Termalica grała, Wigry strzelały – tak najkrócej można opisać emocjonujące spotkanie, w którym gospodarze charakterem i ofiarnością wydarli trzy punkty piłkarsko lepszej drużynie spadkowicza z ekstraklasy.
- Nasza gra nie była super, ale oddaliśmy serce – opowiada Karol Mackiewicz, skrzydłowy Wigier. – Może za dużo biegaliśmy za piłką, ustępowaliśmy umiejętnościami rywalom, ale w tej lidze wygrywa się charakterem, walką o każdy metr boiska.
Karol Mackiewicz po raz pierwszy od września ubiegłego roku, od kiedy leczył ciężką kontuzję, zagrał od pierwszej minuty. Wytrzymał kondycyjnie, ba, 10 minut przed końcem popisał się piękną asystą wzdłuż bramki, po której Martin Adamec, inny wypożyczony z Jagiellonii piłkarz, dostawił nogę i Wigry prowadziły 3:1.
Dla Adamca, młodzieżowego reprezentanta Słowacji był to trzeci w sezonie, a drugi w tym meczu gol. Dwadzieścia minut wcześniej z półwoleja strzelił po koźle na 2:1. Piłkę klatką piersiową dograł do niego Kamil Sabiłło, który w tym spotkaniu zaliczył nie tylko asystę, ale zdobył pierwszego w I lidze gola.
Sabiłło, który w poprzednim sezonie strzelił 34 bramki dla IV-ligowej Unii Skierniewice, wyprowadził Wigry na prowadzenie po 20 minutach nieustannego naporu Bruk-Betu. Biało-Niebiescy po raz drugi (pierwszy uczynil to dynamiczny Filip Karbowy) wyszli wtedy większą liczbą graczy z własnej połowy. Wywalczyli rzut z autu na wysokości pola karnego. Źle główkował stoper Niecieczy Przemysław Szarek, Kamil Sabiłło znalazł się w sytuacji sam na sam z Hubertem Gostomskim i spokojnie, precyzyjnym uderzeniem prawą nogą po ziemi przy lewym słupku wprowadził suwalskich kibiców w stan euforii. Dziesięć minut później Sabiłło był bliski podwyższenia wyniku. Tym razem uderzył z lewej nogi w kierunku dalszego słupka i pomylił się dosłownie o kilka centymetrów.
- Liczy się to co w sieci, a my dostaliśmy trzy sztuki – podsumowuje powyższą wyliczankę Jacek Zieliński, trener Bruki-Betu. – Nie jest ważne wrażenie estetyczne. Nasz problem ze skutecznością narasta i, co gorsza, sprawia że przegrywamy mecz, który powinniśmy byli wygrać. Gratuluję gospodarzom zwycięstwa, ale my nie możemy uwierzyć, że przegraliśmy ten mecz.
Termalica od początku miała inicjatywę i mozolnie przedzierała się przez ustawione przez gospodarzy na 30. metrze zasieki. Kapitalną okazję najpierw zmarnował Vladislavs Gutkovskis, potem z ośmiu metrów minimalnie niecelnie huknął lewa nogą Martin Miković, a po strzałach głową Bartosza Śpiączki piłka otarła się od poprzeczki, a następnym razem złapał ją Damian Węglarz.
Bramkarz Wigier do przerwy dał się pokonać tylko raz po rzucie rożnym, po którym dośrodkowanie Romana Gergela i złe ustawienie gospodarzy strzałem nogą z pięciu metrów wykorzystał Dawid Szymonowicz. Po raz drugi Damian Węglarz, wypożyczony na kolejny sezon z Jagiellonii do Suwałk, musiał sięgnąć do siatki w 90 minucie, kiedy Martin Miković podał do Patrika Mišaka, a ten z lewej strony przymierzył w okienko. Gospodarze nie popadli w panikę, dzielnie wytrzymali oblężenie w doliczonych pięciu minutach, podczas których raz jeszcze mógł ich pokonać Mišak.
- Szkoda tylko, że po raz kolejny w tym sezonie straciliśmy gola po stałym fragmencie – narzeka Jonatan Straus, wypożyczony z Jagiellonii obrońca Wigier. – Chcieliśmy wygrać za wszelka cenę i udało się. Pokazaliśmy charakter i potencjał.
