Olimpia Elbląg – Wigry Suwałki 0:0. Cieszy ten punkt, tak jak porażki Katowic i Polkowic | suwalki24.pl - Suwalski Dziennik Internetowy (Suwałki, Augustów, Sejny, Suwalszczyzna)

W pierwszym tej rundy spotkaniu rewanżowym, piłkarze suwalskich Wigier bezbramkowo zremisowali w Elblągu z miejscową Olimpią. Dzięki temu punktowi zmniejszyli dystans do prowadzących GKS Katowice i Górnika Polkowice.

Drużyna Olimpii Elbląg od czasu, kiedy w listopadzie objął ją Jacek Trzeciak, trzeci już w tym sezonie trener, radzi sobie bardzo dobrze. W siedmiu dotychasowych meczach pod jego wodzą zdobyła 13 punktów, w sobotę dołożyła kolejny.

Wigry zaś, co prawda, nie wygrały po raz ósmy na obcym boisku, ale remis muszą uznać za satysfakcjonujący.

- To był trudny mecz, rozgrywany na cieżkim boisku - opowiada Dawid Szulczek, trener suwalskiej drużyny. - Wracamy do domu trochę poobijani, ale i zadowoleni. Znowu zmniejszyliśmy stratę do Górnika Polkowice, zbliżyliśmy się także do lidera z Katowic.

Sobota w 2 lidze sypnęła niespodziankami, dodajmy sympatycznymi dla Wigier. Najpierw Polkowice, które już przed tygodniem zremisowały z Chojniczanką, także u siebie przegrały ze Stalą Rzeszów. Z tą samą Stalą, która w poprzedniej kolejce poległa aż 1:5 z Lechem II Poznań.

W ostatnim sobotnim meczu doszło do super sensacji. GKS Katowice, lider, na własnym boisku przegrał 0:2 z outsiderem, Hutnikiem Kraków. Wystarczy dodać, że GieKSa od 52 minuty grała z przewagą jednego zawodnika, a drugiego gola straciła w ostatniej minucie.

Wróćmy do Elbląga. W zespole Wigier trener Dawid Szulczek tym razem w linii stoperów postawił na Rafała Grzelaka, a Wojciech Kamiński wraz z Bartłomiejem Babiarzem utworzyli duet w pomocy. Na ławce rezerwowych znalazł się więc Patryk Mularczyk.

W wyjściowej jedenastce gości pojawił się doskonale znany, pozyskany w tym okienku transferowym golkiper Andrzej Witan, którego bramka zdobyta po strzale głową w barwach Bytovii Bytów przeciwko GKS Katowice w 1 Lidze, dwa lata temu dała Wigrom utrzymanie. W obronie zagrał także były gracz suwalskiego zespołu – Kamil Wenger, a w ataku – Janusz Surdykowski, który niegdyś potrafił przeciwko suwalczanom strzelać jak na zawołanie.

To spotkanie od początku nie stało na wysokim poziomie i obie ekipy uciekały do prostych środków w postaci długich piłek w pole karne. Swoich szans zawodnicy Olimpii jak i Wigier upatrywali także po strzałach z dystansu i stałych fragmentach gry, jednak nie przynosiły one zagrożenia.

W 13 minucie, po dośrodkowaniu piłki na bliższy słupek, piłkę głową uderzył Cezary Sauczek, ale stojący w bramce Andrzej Witan nie musiał interweniować. Chwilę później z dystansu dwukrotnie uderzał Bartłomiej Babiarz. Najpierw futbolówkę pewnie złapał bramkarz gospodarzy, a przy drugiej próbie strzał okazał się być bardzo niecelny. Goście za sprawą Klaudiusza Krasy również spróbowali swoich sił w uderzeniach z dystansu, ale i Hieronim Zoch nie musiał się wysilać.

W 35 minucie akcję środkiem boiska rozprowadził Adrian Karankiewicz, zagrał na prawą stronę i tam celny strzał na bramkę oddał Cezary Sauczek. Piłkę po koźle znów spokojnie wyłapał Andrzej Witan.

Drugą część spotkania od strzału na bramkę Zocha rozpoczęli gospodarze. Z okolic 25. metra pokusił się na uderzenie Dawid Jabłoński i futbolówka przeleciała nieznacznie obok bramki. Wigry Suwałki odpowiedziały w 54 minucie, kiedy to po rzucie wolnym i małym zamieszaniu w polu karnym piłkę uderzył Michał Orzechowski, a ta po rykoszecie minimalnie minęła lewy słupek.

Niewątpliwie najlepszą sytuację w tym spotkaniu stworzyli w 60 minucie Biało–Niebiescy. Z własnego pola karnego piłkę wybił Adrian Karankiewicz, Mateusz Sowiński prostopadłą piłką w szesnatkę obsłużył Kamila Adamka, ten wyszedł jeden na jeden z Andrzejem Witanem (na zdjęciu-stopklatce), ale to bramkarz gospodarzy zgarnął futbolówkę spod nóg naszego napastnika.

W 69 minucie dał o sobie znać Kamil Wenger. Stoper gospodarzy grający w barwach Olimpii nieprzerwanie od sezonu 2014/2015, zupełnie niepilnowany w polu karnym, otrzymał dośrodkowaną piłkę z prawego skrzydła i strzałem głową mógł nie dać szans na udaną interwencję. Na nasze szczęście, piłka po koźle zmierzała w sam środek bramki, gdzie czujnie czekał Hieronim Zoch.

