Przez pierwszy kwadrans meczu w Bytowie suwalczanie grali bardzo dobrze, mogli zdobyć dwa gole. Potem do głosu doszli gospodarze, którzy też mieli swoje sytuacje. Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn, dla Wigier rodzi nadzieję na więcej.
Biało-niebiescy muszą punktować, bo od początku rundy wiosennej do skutecznej walki rzuciły się inne zespoły broniące się przed spadkiem. Znajdujące się za naszą drużyną Olimpia Grudziądz i Rozwój Katowice zdobyły 4 i 3 oczka. Sandecja, której przypadł już walkower z Dolcanem, powiększyła swój dorobek o sześć oczek. O jedno, po remisie z liderującą Wisłą Płock, wzbogaciła się Pogoń Siedlce. Arka Gdynia, wicelider i najbliższy rywal suwalczan zremisowała u siebie 2:2 z trzecim w tabeli Zagłębiem Sosnowiec, które przed tygodniem nie dało szans naszym piłkarzom.
Spotkanie z Druteksem-Bytovią suwalczanie zaczęli odważnie i z ogromnym zaangażowaniem. Z tą drużyną jeszcze w pierwszej lidze nie wygrali i marzyli o tym, by dokonać tego na jej terenie. Po słabiutkim w ich wykonaniu meczu z Zagłębiem, chcieli pokazać, że potrafią grać w piłkę. Najpierw Omar Santana strzelił głową, ale kozłującą piłkę złapał Gerard Bieszczad. Chwilę później bramkarz gospodarzy zaliczył „pusty przelot” po dorodkowaniu Damiana Kądziora. Uderzenie Adriana Karankiewicza niemal z linii bramkowej wybił Janusz Surdykowski, a obie poprawki Bartłomieja Kalinkowskiego zablokowali obrońcy Bytovii.
Suwalczanie doskonale wiedzieli, że największe niebezpieczeństwo grozi im po stałych fragmentach, ale jeszcze przed przerwą to miejscowi mogli strzelić im dwa-trzy gole. Po uderzeniu głową Arkadiusza Czarneckiego kapitalną paradą popisał się Karol Salik. Później Janusz Surdykowski obił słupek naszej bramki, a dwa strzały Mateusza Klichowicza były minimalnie niecelne.
Na drugą połowę, z obawy by nie ujrzał czerwonej kartki, nie wyszedł już Marko Brtan. Udanie, o czym świadczy fakt, ze Wigry nie straciły gola, zastąpił go doświadczony Aleksandar Atanacković. Obie drużyny znowu miały po kolka okazji, ale już nie tak klarownych. Po uderzeniu Mateusza Klichowicza piłka trafiła w boczna siatkę, a po strzale Janusza Surdykowskiego sprzed linii wybił ja Adrian Karankiewicz. Gol i tak by nie padł, bo w pogotowiu był Karol Salik.
Z drugiej strony boiska, swoja drużynę uratował Łukasz Wróbel. W doliczonym czasie Kamil Adamek minął bramkarza i kopnął piłkę do siatki, ale sędzia odgwizdał spalonego. Po remisie 2:2 w Suwałkach (na zdjęciu), kolejny mecz tych zespołów nie został rozstrzygnięty.
W porównaniu do przegranego meczu z Zagłębiem, Wigry zagrały bardziej zespołowo i poprawiły się w obronie. Mają teraz cały tydzień na popracowanie nad ofensywą. Komu jak komu, ale Arce potrafią strzelać bramki. Muszą sobie choćby przypomnieć, jak zdobywali gole we wszystkich trzech wygranych meczach z ekipą z Gdyni.
Wojciech Drażba
Opinie trenerów:
Donatas Vencevicius (trener Wigry Suwałki): – Wiadomo, że przyjechaliśmy walczyć do Bytowa po trzy punkty. Nie pamiętam takiego meczu, w którym było tyle walki. Był to bardzo szybki mecz, w którym mieliśmy dużo pracy w defensywie. Zarówno my, jak i przeciwnicy, mieliśmy okazje po stałych fragmentach gry, a niektóre nawet stuprocentowe. Chwała moim chłopakom, że po przegranym meczu u siebie zdobyliśmy punkt na takim terenie, jak Bytów.
Tomasz Kafarski (trener Drutex-Bytovii): – Nie ma co ukrywać, że czujemy niedosyt. Potwierdziła się stara prawda, że jak nie strzelasz bramki, to nie wygrywasz, ale gdy nie możesz wygrać to zremisuj i to zrobiliśmy. Mecz był bardzo otwarty szczególnie w drugiej połowie. Było dużo sytuacji podbramkowych, ale nam zabrakło precyzji i zimnej krwi. Zabrakło tego czegoś. Trzeba przyjąć ten punkt i uznać tę inaugurację za udaną, bo w dwóch meczach u siebie zdobyliśmy 4 punkty. Wigry nie przyjechały się bronić, ale atakować i mieliśmy z tym sporo problemów. Nasi stoperzy musieli wykonać bardzo dużo sprintów. Trzeba przeanalizować skąd się wzięła taka nerwowość w naszej grze pod bramką rywala. Kamil Wacławczyk zagrał dobre pierwsze spotkanie, a jego uraz pokrzyżował nam plan taktyczny na to spotkanie. Mam nadzieję, że będzie gotowy do gry w następnej kolejce. To cud, że Janusz Surdykowski wytrzymał 90 minut meczu. Wziął udział tylko w dwóch treningach i zagrał dziś na własną odpowiedzialność. Jego uraz był na tyle poważny, że mogło to go wyeliminować z dzisiejszego meczu, ale na szczęście mógł grać.
