Okazuje się, że nie tylko fiskus czyha na portfele suwalskich przedsiębiorców.
Do dziesięciu lat więzienia grozi mężczyźnie, który próbował wymusić okup.
Mariusz G. oświadczył jednemu z suwalskich przedsiębiorców, że „ma na niego zlecenie”, ale nie zabije go, jeśli ten zapłaci 40 tys. zł . Szantażowany mężczyzna odparł, że postara się zebrać pieniądze i o wszystkim powiadomił organy ścigania. 31-latek został zatrzymany.
- Aresztowano go na dwa miesiące. Za próbę wymuszenia Mariuszowi G. grozi teraz do 10 lat więzienia – mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.