Skra Częstochowa – Wigry Suwałki 3:2. Trzy bramki w 4 minuty, takiego wyniku nikt się nie spodziewał

Drugą porażkę z rzędu i drugą w całym sezonie na wyjeździe ponieśli piłkarze Wigier Suwałki. Biało-Niebiescy, chociaż dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ulegli dobrze zorganizowanej, wyprzedzającej ich o jedną lokatę drużynie Skry Częstochowa 2:3.

Swoje mecze, niestety, powygrywali inni sąsiedzi z góry tabeli - Górnik Polkowice, GKS Katowice i Chojniczanka. Do drugiego miejsca tracimy już 7 punktów.

Po piątkowej, domowej porażce 0:1 z Błękitnymi Stargard, trener Dawid Szulczek cieszył się na podróż do Częstochowy, bowiem to właśnie na wyjazdach Wigry regularnie punktowały. Począwszy od 2. kolejki, suwalczanie przywieźli aż 23 punkty odnosząc przy tym siedem zwycięstw, dwa remisy i tylko jedną porażkę, właśnie w meczu w Stargardzie. Niestety, tym razem podczas drogi powrotnej do Suwałk radości w autokarze nie będzie.

Na to spotkanie szkoleniowiec Wigier zdecydował się na jedną, niespodziewaną zresztą zmianę w wyjściowym składzie. Wracający do gry po przymusowej karze za nadmiar żółtych kartek Martin Dobrotka zastąpił Adriana Karankiewicza. Trójkę stoperów stanowili więc w tym meczu wspomniany Słowak i sprowadzeni tej zimy Wojciech Kamiński i Rafał Grzelak. I tak, Wigry po raz pierwszy w tym sezonie straciły aż 3 bramki, kończąc tym samym świetną wyjazdową serię. Taka strata bramek w jednym meczu może właśnie wynikać z tego, że na ławce rezerwowych znaleźli się wracający do zdrowia po kontuzji Adrian Piekarski i Adrian Karankiewicz, którzy jesienią stanowili główne filary defensywy, a razem z Martinem Dobrotką uznawani byli za najlepszą obronę w lidze.

- Nie straciliśmy bramki w bezpośredni sposób, wszystko po zagraniu drugiej, trzeciej piłki. Możemy mieć żal każdy do siebie, że gdzieś nam koncentracja umyka. Tracimy te bramki w taki sposób, do którego nie przywykliśmy – świeżo po meczu oceniał trener suwalczan.

Mecz z ogromnym animuszem rozpoczęły Wigry. Grający w czerwonych strojach suwalczanie w swoim stylu narzucili na rywali pressing zmuszając do popełnienia błędów. Już w 10 minucie defensorzy Skry Częstochowa zostawili w polu karnym lukę, którą wypełnił Denis Gojko. Pomocnik Wigier otrzymał prostopadłe podanie na 11. metr i płaskim strzałem po raz pierwszy w tym meczu zmusił Mikołaja Biegańskiego do wyciagnięcia piłki z siatki.

Chwilę później dalekie podanie otrzymał Kamil Adamek, niepilnowany pognał na bramkę Biegańskiego i trafił piłką do siatki, ale arbiter Marcin Szrek prawidłowo w tej sytuacji odgwizdał pozycję spaloną naszego napastnika.

W 25 minucie pierwsze groźne ataki na bramkę Hieronima Zocha zaczęli przeprowadzać gospodarze. Wtedy po raz pierwszy w dogodnej sytuacji strzeleckiej minimalnie nad poprzeczką uderzył Lucjan Klisiewicz. Chwilę później do pierwszej interwencji naszego bramkarza zmusił Kamil Wojtyra.

Skra miała dwa rzuty rożne i ten drugi zamieniła na bramkę. Dośrodkowanie w pole karne początkowo wybili gracze Wigier, ale do raz jeszcze wrzuconej piłki w szesnastkę dopadł Hubert Sadowski i strzałem głową doprowadził do wyrównania.

