Młodzi już zagłosowali. W wyborach parlamentarnych, przeprowadzonych w poniedziałek w III Liceum Ogólnokształcącym wzięło udział 512 spośród 624 uprawnionych. Frekwencja wyniosła 82 procent.
- Nikt nikogo nie zmusza, głosują ci, którzy chcą - mówi Konrad Wiśniewski, opiekun klasy 2B, która przygotowała projekt Młodzi Głosują i zorganizowała wybory.
Cała akcja poszła jak z płatka, z jednym wyjątkiem. Nie sposób było przeprowadzić sondaż. Nastolatkowie nader niechętnie rozmawiają o polityce.
Lokal wyborczy został urządzony w szkolnym holu. Członkinie komisji wyposażone były w spis wyborców, karty do głosowania wydawały po okazaniu legitymacji szkolnej. Od 9.00 do południa, według opracowanego wcześniej harmonogramu, głosowali uczniowie wszystkich 21 klas. Od pierwszaków, po podstawówce lub po gimnazjum, po przyszłorocznych maturzystów.
Chwila na zastanowienie za parawanem i głos lądował w urnie. Wszystko tak, jak to powinno się odbyć w najbliższą niedzielę z tą różnicą, że karta do głosowania została ograniczona tylko do nazw komitetów wyborczych startujacych partii i ugrupowań.
- Całą akcję zrobiliśmy po to, żeby uwrażliwić nasze pokolenie na przyszłość narodu i zachęcić je do korzystania z przywileju głosowania - mówi Olga Rydykowska z 2B, koordynatorka projektu.
Drugoklasiści ambitnie podeszli do wyzwania, przygotowali stronę wydarzenia, z dużą dozą emocji zachęcali do wzięcia udziału w wyborach.
- W ostatnich latach bardzo zauważalny jest spadek frekwencji na wyborach. My, jako świadoma młodzież, nie pozostajemy wobec tego obojętni. Przyszłość należy do nas, dlatego to my powinniśmy o niej decydować - apelowali. - Może wydawać się, że jeden głos nie jest w stanie nic zmienić. Nic bardziej mylnego! Każdy pojedynczy głos może zaważyć na ostatecznym wyniku.
- Staramy się włożyć całe serce w zwiększenie świadomości obywatelskiej - przekonywali uczestnicy projektu, którzy zagościli w każdej klasie, żeby przeprowadzić krótkie lekcje. Wyjaśniali istotę wyborów, objaśniali, jak poprawnie oddać głos, ażeby był to głos świadomy, zachęcali do zapoznania się z programami startujących partii. Przygotowali nawet spot reklamowy.
Najszybsze efekty projektu Młodzi Głosują już za kilka dni. Uczniowie, którzy skończyli 18 lat mogą w najbliższą niedzielę wziąć udział w swoich pierwszych w życiu parlamentarnych wyborach.
WD
Fot. Wojciech Drażba, Kuba Winckiewicz