Gorąco na ławce Wigier zrobiło się w 78 minucie spotkania. Michał Orzechowski był już w polu karnym rywali, ale stracił równowagę przy starciu z Klaudiuszem Krasą. Zawodnicy, jak i sztab szkoleniowy Wigier domagali się w tej sytuacji podyktowania rzutu karnego sugerując, że skrzydłowy Wigier był tam faulowany. Arbiter podjął decyzję o ukaraniu trenera Dawida Szulczka żółtą kartką i nakazał wznowienie gry.

W końcowych minutach Wigry przycisnęły rywala jeszcze mocniej. W 81 minucie wprowadzony po godzinie gry na murawę Kacper Wełniak dostał podanie od Denisa Gojki, huknął z pierwszej piłki, ale ta poszybowała nad bramką. W doliczonym czasie na strzał dwukrotnie decydował się Denis Gojko, jednak piłka nie znalazła drogi do siatki Andrzeja Witana i arbiter to wyrównane, szarpane i bezbramkowe spotkanie postanowił zakończyć.

Z dwóch wyjazdowych spotkań piłkarze Wigier przywieźli do Suwałk 4 punkty, a już w najbliższy piątek zainaugurują wiosnę na własnym stadionie. Rywalem będzie zespół Błękitnych Stargard - jedyny rywal, z którym Biało-Niebiescy przegrali w tym sezonie na wyjeździe.

Adrian Milewski, WD

Zestaw par 20. kolejki:

Sobota, 6.03.

Olimpia Elbląg - Wigry Suwałki 0 : 0

Olimpia: Andrzej Witan - Michał Kiełtyka, Tomasz Lewandowski, Kamil Wenger, Tomasz Sedlewski - Sebastian Kamiński (86. Filip Sobiecki), Wojciech Zyska, Klaudiusz Krasa, Dawid Jabłoński (74. Michał Ressel), Marcin Bawolik (74. Oskar Kordykiewicz) - Janusz Surdykowski (90. Patryk Burzyński).

Wigry: Hieronim Zoch - Michał Orzechowski (85. Grzegorz Aftyka), Martin Dobrotka, Rafał Grzelak, Adrian Karankiewicz, Daniel Liszka (77. Paweł Gierach) - Mateusz Sowiński (66. Kacper Wełniak), Wojciech Kamiński (65. Denis Gojko), Bartłomiej Babiarz (65. Patryk Czułowski), Cezary Sauczek - Kamil Adamek.

Żółte kartki: Janusz Surdykowski, Wojciech Zyska, Klaudiusz Krasa – Bartłomiej Babiarz, Martin Dobrotka, Rafał Grzelak.

Sędziował: Maciej Pelka (Poznań)

Znicz Pruszków - Motor Lublin 0 : 1 (0:0)

Gol: Piotr Ceglarz 85

Żółta kartka: Tomasz Swędrowski (Motor)

Błękitni Stargard - KKS 1925 Kalisz 0 : 4 (0:1)

Gole: Néstor Gordillo 31, 76, Mateusz Majewski 69 (k), Tomasz Hołota 84

Żółte kartki: Przemysław Brzeziański – Mateusz Mączyński, Adrian Łuszkiewicz

Górnik Polkowice - Stal Rzeszów 1 : 2 (0:1)

Gole: Ernest Terpiłowski 75 – Mariusz Sławek 29, Krystian Pieczara 64

W 68. minucie Piotr Głowacki (Stal) nie wykorzystał rzutu karnego

Żółte kartki: Michał Danilczyk – Błażej Szczepanek, Łukasz Góra, Grzegorz Goncerz

Lech II Poznań - Sokół Ostróda 1 : 1 (0:0)

Gole: Jakub Karbownik 63 – Dawid Wolny 90 (z karnego)

Żółte kartki: Antoni Kozubal, Krzysztof Bąkowski – Kamil Zalewski, Jakub Czajkowski, Dominik Więcek

Olimpia Grudziądz - Bytovia Bytów 0 : 0

W 8. minucie José Embaló (Olimpia) nie wykorzystał rzutu karnego

Żółte kartki: Grzegorz Gulczyński, Omid Poplazay, Michał Graczyk, Szymon Jarosz, Marko Zawada – Oskar Krzyżak, Matheus Camargo, Paweł Zawistowski, Kuba Lizakowski, Kacper Sezonienko

GKS Katowice - Hutnik Kraków 0:2 (0:1)

Gole: Michał Kitliński 13, Kamil Sobala 90

Żółte kartki: Figiel, Kołodziejski, Jędrych, Pawłas - Stawarczyk, Sobala, Jodłowski.
Czerwona kartka: Abdallah Hafez (52. minuta, Hutnik).

Niedziela, 7.03.

Skra Częstochowa - Śląsk II Wrocław 13:00

Pogoń Siedlce - Chojniczanka Chojnice 20:15

Pauzje: Garbarnia Kraków.

Tabela:

1.	GKS Katowice	19	41	39:20
2.	Górnik Polkowice	18	39	37:16
3.	Wigry Suwałki	18	37	27:15
4.	Chojniczanka Chojnice	18	34	32:18
5.	Skra Częstochowa	18	31	26:16
6.	KKS 1925 Kalisz	19	30	29:21
7.	Śląsk II Wrocław	18	28	28:24
8.	Sokół Ostróda	19	27	28:25
9.	Stal Rzeszów	18	27	27:24
10.	Motor Lublin	19	25	22:21
11.	Pogoń Siedlce	18	24	30:30
12.	Garbarnia Kraków	18	23	24:27
13.	Bytovia Bytów	19	21	25:28
14.	Olimpia Elbląg	19	20	24:30
15.	Lech II Poznań	19	18	29:36
16.	Błękitni Stargard	19	18	18:37
17.	Olimpia Grudziądz	19	17	16:32
18.	Znicz Pruszków	19	16	16:34
19.	Hutnik Kraków	18	16	23:42