Wystarczyły dwie minuty, aby i Biało – Niebiescy mieli stały fragment gry w postaci rzutu rożnego, który także dla nas przyniósł powody do radości. Po wrzutce w pole karne, piłka powędrowała na 16. metr do Babiarza, a ten zagrał na prawą stronę do Martina Dobrotki. Słowak, pomimo ostrego kąta i niewygodnej pozycji, huknął w kierunku bramki, piłka odbiła się od słupka i trafiła prosto do Kamila Adamka, któremu nie zostało nic innego jak znów wyprowadzić swój zespół na prowadzenie 2:1.

Radość Wigier nie trwała zbyt długo. W 30 minucie na 18. metr podanie otrzymał Kamil Wojtyra, przełożył sobie futbolówkę na lewą nogę i huknął na bramkę Hieronima Zocha nie do obrony. Piłka odbiła się od słupka, wpadła do bramki i na tablicy wyników było już 2:2. Dla 23 – letniego napastnika Skry Częstochowa było to 15. trafienie w tym sezonie.

Spotkanie się uspokoiło i kolejne strzały w kierunku bramki padły dopiero przed przerwą. W 44 minucie swoje trzecie trafienie przeciwko Wigrom Suwałki mógł zaliczyć Kamil Wojtyra. Napastnik gospodarzy znalazł się z piłką na długim słupku, huknął mocno, ale na nasze szczęście tylko w boczną siatkę.

W drugiej odsłonie tempo meczu nieco siadło, ale wciąż stało na wysokim poziomie i toczyło się pod dyktando Wigier. Przed upływem 60 minuty, strzałem z dystansu postraszył Biegańskiego Denis Gojko. Później znów przypomniał o sobie obecnie najlepszy strzelec eWinner 2 ligi Kamil Wojtyra, ale jego strzał głową na rzut rożny instynktownie sparował Hieronim Zoch.

Ten stały fragment gry w wykonaniu gospodarzy także okazał się być skuteczny. Po dośrodkowaniu w pole karne i strąceniu na drugi słupek, futbolówkę otrzymał Rafał Brusiło i mocnym płaskim strzałem spowodował, że to Skra Częstochowa wyszła na prowadzenie 3:2.

- Szkoda, bo uzyskaliśmy przewagę jeżeli chodzi o początek drugiej połowy. Kontrolowaliśmy granie. Skra częściej była bez piłki w niskiej obronie. Szkoda, że naszych wejść w pole karne nie udało się zamienić na gola – ubolewał po tym spotkaniu trener Dawid Sauczek.

Wigier na odpowiedź w tym meczu już nie było stać, tym bardziej, że nie szturmowali bramki Skry, tak jak to było w przypadku gonienia wyniku podczas meczu z Błękitnymi. Może to właśnie dlatego, że spotkanie rozgrywane w środku tygodnia dało się we znaki i zwyczajnie zabrakło sił na wielki zryw i próby odwrócenia losów tego meczu.

Oprócz Cezarego Sauczka zabrakło innych zmian w ofensywie. Do Częstochowy nie pojechał Kacper Wełniak, a także wciąż wracający do pełni sił Michał Żebrakowski, który przed startem rundy wiosennej świetnie spisywał się w meczach sparingowych. Oficjalny debiut na skrzydle zaliczył za to 26-letni Holender Elso Brito.

- Zabrakło oblężenia bramki. Często jak wynik nie jest korzystny to jeszcze bardziej przemy do przodu. Dzisiaj trochę nam tego zabrakło – kwitował Dawid Szulczek. – Ciężki moment dla nas, bo mamy jeden punkt w ostatnich trzech spotkaniach. Nie tak wyobrażaliśmy sobie początek tej rundy. 4 punkty w 4 spotkaniach to jest wynik, który jest absolutnie niesatysfakcjonujący. Musimy zacząć wygrywać i postawić pierwszy krok już w niedzielę, w meczu z Garbarnią.

