Reprezentant Polski 28-letni Damian Kądzior, były piłkarz Wigier Suwałki przeniósł się z Dinama Zagrzeb do SD Eibar, 14. drużyny ekstraklasy hiszpańskiej poprzedniego sezonu.
W Wigrach wychowanek białostockiej Jagiellonii występował w całym 2016 i do połowy 2017 roku. Dla Biało-Niebieskich zdobył 20 goli, był najlepszym piłkarzem zaplecza esktraklasy. Był już dogadany z Cracovią Kraków i pojechał pod Wawel podpisać kontrakt. Transfer upadł, kiedy trenerem "Pasów" został Michał Probierz, który już wcześniej nie widział dla lewonożnego skrzydłowego miejsca w Jagiellonii.
Latem 2017 bardzo dobrze wyszkolony technicznie, mierzący 173 cm piłkarz podpisał więc umowę ze świętującym awans Górnikiem Zabrze, w którym w ekstraklasie i Pucharze Polski rozegrał 44 mecze i zdobył 12 bramek.
Po roku Damian przeszedł do Dinama Zagrzeb. W drużynie mistrza Chorwacji w dwóch sezonach wystąpił w 77 meczach, strzelił 21 goli i zaliczył 22 asysty, grał w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Kolejnym i pewnie nie ostatnim szczeblem wyżej w karierze jest przejście do jednej z najmocniejszych lig świata.
W reprezentacji Damian Kądzior rozegrał dotąd 4 spotkania, zdobył jednego gola (w meczu przeciwko Izraelowi w eliminacjach ME na Stadionie Narodowym). Znalazł się w kadrze Jerzego Brzęczka na wrześniowe spotkania Ligi Narodów z Holandią oraz Bośnia i Hercegowiną.
Piłkarzowi, który wcale nie tak dawno błyszczał na Zarzeczu, życzymy pięknych przeżyć na Santiago Bernabeu i Camp Nou.
WD
Fot. Jan Barański i Wojciech Drażba