Pańskie oko jagiellońskich władz
Temu potencjałowi z trybun przyglądali się Cezary Kulesza i Ireneusz Mamrot, prezes i trener Jagiellonii. Obserwowali wyczyny nie tylko wypożyczonych do Wigier Węglarza, Strausa, Mackiewicza, Adamca i Pawła Olszewskiego, ale też bramkarza Huberta Gostomskiego i strzelca gola Dawida Szymonowicza, których wypożyczyli do Niecieczy.
- O tym, że przyjadą prezes i trener dowiedzieliśmy się w ostatniej chwili – opowiada Karol Mackiewicz. – Na pewno każdy chciał pokazać potencjał, jaki w nim drzemie, ale podeszliśmy do tego spotkania, jak do każdego innego.
Szalona liga
Po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze Wigier byli bardzo wyczerpani, ale jeszcze bardziej szczęśliwi. Widać było, jak mocno młoda drużyna potrzebowała zwycięstwa.
- Po ostatnich dwóch porażkach potrzebowaliśmy choćby punktu – przekonuje Kamil Socha trener Wigier. – Ta liga jest szalona, o sukcesie często nie decydują umiejętności piłkarskie, a charakter. Jackowi Zielińskiemu gratuluję na pewno nie wyniku, ale stylu, sposobu gry jego zespołu. To, że po 6. kolejkach Termalica jest na dole tabeli nic nie znaczy. Mam nadzieję, że co poniektórzy wykażą się rozsądkiem – mówił tak, jakby bronił kolegi po fachu przed zwolnieniem z pracy.
Tak potrzebne trzy punkty wzbogaciły konto Wigier, które z 15. wspięły się na 8. miejsce. Suwalski zespół u siebie rozegra jeszcze dwa kolejne mecze. W tę niedzielę o 17.00, w derbach północno-wschodniej Polski podejmie remontujący swój stadion Stomil Olsztyn, z którym zamienił się rolą gospodarza, a w piątek 31 sierpnia zmierzy się z Garbarnią Kraków.
Wojciech Drażba
Wigry Suwałki - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:2 (1:1)
Bramki: 1:0 - Kamil Sabiłło 21, 1:1 - Dawid Szymonowicz 34, 2:1 - Martin Adamec 55, 3:1 - Martin Adamec, 3:2 Patrik Mišák 90.
Żółte kartki: Adrian Karankiewicz (Wigry), Patrik Mišák (Bruk-Bet). Sędziował:Paweł Malec (Łódź). Widzów: 1500.
Wigry: Damian Węglarz - Paweł Olszewski (65 Piotr Kwaśniewski), Arkadiusz Najemski, Adrian Karankiewicz, Jonatan Straus, Robert Bartczak, Martin Adamec, Damian Pawłowski (75 Bartosz Olszewski), Filip Karbowy, Karol Mackiewicz, Kamil Sabiłło (63 Adrian Piekarski).
Bruk-Bet Termalica: Hubert Gostomski - Dominik Sadzawicki, Mateusz Kupczak, Przemysław Szarek (83 Vlastimir Jovanović), Kamil Słaby (66 Michał Skóraś) - Roman Gergel, Dawid Szymonowicz, Florin Purece, Bartosz Śpiączka (72 Patrik Mišák), Martin Mikovič - Vladislavs Gutkovskis.
Pozostałe wyniki 6. kolejki
ŁKS Łódź - Stal Mielec 0 : 2 (0:1)
Gol: Łukasz Wroński 34, Grzegorz Tomasiewicz 46
Żółte kartki: Wojciech Łuczak, Kamil Żylski – Josip Šoljić, Rafał Grodzicki
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Warta Poznań 4 : 1 (1:0)
Gole: Guga Palavandishvili 16, Łukasz Sierpina 57 i 88, Valerijs Sabala 72 – Krzysztof Biegański 59
Żółte kartki: Jakub Kiełb, Artur Marciniak, Tomasz Dejewski, Robert Janicki (Warta)
Puszcza Niepołomice - Bytovia Bytów 1 : 3 (0:2)
Gole: Krzysztof Drzazga 86 - Juliusz Letniowski 23, Łukasz Wróbel 28, Juliusz Letniowski
