28.03.2020

Wybory w stanie epidemii. Prawo i Sprawiedliwość zmieniło kodeks wyborczy

W wyborach korespondencyjnie będą mogły zagłosować osoby objęte kwarantanną i będące w izolacji domowej oraz wszyscy, którzy w dniu wyborów mają 60 i więcej lat.

Poprawka, ku oburzeniu opozycji, została przyjęta w ramach ustawy o Tarczy Antykryzysowej  o czwartej nad ranem  głosami 222 do 214. 

Poseł Konfederacji Artur Dziambor skomentował to tak:

- Wybory odbędą się 10 maja. Nie będzie debat, nie będzie kampanii, Andrzej Duda będzie nam wciskany od rana do nocy przez ostatnie tygodnie w mediach rządowych. To oczywiście nie jest przypadek, niektórzy się spodziewali. PiS zmienia kodeks wyborczy na miesiąc przed wyborami.

Teraz ustawą zawierającą zmiany w kodeksie zajmą się Senat i Prezydent RP. Jeżeli wejdzie w życie, szczegóły techniczne ustali odpowiedzialny za działalność poczty minister infrastruktury.

Wiceminister infrastruktury, posel Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Horała nie zgadza się z zarzutami, że poprawka została wprowadzona niezgodnie prawem, ponieważ Trybunał Konstytucyjny zabronił dokonywania zmian w kodeksie wyborczym na 6 miesięcy przed ogłoszeniem wyborów:

- Linia orzecznicza Trybunału Konstytucyjnego  jest jasna: zakaz zmian ordynacji pół roku przed wyborami dotyczy jej istotnych elementów, jak np. wielkość okręgów wyborczych, mechanizm podziału mandatów, wysokość progów wyborczych. Zmiany techniczne, organizacyjne, są dopuszczalne - uważa Andrzej Horała.

Poprawka do kodeksu została przyjęta wraz  całym pakietem pomocy dla przedsiębiorców. Lewica oskarża Koalicję Obywatelską że za nim głosowała. 

Paweł Kowal z KO odpowiada: - Podsumowanie sejmowej nocy: 1. posłowie Koalicji Obywatelskiej poparli pakiet antykryzysowy, bo pomoc dla przedsiębiorców i pracowników nie może czekać. 2. Byliśmy przeciw zmianom sposobu głosowania w wyborach ze względu na tryb jego wprowadzenia go do ustawy. 

Adrian Zandberg z Partii Razem grzmi:

- Organizowanie wyborów w trakcie epidemii to przepis na tragedię. Kto tego nie rozumie, jest idiotą. Kto rozumie, a mimo to prze do takiego rozwiązania - będzie mieć krew na rękach.

Jarosław Bortniczuk z partii Porozumienie Gowina, wiceminister funduszy i polityki regionalnej przekonuje: 

- Przyjęcie poprawki to nie jest przesądzenie z automatu, że wybory odbędą się 10 maja. Proszę uwierzyć w nasz zdrowy rozsądek - apeluje.

źródło: Media

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
11.16.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie