Wybory w Suwałkach. Jeden się wychylił, reszta jeszcze w krzakach

Na razie tylko Czesław Renkiewicz ogłosił, że będzie ubiegał się o fotel prezydenta Suwałk. Pozostali się przyczaili, czekają na ruch kolejnych konkurentów. Lokalni szefowie partii poprzestają na deklaracjach, że prowadzą rozmowy i przygotowują listy kandydatów na radnych.

- Na dzisiaj nie mamy zdecydowanego kandydata, ale wciąż prowadzimy rozmowy. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji - zapewnia Adam Kacprzyk, szef Bloku Samorządowego. To druga po względem liczby radnych siła w Radzie Miejskiej.

Przewodniczący Bloku Samorządowego przyznaje, że jego ugrupowanie będzie czekało, aż inni odkryją karty. Wtedy podjęte zostaną decyzje. Pewne jest to, że obecni radni ubiegać będą się o reelekcję oraz to, że Blok docenia dokonania obecnego prezydenta miasta.

- Bardzo dobrze, że Renkiewicz startuje, bo swoimi działaniami na to zasłużył - podkreśla Adam Kacprzyk. Zaznacza, że taka deklaracja nie oznacza jeszcze poparcia kandydatury.

Obecnego prezydenta Suwałk nie popiera na pewno Prawo i Sprawiedliwość. Partia nie ukrywa, że jej celem jest zmiana władzy w mieście. Kto się tego podejmie, tego lider suwalskiego PiS-u nie chce zdradzić.

- Jest pomysł na kandydata, ale żeby ogłosić nazwisko musimy przygotować go, program i listy kandydatów. Zarówno na szczeblu miejskim, jak i wojewódzkim - tłumaczy poseł Jarosław Zieliński. Według jego szacunków listy przygotowane są już w 90 procentach.

Również Platforma Obywatelska nie podjęła jeszcze ostatecznych decyzji co do listy kandydatów. Zatwierdzone zostaną w najbliższy poniedziałek. Wtedy też okaże się, kto z ramienia PO powalczy o fotel prezydenta.

- Nie będziemy nikogo popierać. Wystawimy własnego kandydata - zapewnia Anna Naszkiewicz, szefowa lokalnych struktur PO. Nazwiska kandydata zdradzić jednak nie chce.

Więcej informacji o swoich listach ujawnia Sojusz Lewicy Demokratycznej. Kandydatem tej partii na prezydenta ma być Bożena Topczyłko. Znana suwalska pielęgniarka nie zaprzecza pogłoskom.

- To jeszcze tajemnica - tłumaczy Topczyłko. Zapowiada też, że na listach SLD dominować mają młodzi suwalczanie.

- Mamy trochę nowych twarzy. Chcemy, aby na listach było jak najwięcej młodych ludzi - deklaruje radna SLD. Listy kandydatów mają zostać zatwierdzone już wkrótce.

Miejskie komitety wyborcze nie śpieszą się z rejestrowaniem się w Państwowej Komisji Wyborczej. Na razie zgłosił się tam tylko Blok Samorządowy. Niecierpliwością wykazują się za to sami kandydaci. Kilku z nich rozpoczęło już własną kampanię.

Swój start obwieścił już m.in. Jarosław Kuczyński, prorektor PWSZ. Wystartuje on z Bloku Samorządowego. O mandat radnego powalczy też dotychczasowy działacz społeczny Wojciech Pająk. Miejsca na liście użyczył mu komitet „Z Renkiewiczem dla Suwałk".