W pierwszym meczu barażowym o prawo gry w Centralnej Lidze Juniorów w sezonie 2016/17 suwalskie Wigry przegrały 2:3 wyjazdowy mecz z MKS Neptun Końskie. Rewanż 22.06. o godz. 17:00 w Suwałkach.
- Nie zagraliśmy tak dobrze jak w swoich najlepszych meczach np. z Hetmanem, ale najsprawiedliwszym wynikiem byłby remis. Niestety po stronie gospodarzy zagrał też sędzia z Lublina – o meczu mówi Henryk Śliwiński, który prowadzi zespół Wigier razem z Dominikiem Rykaczewskim. – Już w trzeciej minucie podyktował przeciwko nam rzut karny, [po którym kibice gości niemal pokładali się ze śmiechu nie rozumiejąc, jak można podyktować jedenastkę za to, że biegnący obok naszego obrońcy zawodnik gospodarzy przewraca się potykając o własne nogi? Pan Złotnicki pokazał, że można. Nie był to niestety jedyny jego (wiel)błąd. W 85 minucie straciliśmy drugiego gola po naszym błędzie, bowiem jeden zawodnik Neptuna poradził sobie z trzema naszymi obrońcami i nie zmarnował sytuacji sam na sam z Małkińskim. Gol na 3:0 padł w ostatnich sekundach regulaminowego czasu, też po błędzie sędziego, który nie odgwizdał ewidentnego faulu na naszym obrońcy, puścił grę i stało się. Dla nas gola w 59 minucie z karnego, podyktowanego za faul bramkarza, na 1:1 wyrównał Sienkiewicz, a w doliczonym czasie na 3:2 dla Neptuna wynik, pięknym strzałem z wolnego, ustalił Siłkowski. Neptun to dobry zespół, ale na swoim boisku jesteśmy w stanie odrobić stratę i awansować do Centralnej Ligi Juniorów – twierdzi H. Śliwiński.
MKS Neptun Końskie – Wigry Suwałki 3:2 (1:0)
Gole: Banasik 3.(k), 85., Zieliński 90. – Sienkiewicz 59. (k), Siłkowski 90+5
Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin)
Widzów: ok. 300
Wigry: Małkiński – Cimochowski, Piekarski, Jeruć (85. Putra), Dziawer, Siłkowski, Sienkiewicz, Żukowski, Rusiak, Bil (75. Rytelewski), Wielgat (60. Jęksa)