Potłuczeniami i zranieniem skrzydła skończyły się dla bociana Jarka pierwsze próby latania. Ptak wypadł z gniazda we wsi Podwysokie w gminie Raczki. Wezwani na pomoc druhowie ochotnicy opatrzyli skrzydło i umieści ptaka w gnieździe.
- Bociek Jarek nie zważając na przyjęte zasady i nauki rodziców sam chciał rozpocząć naukę latania. Próba nie trwała długo i z piskiem spadł na ziemię - relacjonuje Andrzej Czuper, prezes OSP Raczki.
Wezwani na miejsce strażacy na zranione skrzydełko założyli opatrunek. Potem umieścili bociana z powrotem w rodzinnym gnieździe. W działaniach ratowniczych uczestniczył zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej z Raczek, ale potrzebny był też podnośnik hydrauliczny z suwalskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej.
(mkapu)