Jeżeli w niedzielę Wigry wygrają w Legnicy, a Stal Mielec potknie się w Niepołomicach, to w Suwałkach będziemy mieli lidera.
Niby niemożliwe, bo spadkowicz z Legnicy jest najpoważniejszym kandydatem do awansu, ale jego trener Dominik Nowak, kiedy trzy lata temu pracował w Suwałkach i wybierał się z Wigrami do ówczesnego lidera do Sosnowca zauważył, że "Zagłębie to nie Barcelona".
To samo można powiedzieć o Miedzi, która już ma na koncie dwie porażki oraz remis z przedostatnią w tabeli Odrą Opole i zgromadziła o jeden punkt mniej od Biało-Niebieskich.
W Sosnowcu chyba zapamiętali słowa Dominika Nowaka, bo Zagłębie jest jednym z dwóch, obok Stali Mielec, zespołem który pokonał Miedź.
- Miedź i Stal, z którą na wyjeździe zremisowaliśmy 1:1, prezentują najwyższy poziom w lidze, ale zespół z Legnicy gra chyba szybszy, bardziej dynamiczny futbol - uważa Adam Fedoruk, trener Wigier. - Marzymy o remisie, ale w tym sezonie pokazaliśmy już, że stać nas na niespodzianki.
Wigry zdobyły po punkcie w meczach z Chojniczanką i Stalą, a swój dorobek wywindowały ostatnimi trzema zwycięstwami nad Podbeskidziem Bielsko-Biała, Olimpią w Grudziądzu i Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.
- Jesteśmy na fali, drużyna ma swój styl, a wielkie serce do gry i ofiarność postara się pokazać także w Legnicy - przekonuje obecny szkoleniowiec suwalskiej ekipy.
Tak jak Dominik Nowak pracował kiedyś w Suwałkach, tak Adam Fedoruk w latach 2013-2014 był szkoleniowcem Miedzi - najpierw asytentem Rafała Ulatowskiego, a potem pierwszym trenerem.
- W Legnicy zawsze jest olbrzymia presja na sukces - mówi Adam Fedoruk. - Jeżeli gospodarze zagrają nerwowo, otworzy się przed nami szansa.
Szansa, jak napisaliśmy na wstępie, nawet na pozycję lidera. Zajmująca 2. miejsce Warta Poznań uległa Olimpii w Grudziądzu, gdzie po zmianie trenera zadziałała zasada nowej miotły. Nowy szkoleniowiec nie pomogł zaś Odrze Opole, która nic nie wskórała w Jastrzębiu.
Za najwiekszą niespodziankę kolejki, jak dotąd, można uznać domową porażkę Stomilu, który w ostatnich czterech meczach zanotował trzy zwycięstwa i remis, a teraz uległ Zagłębiu Sosnowiec. Dwa gole dla spadkowicza z Sosnowca zdobył suwalczanin Patryk Małecki.
Liczymy na to, że największym wydarzeniem tego weekendu w Fortuna 1 Lidze będzie rozpoczynający się o godz.15.00 mecz w Legnicy. Jego przebieg będą mogli Państwo śledzić w naszej relacji na żywo.
Wojciech Drażba
Pary i wyniki 7. kolejki
Piątek, 30 sierpnia
Stomil Olsztyn - Zagłębie Sosnowiec 1:3 (1:1)
Bramki: Grzegorz Lech 11 - Patryk Małecki 26, 60, Szymon Pawłowski 90
W 39. minucie Grzegorz Lech (Stomil) nie wykorzystał rzutu karnego (Matko Perdijić obronił).
Chojniczanka Chojnice - GKS Tychy 1:1 (1:0)
Bramki: Bartosz Wolski 32 - Dario Krišto 47
Sobota, 31 sierpnia
Olimpia Grudziądz - Warta Poznań 2:1 (1:0)
Bramki: Omran Haydary 43, Sebastian Kamiński 48 - Robert Janicki 53
Radomiak Radom - Sandecja Nowy Sącz 1:0 (1:0)
Bramka: Dawid Abramowicz 19
GKS 1962 Jastrzębie - Odra Opole 2:0 (1:0)
Bramki: Farid Ali 24, 66
W 49. minucie Dawid Gojny (GKS 1962) nie wykorzystał rzutu karnego (Kacper Rosa obronił).
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (1:1)
Mateusz Grzybek 15, Artem Putiwcew 90 - Marko Roginić 11, Łukasz Sierpina 51
Niedziela, 1 września
Miedź Legnica - Wigry Suwałki godz. 15.00
GKS Bełchatów - Chrobry Głogów godz. 17.00
Puszcza Niepołomice - Stal Mielec godz. 19.00
Tabela
Tabela: 1liga.org