Po porażce w Częstochowie piłkarze Wigier okupują na 5. lokatę w tabeli i do lidera z Polkowic, który pokonał 3:0 w Krakowie miejscowego Hutnika tracą 8 punktów. Z czołówki odjeżdża nam także Chojniczanka Chojnice, która 2:0 wygrała ze Zniczem Pruszków, a GKS Katowice mimo że od 2 minuty przegrywał, to po dwóch trafieniach w 78 i 83 minucie autorstwa Arkadiusza Woźniaka pokonał Lecha II Poznań.

Nasz niedzielny rywal - Garbarnia Kraków musiała uznać wyższość beniaminka. Drużyna Łukasza Surmy poległa ekipie KKS-u Kalisz 1:2. Miejmy nadzieję, że polegnie także w Suwałkach już w najbliższą niedzielę.

23. Kolejka eWinner 2 Liga, Wigry Suwałki – Garbarnia Kraków 21 marca (niedziela) 15:00. Już teraz zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo.

Adrian Milewski, TM

Fot. Wigry Suwałki

eWinner II LIGA.

Wyniki 22. kolejki:

Skra Częstochowa - Wigry Suwałki 3 : 2 (0:1)

Gole: 0:1 - Denis Gojko 10, 1:1 - Hubert Sadowski 26,  1:2 Kamil Adamek 28, 2:2 Kamil Wojtyra 30, 2:3 - Rafał Brusiło 70. 

Żółte kartki: Adam Mesjasz - Patryk Mularczyk (Wigry)

Skra: Mikołaj Biegański - Adam Mesjasz, Rafał Brusiło, Hubert Sadowski, Adam Olejnik, Piotr Nocoń, Radosław Gołębiowski, Krzysztof Napora (90. Dawid Niedbała), Mariusz Holik, Kamil Wojtyra (90. Daniel Pietraszkiewicz), Lucjan Klisiewicz (69. Titas Milašius)

Wigry: Hieronim Zoch - Michał Orzechowski (85. Grzegorz Aftyka), Wojciech Kamiński, Rafał Grzelak, Martin Dobrotka, Daniel Liszka, Patryk Mularczyk (80. Patryk Czułowski), Bartłomiej Babiarz, Mateusz Sowiński (75. Cezary Sauczek), Denis Gojko (85. Elso Brito), Kamil Adamek

Żółte kartki: Adam Mesjasz - Patryk Mularczyk

Sędziował: Marcin Szrek (Kielce)

Garbarnia Kraków - KKS 1925 Kalisz 1 : 2 (0:2)

Gole: Grzegorz Marszalik 89 - Nestor Gordillo 6, Michał Borecki 27

Żółte kartki: Jakub Kowalski, Tomasz Kołbon, Marek Masiuda, Grzegorz Marszalik – Adrian Łuszkiewicz, Nikodem Zawistowski, Bartłomiej Putno, Mateusz Majewski

Hutnik Kraków - Górnik Polkowice 0 : 3 (0:1)

Gole: x Ernest Terpiłowski 40, Mateusz Piątkowski 58, Eryk Sobków 90

Żółte kartki: Tomasz Wojcinowicz x 2 , Miłosz Drąg – Eryk Sobków, Bruno Żołądź

Czerwona kartka (za 2 żółte): Tomasz Wojcinowicz (Hutnik, 89 min.)

Błękitni Stargard - Motor Lublin 1 : 1 (1:0)

Gol: Daniel Wajsak 38 – Daniel Świderski 59

Żółte kartki: Aleksander Theus, Krystian Kujawa - Tomasz Swędrowski, Rafał Grodzicki

Olimpia Elbląg - Bytovia Bytów 0 : 1 (0:0)

Gol: Piotr Giel 86

W 94 min. Zawistowski (Olimpia) nie wykorzystał rzutu karnego

Żółte kartki: Tomasz Lewandowski x 2, Michał Kiełtyka, Andrzej Witan – Matheus Camargo, Przemysław Lech

Czerwona kartka(za dwie żółte): Tomasz Lewandowski (Olimpia, 37 min.)

