem pocztów sztandarowych. Następnie odsłonięto pamiątkową tablicę. Apel uświetniły występy uczniów i absolwentów, a więc- wokalistki Racisovej, Tomasza Grygo- artysty Warszawskiej Opery Kameralnej, zespołu „Szeszupiaki”, grupy tanecznej „Manakin” oraz popisy sportowe Patryka Szyszko i jego grupy z Alpha Fight Club Suwałki, a także grupy Taekwondo z jej trenerem- Ashley’em Stuartem.
- Wszystko udało się wyśmienicie – mówi Piotr Sinkiewicz, wójt Gminy Rutka-Tartak, organizacja była bardzo dobra. Było dużo wspomnień, duża frekwencja, pojawiło się wielu absolwentów szkoły. Część roczników wyróżniała się podobnymi akcesoriami – kapelusikami, przypinkami w formie tarczy szkolnej. Niektórzy przyjechali specjalnie na to wydarzenie z bardzo daleka. Sam miałem okazję zobaczyć znajomych po 30 latach. Występy artystyczne były bardzo różnorodne. Śpiewak operowy Tomasz Grygo, absolwent szkoły w Rutce-Tartak zaśpiewał kilka standardów operowych. Można powiedzieć, że powiało wielkim światem. Owacjom nie było końca. Bisował kilka razy. Z kolei Racisova, czyli Katarzyna Racis, wprowadziła widzów w klimat bardziej rozrywkowy. Dzieci zaczęły tańczyć. Było bardzo sympatycznie – opowiada wójt.
Organizatorzy przygotowali też okolicznościową publikację i wystawy tematyczne. Można na nich obejrzeć fotografie także ze szkół, których w gminie już nie ma.
- Jak wynika ze źródeł, po wojnie na terenie gminy mieszkało około 900 dzieci. Dla porównania teraz jest ich około 200. Naukę dla nich organizowano najczęściej w „zwykłych” wiejskich domach. Uczyły się w około 6-8 malutkich szkołach. Współczesne warunki nauki są nieporównywalnie lepsze. Nasza szkoła spełnia wszystkie krajowe standardy. Jest bezpieczna i bardzo dobrze wyposażona. Oglądając stare fotografie, widać, jak bardzo zmienił się na przełomie lat sposób przekazywanie wiedzy – podkreśla Piotr Sinkiewicz.
Po części oficjalnej były spotkania przy kawie, obiad, a wieczorem bal absolwenta. O poczęstunek zadbała restauracja „Pod Jelonkiem”, a o właściwą atmosferę i oprawę - nauczyciele, rodzice oraz liczni sponsorzy. Gratulacjom, podziękowaniom, wspomnieniom nie było końca.
Bożena Kosińska; just
Zdjęcia: SP w Rutce-Tartak