Wybory Samorządowe 2024. Anna Paciorko- Gawryłowicz spotkała się z mieszkańcami Raczek

Spotkanie z Anną Paciorko-Gawryłowicz- kandydatką na stanowisko Wójta Gminy Raczki, odbyło się we wtorek w Sali Gminnego Ośrodka Kultury w Raczkach.

Anna Paciorko-Gawryłowicz opowiedziała podczas spotkania o sobie, o swoich planach, przedstawiła kandydatki i kandydatów na radnych oraz omówiła punkty programu wyborczego komitetu „Mała Ojczyzna Raczki”, z którego startuje.

- Jestem mężatką z szesnastoletnim stażem, matką nastoletniej córki. Uzyskałam tytuł magistra na kierunku: Finanse i Bankowość, następnie ukończyłam studia podyplomowe z zakresu Bezpieczeństwa i Higieny Pracy. Czynnie angażuję się w wiele inicjatyw społecznych w Naszej Gminie. Przewodniczę Stowarzyszeniu Małoraczkowiacy znad Rospudy oraz Kołu Gospodyń Wiejskich w Małych Raczkach.

Bardzo ważne są dla mnie potrzeby mieszkańców. Słucham ludzi i razem z nimi staram się dążyć do założonych celów. Największym naszym osiągnieciem było wybudowanie Świetlicy-Stanicy we wsi Małe Raczki. Razem organizowaliśmy „Charytatywne Przaśne Bale”, których celem było utrzymanie naszej świetlicy, ale też pomoc osobom chorym z Naszej Gminy. Te działania można by mnożyć, lecz wszystko widoczne jest w mediach społecznościowych. Zawsze przyświecało nam hasło: „Myśl globalnie, działaj lokalnie!!!”

Mam duszę społecznika, dlatego też, podjęłam decyzję o kandydowaniu na Wójta Gminy Raczki. Chciałabym działać na rzecz całej Naszej Gminy i każdej grupy społecznej. Wspólnie z mężem zdecydowaliśmy, że to właśnie tu będziemy mieszkać i wychowywać naszą Córkę. Moim celem jest, żeby każdy mieszkaniec tak jak ja, był dumny, iż pochodzi z Gminy Raczki. Dlatego proszę Was o wsparcie i zaufanie w nadchodzących wyborach. Razem możemy uczynić naszą Gminę miejscem, z którego wszyscy będziemy dumni!" – tak A. Paciorko – Gawryłowicz opisuje siebie na stronie komitetu.

Jak przekonywała podczas spotkania, podstawą relacji z mieszkańcami gminy powinien być dialog.

- Chcę ze wszystkimi rozmawiać, zwłaszcza z sołtysami, którzy najlepiej znają potrzeby swoich wsi. Chciałabym organizować regularne spotkania, podczas których każdy z sołtysów mógłby zgłosić swoje prośby, uwagi i propozycje – mówiła.

- W ostatnim czasie w gminie Raczki wiele zmieniło się na lepsze. Podobają mi się zrealizowane inwestycje, ale uważam, ze można zrobić jeszcze więcej. Przelicznik inwestycji na każdego mieszkańca jest w gminie Raczki znacznie niższy niż chociażby w gminach Bakałarzewo i Filipów. Chciałabym to zmienić - przekonuje.

Program wyborczy komitetu "Mała Ojczyzna Raczki" obejmuje 12 punktów:

A. Paciorko-Gawryłowicz szczegółowo omówiła każdy z nich. Jak mówi, najtrudniejsze do zrealizowania będzie utworzenie jednostki opiekuńczej dla dzieci i seniorów, podstacji pogotowia ratunkowego oraz powołanie Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

- Na oba ostatnie punkty dajemy sobie pięć lat. Stacja pogotowia w Raczkach jest bardzo potrzebna. Do gminy Raczki karetki z Suwałk wyjeżdżają średnio 5 - 10 razy w tygodniu. Pogotowie powinno dojechać do wezwania po 15 minutach, natomiast w przypadku niektórych miejscowości, np. Wronowa, trwa to nawet 40 minut. Koszt zakupu karetki, utrzymania pracowników i samej stacji na pewno byłby bardzo wysoki, ale zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców są najważniejsze. Poza tym brakuje punktu pobierania krwi. Chciałabym również przekonać właścicieli miejscowej apteki, aby przynajmniej przez jeden dzień w tygodniu była ona czynna do 18.00 - mówiła kandydatka na wójta.

Również godziny pracy Urzędu Gminy Raczki mogłyby zostać wydłużone. Część pracowników pracowałaby rotacyjnie od 10.00 do 18.00, tak, aby osoby pracujące mogły pozałatwiać wszystkie sprawy bez brania urlopu.

Jak zaznaczyła, jednym z poważnych problemów jest brak w gminie żłobka. Rodzice wożą dzieci do Suwałk, Augustowa i Olecka. Pomysł utworzenia placówki, która połączyłaby żłobek i dom seniora, i która miałaby powstać przy szkole podstawowej w Raczkach, pojawiał się na sesjach rady gminy Raczki obecnej kadencji już kilkukrotnie. Niestety, nie udało się go zrealizować.

- Na terenie gminy znajdują się dwa niewykorzystane, niszczejące budynki. To budynek po szkole podstawowej w Jaśkach oraz po szkole podstawowej w Kuriankach. Należałoby przeprowadzić audyt, czy bardziej opłaca się je wyremontować, czy też wyburzyć i na tych działkach postawić nowe obiekty. Być może udałoby się je wykorzystać na potrzeby mieszkańców - mówiła A. Paciorko - Gawryłowicz.

Zwiększenie wpływów do budżetu gminy dałoby utworzenie podstrefy ekonomicznej w pobliżu projektowanej bocznicy Rail Baltiki (miejsca przy wyjeździe z Raczek w stronę Olecka).

- Uważam, że gmina Raczki nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału turystycznego. Wiele osób w Polsce wie, gdzie jest Rospuda, ale nie wiedzą, gdzie jest gmina Raczki. Trzeba to zmienić. Mamy kilka firm zajmujących się wynajmowaniem kajaków, tymczasem w ogóle nie ma dla nich infrastruktury, od długiego czasu nie można też ustalić właściciela mostu na Świętym Miejscu. Chcielibyśmy jako komitet organizować dużą imprezę, która byłaby kojarzona z Raczkami, coś na wzór dawnego festiwalu celtyckiego, może odnoszącą się do Jaćwingów. Ruiny pałacu Paca w Dowspudzie są w prywatnych rękach, więc trzeba znaleźć inne miejsce, najlepiej przystosować teren pod mostem kolejowym - mówiła A. Paciorko-Gawryłowicz.

Spośród problemów, które należałoby jak najszybciej rozwiązać, A. Paciorko-Gawryłowicz wymieniła m.in. brak połączeń autobusowych, zwłaszcza do Augustowa, brak połączenia z Białymstokiem, kwestię ponownego zbadania poziomu hałasu przy obwodnicy Augustowa i ewentualnego ustawienia dodatkowych ekranów akustycznych.

Kandydatami na radnych Gminy Raczki z KWW "Mała Ojczyzna Raczki" są: Dorota Omolecka, Kamil Kłoczko, Elżbieta Samotyho, Magdalena Borkowska, Anna Paciorko - Gawryłowicz, Wojciech Żukowski, Michał Żukowski, Justyna Kubrak, Janina Kucharczyk, Witold Bartoszewicz i Radosław Edward Gołąbek.