Żółte kartki: Michał Czarny, Marek Kuzma, Łukasz Szczepaniak – Łukasz Wróbel
Sandecja Nowy Sącz - Stomil Olsztyn 1 : 0 (0:0)
Gol: Dawid Szufryn 72
Żółte kartki: Miłosz Kałahur, Maciej Małkowski, Bartłomiej Kasprzak – Wołodymyr Tanczyk, Lukas Kubáň, Remigiusz Szywacz, Łukasz Jegliński
Raków Częstochowa - GKS Katowice 2 : 0 (1:0)
Gol: Dariusz Formella 39, Patryk Kun 82
Żółte kartki: Patryk Kun, Łukasz Góra – Daniel Rumin, Kamil Kurowski, Tomasz Midzierski
GKS 1962 Jastrzębie - Chrobry Głogów 0 : 0
Żółte kartki: Oskar Mazurkiewicz – Maciej Kona, Michał Michalec, Robert Mandrysz
Chojniczanka Chojnice - Odra Opole 4 : 1 (3:0)
Gole: Damian Piotrowski 3, Seweryn Michalski 9, Karol Gardzielewicz 15, Hubert Wołąkiewicz 52 k – Sebastian Bonecki 48
Żółte kartki: Krzysztof Danielewicz, Tomasz Boczek, Deleu, Przemysław Pietruszka, Radosław Janukiewicz – Jakub Habusta, Sebastian Bonecki
GKS Tychy - Garbarnia Kraków 5 : 0 (2:0)
Gole: Daniel Tanżyna 30, Jakub Piątek 34, Krzysztof Kalemba 64 (samobój), Kacper Piątek 74, Szymon Kobusiński 83 (samobój)
W 18. minucie Krzysztof Kalemba (Garbarnia) nie wykorzystał rzutu karnego
Żółte kartki: Dawid Abramowicz, Mateusz Grzybek – Łukasz Pietras
Tabela:
1. |
Raków Częstochowa |
6 |
13 |
10:4 |
2. |
Bytovia Bytów |
5 |
10 |
9:4 |
3. |
Chojniczanka Chojnice |
6 |
10 |
11:7 |
4. |
Podbeskidzie Bielsko-Biała |
6 |
10 |
8:6 |
5. |
Stal Mielec |
6 |
9 |
6:4 |
6. |
Sandecja Nowy Sącz |
6 |
9 |
6:5 |
7. |
GKS Tychy |
6 |
8 |
10:8 |
8. |
Wigry Suwałki |
6 |
8 |
8:9 |
9. |
GKS Katowice |
6 |
7 |
4:5 |
|
Warta Poznań (b) |
4 |
7 |
4:5 |
11. |
ŁKS Łódź (b) |
6 |
7 |
5:7 |
12. |
Odra Opole |
6 |
7 |
7:10 |
13. |
Stomil Olsztyn |
5 |
7 |
6:3 |
14. |
Puszcza Niepołomice |
6 |
7 |
5:8 |
15. |
Chrobry Głogów |
6 |
6 |
2:3 |
16. |
GKS 1962 Jastrzębie |
6 |
6 |
5:7 |
17. |
Bruk-Bet Termalica Nieciecza |
6 |
5 |
8:10 |
18. |
Garbarnia Kraków (b) |
6 |
5 |
4:13 |
Poz. 1-2 awans do ekstraklasy
Poz. 16-18 spadek do II ligi
Zestaw par 7. kolejki
Sobota, 25.08.
Bytovia Bytów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 16:00
GKS Katowice - GKS 1962 Jastrzębie 20:00
Warta Poznań - ŁKS Łódź (w Grodzisku Wlkp.) 17:00
Niedziela, 26.08.
Wigry Suwałki - Stomil Olsztyn 17:00
Odra Opole - Puszcza Niepołomice 17:00
Garbarnia Kraków - Sandecja Nowy Sącz 17:00
Chrobry Głogów - Chojniczanka Chojnice 19:00
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Raków Częstochowa 20:00
Poniedziałek, 27.08.
Stal Mielec - GKS Tychy 18:00
Zaległy mecz 5. kolejki:
Warta Poznań - Bytovia Bytów 5.09. g. 16:45
Zaległy mecz 1. kolejki:
Stomil Olsztyn - Warta Poznań 13.09. g. 19:00
Snajperzy:
3 gole - Martin Adamec (Wigry), Krzysztof Biegański (Warta Poznań), Vladislavs Gutkovskis (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Michał Jakóbowski (Bytovia Bytów), Łukasz Sierpina (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Daniel Tanżyna (GKS Tychy), Wojciech Trochim (Chojniczanka Chojnice), Hubert Wołąkiewicz (Chojniczanka Chojnice),
Gole dla Wigier:
3 - Martin Adamec (Wigry Suwałki),
1 - Robert Bartczak, Piotr Kwaśniewski, Kamil Sabiłło, Jonatan Straus, Serafin Szota (Odra, samobój)