Pod koniec kwietnia otwarty zostanie przejazd pod wiaduktem między Poddubówkiem, a Suwałkami. Zakończy to kilkumiesięczną gehennę kierowców, którzy wjeżdżając do miasta od zachodu, musieli korzystać z dziurawego objazdu.
Kierowcy, którzy wjeżdżają do Suwałk od ulicy Buczka, skarżą się na utrudnienia od kiedy tylko rozpoczęto budowę węzła Lotnisko. Początkowo narzekali na wymuszające pierwszeństwo ciężarówki ze żwirem. Później drogowcy zerwali asfalt między granicami miasta a Poddubówkiem i wytyczyli kilkusetmetrowy kręty objazd drogą powiatową. Jezdnia w tym miejscu nie była przygotowana na tak wzmożony ruch i w jej nawierzchni wytworzyły się dziury, który drogowcy nie nadążali łatać.
Prace na podsuwalskim odcinku Obwodnicy Augustowa zmierzają jednak do końca i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma dla zmotoryzowanych dobrą wiadomość. - W najbliższym czasie planowane jest przełożenie ruchu z objazdów na drogę wojewódzką - zapowiada Rafał Malinowski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że drogowcy potrzebują koło trzech tygodni, aby zakończyć niezbędne prace. Potem możliwy będzie przejazd nową drogą pod wiaduktem węzła Lotnisko.
W marcu drogowcy puścili ruch pod wiaduktami na niektórych odcinkach budowanej Obwodnicy Augustowa. Przejazd możliwy jest już na trasie Raczki - Dowspuda i na drodze powiatowej prowadzącej do Józefowa. W ostatnim wymienionym miejscu, budowlańcy nie zdążyli jeszcze położyć asfaltu.
(mkapu)