Ponad czterdzieści stoisk szkół ponadgimnazjalnych, uczelni, doradców zawodowych, szkół jazdy, językowych można dziś odwiedzać w patio Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Prof. Edwarda Szczepanika w Suwałkach.
Odbywają się tam II Targi Edukacyjne, zorganizowane w ramach projektu pt. „Mam wybór – stawiam na rozwój” współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
- Uczyć trzeba się całe życie. Trzeba stale się rozwijać, zdobywać nowe kwalifikacje. Im więcej szkoleń, umiejętności wypunktowanych w CV, tym większe szanse na znalezienie pracy – mówi Jarosław Kuczyński, prorektor do spraw promocji i rozwoju Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach.
Targi adresowane są do wszystkich osób, nie tylko uczniów ostatnich szkół gimnazjalnych czy ponadgimnazjalnych. Można porównać oferty różnorodnych firm edukacyjnych i wybrać coś dla siebie. Na przykład zapisać się na kurs prawa jazdy, czy na naukę języka obcego.
- Może dzięki temu ktoś odmieni swoje życie, zdecyduje się na podjęcie pracy w innej miejscowości – mówi rektor.
- Chciałabym uczyć się w Zespole Szkół nr 4 w Suwałkach, w klasie hotelarskiej i spóźniłam się na dzień otwarty w tej szkole. Dlatego przyszłam dowiedzieć się czegoś więcej na targach. Wcześniej byłam na podobnych w II LO w Suwałkach. Chcę zebrać dużo informacji – mówi Ilona Duwilewska z gimnazjum w Rutce-Tartak.
- A ja jeszcze nie wiem, gdzie chciałabym się dalej uczyć. Najbardziej lubię geografię, matematykę i język angielski. Chcę dowiedzieć się, w której szkole jest kierunek, na którym będzie dużo godzin tych przedmiotów – mówi koleżanka Ilony Weronika Bonialis.
Rozwijać się można także poprzez wolontariat.
- Praca wolontariusza daje możliwość rozwoju osobistego. Może być podwaliną do pracy w dorosłym życiu. Uczy cierpliwości, odpowiedzialności, punktualności, empatii, organizacji – mówi Ewelina Taraszkiewicz z suwalskiego biura wolontariatu „Pryzmat”.
- Liczba wolontariuszy w Suwałkach utrzymuje się na stałym poziomie. Chociaż część z nich wyjeżdża na studia, napływają nowi. A ci, którzy byli wolontariuszami w Suwałkach angażują się wolontariat w innych miastach, a nawet sami zakładają organizacje pozarządowe – mówi Taraszkiewicz.
- Na pewno podobne targi będziemy organizować często – zapewnia prorektor Kuczyński.