Wigry chcą być na szczycie jak najdłużej. Pokonają Stomil, pojadą na kadrę [wideo]

Dla suwalczan stawką niedzielnego meczu ze Stomilem Olsztyn będzie utrzymanie pozycji lidera I ligi. Zapewniają, że nie usztywni ich to, że będą znali wyniki innych spotkań.

Rozpoczynający się o godz. 20 mecz wzbudza olbrzymie zainteresowanie. Zapełniona powinna być specjalna trybuna dla przyjezdnych, zwaną klatką a także trybuny nowa i stara stadionu przy ul. Zarzecze. Wszyscy suwalscy fani mają być ubrani w biało-niebieskie barwy lub wyposażeni w klubowe szaliki.  

Przy komplecie publiczności, mimo transmisji w Orange Sport, rozegrane zostało ubiegłoroczne spotkanie 1. kolejki, w którym biało-niebiescy debiutowali na zapleczu ekstraklasy. Prestiżowe, określane jako derby północno-wschodniej Polski spotkanie zakończyły się remisem 1:1, a historycznego gola dla gospodarzy zdobył młodzieżowiec Mateusz Żebrowski (na zdjęciu), który trafił do siatki po podaniu Karola Mackiewicza, innego wypożyczonego z Jagiellonii Białystok skrzydłowego.

Mateusz Żebrowski, 20-letni pomocnik, który karierę zaczynał w Ostrołęce i potem grał też w juniorach Legii Warszawa, w bieżących rozgrywkach zdobył już dwie bramki. Prezentuje na tyle dobrą formę, że został dowołany przez Marcina Dornę na konsultacje selekcyjną reprezentacji Polski U-21. Pojedzie na nią na trzy dni w najbliższy poniedziałek wespół z o rok od niego starszymi królem asyst Łukaszem Monetą i mającym na koncie również dwa trafienia Bartłomiejem Kalinkowskim, wypożyczonymi do Suwałk z Legii Warszawa.  Na grze w barwach Wigier korzystają sami zawodnicy, bo nie siedzą na ławkach rezerwowych w ekstraklasie, tylko rozwijają się na jej zapleczu oraz suwalski klub, który dzisiaj szczyci się pozycją lidera tabeli.    

Suwalczanie strzelili dotąd 11 bramek. Jak tak dalej pójdzie, już w grudniu, po rozegraniu 19. kolejek spotkań,  będą mieli większy dorobek niż w całym poprzednim, udanym przecież sezonie, w którym zdobyli 36 goli. Biało-niebiescy obecne rozgrywki zaczęli od 0:2 z GKS w Katowicach, ale później strzelali aż miło. Wygrali 4:0 z Rozwojem Katowice i 3:2 z Zagłębiem w Sosnowcu, zremisowali 2:2 z Bytovią Bytów, a po kolejny komplet punktów sięgnęli po zwycięstwie 2:0 nad Arka w Gdyni. Ze środowego boju na Wybrzeżu wrócili poobijani, ale w niedzielny wieczór mają już być gotowi na twardą walkę w derbach.

Stomil, po przełożeniu meczu z Bytovią w Bytowie na wrzesień,  w środę odpoczywał.  Zespół Mirosława Jabłońskiego ma od Wigier trzy punkty i sześć strzelonych bramek mniej. Olsztynianie „na dzień dobry” niespodziewanie wygrali 1:0 w Bełchatowie, zremisowali 2:2 z Sandecją, przegrali 0:2 z Olimpią w Grudziądzu i pokonali 2:1 Rozwój. W dwóch z tych spotkań wystąpił niedawny napastnik Wigier, a potem Arki Gdynia 22-letni Piotr Karłowicz, którego w tym tygodniu Stomil postanowił wypożyczyć do III-ligowego GKS-u Wikielec.    

W niedzielę, wsparte dopingiem kibiców Wigry postarają się odnieść pierwsze nad Stomilem na zapleczu ekstraklasy, a drugie w tym sezonie u siebie zwycięstwo. O tym, jak zamierzają tego dokonać opowiadają trener Zbigniew Kaczmarek i Jakub Bartkowski. Prawy obrońca, który niespełna półtora roku temu trafił do Suwałk z ekstraklasowego jeszcze wtedy Widzewa, w minioną sobotę w Łodzi wziął ślub. Koledzy, remisując z Bytovią nie sprawili mu prezentu tego dnia, ale zrehabilitowali się w środę. Pa akcji całego zespołu i faulu na Arturze Boguszu, Jakub strzałem z karnego zdobył pierwszą bramkę dla Wigier.    

Wojciech Drażba

 Zestaw par 6. kolejki  29-30 sierpnia

Sobota, 29.08.

Arka Gdynia - MKS Kluczbork  17:30

Zawisza Bydgoszcz - Sandecja Nowy Sącz  18:00

Dolcan Ząbki -- Rozwój Katowice  18:00

Niedziela, 30.08.

Chrobry Głogów - Olimpia Grudziądz   17:00

GKS Katowice - Miedź Legnica   18:00

Zagłębie Sosnowiec - Pogoń Siedlce  18:00

Wisła Płock - GKS Bełchatów  19:00

Wigry Suwałki - Stomil Olsztyn  20:00

Chojniczanka Chojnice - Bytovia Bytów przełożony na 16.09. g. 20:00

Tabela: