Policjanci z Suwałk zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież telefonu komórkowego. Teraz zajmie się nimi sąd.
Do kradzieży doszło wczoraj tuż przed godziną 14.00 w rejonie dworca PKS w Suwałkach. 17-latek chciał sprzedać telefon komórkowy. Z potencjalnym kupującym umówił się właśnie w okolicy dworca. Przyszło dwóch mężczyzn. Gdy nastolatek pokazał telefon, mężczyźni wzięli go i uciekli.
Kiedy pokrzywdzony zażądał zwrotu swego telefonu, złodzieje odpowiedzieli mu, że jak im zapłaci 300 zł, to go odzyska. Poza tym zagrozili, że pobiją go, jeżeli zawiadomi o zdarzeniu Policję. Mimo to nastolatek zadzwonił na policję.
- Już po kilku minutach funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach zatrzymali w pobliskim rejonie jednego ze sprawców, a wieczorem drugiego. Okazali się nimi 19-letni mieszkaniec gminy Szypliszki i 17-letni mieszkaniec Suwałk – informuje suwalska policja.
Minioną noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz o dalszym losie zatrzymanych zdecyduje sąd. Za kradzież rozbójniczą grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.