Bytovia Bytów - Wigry Suwałki 0:0
Żółte kartki: Łukasz Wróbel, Bartlomiej Poczobut (Bytovia), Artur Bogusz, Marko Brtan (Wigry). Sędziował: Piotr Idzik (Poznań). Widzów: 700.
Bytovia: Gerard Bieszczad - Mateusz Janeczko, Łukasz Wróbel, Arkadiusz Czarnecki, Marek Opałacz, Artur Wojach (70 Chris Jastrzembski), Mateusz Klichowicz, Michał Rzuchowski, Bartłomiej Poczobut (70 Omar Monterde), Michał Jakóbowski (85 Charles Nwaogu), Janusz Surdykowski.
Wigry: Karol Salik - Jakub Bartkowski, Martin Baran, Adrian Karankiewicz, Artur Bogusz, Damian Gąska, Marko Brtan (46 Aleksandar Atanacković), Bartłomiej Kalinkowski, Omar Santana (62 Miłosz Kozak), 15. Damian Kądzior (80 Kamil Zapolnik), Kamil Adamek.
Pozostałe wyniki 21. kolejki
Piątek, 11.03.
Rozwój Katowice - Stomil Olsztyn 2:1 (0:0)
Przemysław Gałecki 61 (k), Adam Czerkas 68 - Paweł Głowacki 82
Żółte kartki: Król, Jaroszek, Nowak – Jegliński, Głowacki
Czerwona kartka: Król 81 (Rozwój)
Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec 2:2 (1:1)
Paweł Abbott 25, Dariusz Formella 90 - Krzysztof Sobieraj 8 (s), Michał Fidziukiewicz 76
Żółte kartki: Sobieraj - Martinez
Sobota, 12.03.
Olimpia Grudziądz - Chojniczanka Chojnice 1:0 (0:0)
Nildo 56
Żółte kartki: Lisowski, Pietruszka (x 2), Kosakiewicz, Zawistowski (wszyscy Chojniczanka)
Czerwona kartka (za 2 żółte) Pietruszka 90 (Chojniczanka)
GKS Bełchatów - Chrobry Głogów 1:1 (0:0)
Aghwan Papikjan 81 - Szymon Drewniak 90
Żółte kartki: Zapalac - Lafrance
Pogoń Siedlce - Wisła Płock 0:0
Żółte kartki: Wrzesiński, Chyła, Dmowski, Augustyniak – Hiszpański, Rogalski
MKS Kluczbork - GKS Katowice 1:2 (0:1)
Sebastian Deja 51 - Bartosz Iwan 3, Krzysztof Wołkowicz 24
Żółte kartki: Ganowicz – Praznovsky, Flis, Leimonas
Niedziela, 13.03.
Miedź Legnica - Zawisza Bydgoszcz 1:1 (1:0)
Artjom Artjunin 42 - Karol Angielski 55
Żółte kartki: Stasiak - Kaminski
Dolcan Ząbki - Sandecja Nowy Sącz 0:3 vo
Tabela:
1. |
Wisła Płock |
21 |
41 |
33-20 |
2. |
Arka Gdynia |
21 |
40 |
38-25 |
3. |
Zagłębie Sosnowiec |
21 |
37 |
37-32 |
4. |
Zawisza Bydgoszcz |
21 |
35 |
39-28 |
5. |
Stomil Olsztyn |
21 |
32 |
24-25 |
6. |
Chrobry Głogów |
21 |
32 |
26-19 |
7. |
GKS Bełchatów |
21 |
31 |
23-21 |
8. |
GKS Katowice |
21 |
30 |
27-23 |
9. |
Bytovia Bytów |
21 |
28 |
29-29 |
10. |
Sandecja Nowy Sącz |
21 |
27 |
29-29 |
11. |
Miedź Legnica |
21 |
27 |
29-30 |
12. |
Chojniczanka Chojnice |
21 |
26 |
24-32 |
13. |
Pogoń Siedlce |
21 |
24 |
19-30 |
14. |
Wigry Suwałki |
21 |
22 |
22-22 |
15. |
MKS Kluczbork |
21 |
21 |
21-38 |
16. |
Rozwój Katowice |
21 |
20 |
21-35 |
17. |
Olimpia Grudziądz |
21 |
18 |
17-29 |
18. |
Dolcan Ząbki |
21 |
30 |
37-28 |
Poz. 1-2 awans do ekstraklasy
Poz. 15 baraże o utrzymanie się w I lidze
Poz. 16-18 spadek do II ligi
Dolcan Ząbki wycofał się z rozgrywek po rundzie jesiennej
Zestaw par 22. kolejki
Piątek, 18.03.
Wisła Płock - Miedź Legnica 20:30
Sobota, 19.03.
GKS Katowice - Pogoń Siedlce 17:00
Chojniczanka Chojnice - Rozwój Katowice 17:00
Chrobry Głogów - Sandecja Nowy Sącz 18:00
Niedziela, 20.03.
Zawisza Bydgoszcz - GKS Bełchatów 12:45
Wigry Suwałki - Arka Gdynia 17:00
Zagłębie Sosnowiec - MKS Kluczbork 18:00
Dolcan Ząbki - Olimpia Grudziądz 0:3 vo
Czołówka strzelców:
11 goli - Szymon Lewicki (Zawisza Bydgoszcz),
10 goli - Paweł Abbott (Arka Gdynia), Kamil Drygas (Zawisza Bydgoszcz), Grzegorz Goncerz (GKS Katowice), Mikołaj Lebedyński (Wisła Płock),
9 goli - Michał Fidziukiewicz (Zagłębie Sosnowiec), Maciej Górski (Chrobry Głogów), Janusz Surdykowski (Bytovia Bytów),
...
5 goli: Kamil Adamek (Wigry) ...