Znicz Pruszków - Chojniczanka Chojnice 0 : 2 (0:1)

Gole: Szymon Skrzypczak 12, Adam Ryczkowski 69 (z karnego)

Żółta kartka: Grudziński (Znicz)

Olimpia Grudziądz - Stal Rzeszów  2 : 1 (1:0)

Gole: João Criciúma 45, Grzegorz Gulczyński 72 - Grzegorz Goncerz 89 (z karnego)

Żółte kartki: Piotr Witasik, Mikołaj Gabor, Szymon Jarosz, Nikodem Sujecki – Łukasz Góra

Lech II Poznań - GKS Katowice  1 : 2  (1:0)

Gole: Łukasz Szramowski 2 - Arkadiusz Woźniak 78, 83

Żółte kartki: Filip Marchwiński – Grzegorz Janiszewski, Marcin Urynowicz

Pauza: Śląsk II Wrocław.

Mecz przełożony:

Pogoń Siedlce - Sokół Ostróda  na 31.03.

Tabela:

Pogoń została ukarana odjęciem trzech punktów za niedozwolone wspomaganie farmakologiczne zawodników w sezonie 2019/20.

Zestaw par 23. kolejki:

sobota, 20.03.

Bytovia Bytów - Błękitni Stargard 16:00

KKS 1925 Kalisz - Śląsk II Wrocław 16:00

Sokół Ostróda - Olimpia Grudziądz 18:00

niedziela, 21.03.

Wigry Suwałki - Garbarnia Kraków 13:00

Stal Rzeszów - Znicz Pruszków 13:00

Motor Lublin - Skra Częstochowa 15:00

Chojniczanka Chojnice - Olimpia Elbląg 15:00

GKS Katowice - Górnik Polkowice 19:30

Poniedziałek, 22.03.

Hutnik Kraków - Pogoń Siedlce 15:00

Pauza: Lech II Poznań.

Zaległe mecze

z 22. kolejki

Pogoń Siedlce – Sokół Ostróda 31.03.

z 16 kolejki:

Wigry Suwałki - Górnik Polkowice – 31.03. g. 13:00

z 22. kolejki

Pogoń Siedlce – Sokół Ostróda 31.03.

z 21. kolejki

Stal Rzeszów - Pogoń Siedlce 7.04.

W związku z potwierdzonymi przypadkami zakażenia koronawirusem wśród zawodników Pogoni Siedlce PZPN wyraził zgodę na przełożenie meczów eWinner II ligi ze Stalą Rzeszów, Sokołem Ostróda i Hutnikiem Kraków.

spotkanie 22. kolejki zostało zaplanowane na 31 marca, a mecz 23. kolejki Hutnik Kraków - Pogoń Siedlce zostanie rozegrany 22 marca.

Zaległy mecz z rundy jesiennej:

Czołówka strzelców:

14 goli – Kamil Wojtyra (Skra Częstochowa),

12 goli – Piotr Giel (Bytovia Bytów), Dawid Wolny (Sokół Ostróda),

11 goli – Eryk Sobków (Górnik Polkowice), Marcin Urynowicz (GKS Katowice),

9 goli – Kamil Adamek (Wigry) Suwałki), Sebastian Bergier (Śląsk II Wrocław), Szymon Skrzypczak (Chojniczanka Chojnice), Janusz Surdykowski (Olimpia Elbląg),

8 goli – Hubert Sobol (Lech II Poznań), Daniel Świderski (Motor Lublin)

Gole dla Wigier zdobyli:

9 – Kamil Adamek,

5 – Kacper Wełniak

4 - Denis Gojko,

2 – Łukasz Bogusławski, Patryk Czułowski, Paweł Gierach, Cezary Sauczek,

1 – Bartłomiej Babiarz, Adrian Piekarski, Josip Šoljić