Jedna osoba zginęła, jedna została ranna – to bilans wypadków, które wydarzyły się na terenie powiatu suwalskiego od soboty do niedzielnego poranka. Policjanci wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń i apelują o ostrożność i bezpieczną jazdę.
Do pierwszego wypadku doszło w sobotę około 11:35 w Poddubówku. Jak ustalili funkcjonariusze, 42-letnia mieszkanka Suwałk kierująca oplem vectrą jechała w kierunku Raczek.
- W trakcie wyprzedzania innego pojazdu kobieta najprawdopodobniej straciła panowanie nad pojazdem, który wpadł w poślizg, wpadł do przydrożnego rowu i dachował. W wyniku wypadku ucierpiał 43-letni pasażer samochodu, który z urazem głowy trafił do szpitala – informuje suwalska policja.
Jeszcze tego samego dnia suwalscy policjanci odnotowali kolejny wypadek drogowy. Do zdarzenia doszło kwadrans po godzinie 18.00 na ulicy Pułaskiego w Suwałkach. Tam – jak wynika z dotychczasowych ustaleń interweniujących policjantów – 63-letni suwalczanin na czerwonym świetle wtargnął na przejście dla pieszych wprost pod jadącego w kierunku Budziska volkswagena sharana. W wyniku wypadku pieszy zginął na miejscu. Okoliczności tego zdarzenia szczegółowo badają funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.
- Bądźmy życzliwi i kulturalni dla innych uczestników ruchu. Pamiętajmy, że wyobraźnia to podstawowa cecha dobrego kierowcy, dlatego też nie przekraczajmy dozwolonych prędkości i jedźmy ostrożnie cały czas myśląc o tym, co dzieje się na drodze - apelują policjanci.