Dobiega końca budowa nowoczesnej biblioteki w Puńsku. Pozostały do wykonania tylko niewielkie prace porządkowe.
W środę, 13.grudnia wójt gminy Witold Liszkowski powołał komisję ds. odbioru inwestycji. Na jej czele stoi zastępca wójta Jan Wojczulis.
Budynek został usytuowany w bezpośrednim sąsiedztwie Domu Kultury Litewskiej i wchodzi w skład projektu „Mozaika kultur - kołem napędowym Europy. Innowacyjne tworzenie i rozwój infrastruktury do prezentacji dziedzictwa kulturowego pogranicza”.
Jest to spory, przestrzenny piętrowy, obiekt budowlany, wyposażony w windę, geotermiczne ogrzewanie, fotowoltaikę. Jak wygląda na zewnątrz i wewnątrz, widać na zdjęciach niżej.
Budowa trwała od wiosny 2023 roku. W połowie kwietnia ub. roku wójt gminy Puńsk Witold Liszkowski wybrał, jako najkorzystniejszą, ofertę Zakładu Ogólnobudowlanego Paweł Rzadkowski z Suwałk na budowę gminnej biblioteki. Była to najniższa cenowo oferta.
Gmina otrzymała z programu Polski Ład na budowę biblioteki 4.299.000, co miało stanowić 90 proc. kosztów inwestycji. Musi jednak dołożyć więcej. W tegorocznym budżecie przewidziano na ten cel 5 675 000 zł.
Budynek nie tylko dla biblioteki
Znajdują się tu się w nim m.in.: 3 sale biblioteczne, 3 biurowe, jedna duża, 140 m2, sala na spotkania literackie, autorskie, koncerty, itp. Znajdzie tam miejsce także muzeum kultury litewskiej i archiwum. Bardzo potrzeba jest bowiem dygitalizacja i cyfryzacja zasobów archiwalnych.
Jedno z pomieszczeń zostanie udostępnione Kołu Gospodyń Wiejskich, które obecnie korzysta z tzw. domu księdza Norkusa, usytuowanego przy placu przykościelnym. Brak tam stałego ogrzewania, a poza tym gmina przymierza się do jego remontu. Obecnie zabiega o fundusze unijne na ten cel.
Znajdzie tu także swoje lokum nowopowstała Europejska Grupa Współpracy Terytorialnej „Polsko-Litwa transgraniczna strefa funkcjonalna”. Jej siedzibą jest właśnie Puńsk.
Zagospodarowanie przestrzeni budynku będzie miało miejsce pewnie wiosną 2024 roku. Potrzebne są bowiem pieniądze na wyposażenie budynku. W ramach realizowanego projektu przewidziano tylko niewielkie zakupy.
Nie udało się na razie pozyskać na ten cel pieniędzy z programu Interreg Polska - Litwa. Wójt Witold Liszkowski zapewnia, że będzie poszukiwać pieniędzy z różnych źródeł. Liczy m.in. na polski resort kultury.
WYG