Wigry Suwałki - Sparta 1951 Szepietowo 8:2. Strzelecka moc i mamy lidera, oby na dłużej [wideo]

W ostatnim meczu rundy jesiennej piłkarze Wigier Suwałki na Zarzeczu zdeklasowali rywali z Szepietowa, wysoko wygrywając 8:2.

Hat-trickiem popisał się Krzysztof Cudowski (na zdjęciu), po dwa trafienia zanotowali Kamil Zalewski i Maciej Makuszewski, a jednego gola dołożył w ostatniej minucie Mariusz Bucio. To był ostatni mecz suwalskiej drużyny w 2023 roku.

Podopieczni trenera Pawła Cimochowskiego, zapewne mając w pamięci ubiegłoroczną porażkę 0:1 właśnie z drużyną z Szepietowa, do tego meczu przystąpili z zamiarem mocnego ataku na rywali od pierwszej minuty. Biało - Niebiescy od pierwszego gwizdka mocno przycisnęli przyjezdnych i już w 11 minucie otworzyli wynik meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę do bramki strzałem głową skierował Krzysztof Cudowski, który na to spotkanie wybiegł w wyjściowym składzie zastępując narzekającego na uraz Marcina Fiedorowicza. Osiem minut później Krzysztof Cudowski znów wykorzystał swoje 194 centymetry wzrostu i także po strzale głową trafił do bramki po dośrodkowaniu Łukasza Trąbki.

Suwalczanie dominowali i atakowali całym zespołem, ale nie ustrzegli się błędu w defensywie już przy pierwszej próbie przedostania się graczy Sparty pod pole karne Wigier. Indywidualny błąd w postaci straty piłki przed szesnastką wykorzystał Szymon Barwicki. Zawodnik gości wbiegł w pole karne i pokonując Macieja Aleksandrowicza zdobył bramkę kontaktową.

W 40 minucie pięknej urody gola zdobył Kamil Zalewski, który huknął z okolic 20 metrów od bramki. Piłka wpadła przy samym słupku, nie dając szans na udaną interwencję bramkarzowi. Biało-Niebiescy schodzili na przerwę z prowadzeniem 3:1.

- Od początku nastawiliśmy się na to, że w ataku pozycyjnym będziemy kreowali sytuacje. Początek uważam za bardzo dobry. Wyszliśmy odpowiednio w mecz. Pierwsze 30 minut było pod pełną kontrolą i my jako sztab jesteśmy zadowoleni z realizacji założeń i w jaki sposób stwarzaliśmy sytuacje - oceniał pierwszą odsłonę trener Wigier, Paweł Cimochowski.

W drugiej połowie to przyjezdni znów złapali kontakt trafiając na 3:2. Po płaskim dośrodkowaniu z prawej strony boiska i przepuszczeniu piłki, futbolówka trafiła pod nogi Patryka Margol, który precyzyjnym strzałem w okienko bramki dawał nadzieję na korzystny wynik swojej drużynie.

Stracony drugi gol znacznie podrażnił podopiecznych Pawła Cimochowskiego, którzy od tego momentu rozpoczęli mocne strzelanie. Po dwóch i kolejnych czterech minutach odpowiedział Maciej Makuszewski, zdobywając najpierw bramkę z linii 16 metra, a później kierując z łatwością piłkę do siatki wykorzystał wypracowaną akcję Krzysztofa Cudowskiego.

W 65 minucie było już 6:2 dla Wigier. Po mocnym dograniu w pole karne, futbolówkę przyjął i ułożył sobie Krzysztof Cudowski i mocnym strzałem pod poprzeczkę ustrzelił klasycznego hat-tricka.

Chwilowe strzelanie zatrzymały zmiany przeprowadzane przez oba zespoły. W drużynie Wigier boisko opuścili Jakub Płoszkiewicz, i Radosław Gulbierz, a w ich miejsce pojawili się Beniamin Przełomski i Łukasz Kubrak.

Swojego drugiego gola w tym pojedynku w 79 minucie zdobył Kamil Zalewski. Po prostopadłym zagraniu przed pole karne, nasz napastnik zwiódł jednego z rywali, zrobił sobie miejsce do strzału i z linii 16 metra od bramki oddał techniczny strzał nie do obrony.

- Druga połowa, oprócz straconej bramki na 3:2, to była pełna kontrola z naszej strony. Widać, że drużyna czerpała radość z gry i strzeliła tych bramek osiem - podsumował drugie 45 minut trener suwalczan.

W ostatniej akcji meczu rywali dobił inny zmiennik, Mariusz Bucio, który po podaniu Bartosza Gużewskiego, będąc w stu procentowej sytuacji wpakował piłkę do bramki ustalając końcowy rezultat meczu na 8:2.

- Na tyle ile mogliśmy, na tyle próbowaliśmy się postawić Wigirom. Na ten moment nie stać nas na prowadzenie równorzędnego meczu z zespołem Wigier - ubolewał po wysokiej porażce szkoleniowiec Sparty Szepietowo.

Wysokie zwycięstwo Wigier może nabrać dodatkowego smaku jutro, bowiem swoje spotkanie z Warmią Grajewo rozegra obecny wicelider KS Wasilków i jeśli zgubi punkty, tak jak to miało miejsce w środowym, zaległym meczu w Czyżewie, Biało-Niebiescy przezimują na pozycji lidera jako niepokonani w rundzie jesiennej z rezultatem 14 wygranych i 3 remisów.

- Runda jesienna pozytywnie nas nastawia na kolejną rundę. Mamy fajny fundament w postaci 14 zwycięstw. Trzy zremisowaliśmy i oczywiście pozostaje niedosyt, że nie mamy kompletu punktów, ale szanujemy to, w którym miejscu jesteśmy. Mamy mocny fundament i głęboko wierzymy, że cel, który jest postawiony przed nami wiosną zrealizujemy - kończył pomeczową wypowiedź Paweł Cimochowski.

Adrian Milewski

Fot. Miłosz Kozakiewicz

Wigry Suwałki - Sparta 1951 Szepietowo 8:2 (3:1)

Bramki: 1:0 - Krzysztof Cudowski 11, 2:0 – Krzysztof Cudowski 19, 2:1 – Szymon Barwicki 27, 3:1 – Kamil Zalewski 40, 3:2 – Patryk Margol 56, 4:2 – Maciej Makuszewski 58’ 5:2 - Maciej Makuszewski 62, 6:2 – Krzysztof Cudowski 65, 7:2 – Kamil Zalewski 79, 8:2 – Mariusz Bucio 90. 

Wigry: Maciej Aleksandrowicz - Eduard Serbuł, Jakub Płoszkiewicz (70. Beniamin Przełomski), Filip Kozłowski, Bartosz Gużewski, Kacper Rejterada (63. Mariusz Bucio), Radodław Gulbierz (72. Łukasz Kubrak), Łukasz Trąbka (83. Kacper Babkowski), Maciej Makuszewski, Krzysztof Cudowski (87. Paweł Omilianowicz), Kamil Zalewski

Sparta: Ivan Tsimaskhov - Marcin Kapica, Karol Chrzanowski, Szymon Balwicki,
Patryk Mozolewski (74. Kacper Malitka), Marcin Jamiołkowski (49. Jakub Jarmołowicz), Michał Czarnecki, Adam Wyszomierski (71. Dominik Milewski), Jan Kacprowski (63. Kacper Szulnicki), Patryk Margol, Karol Klich (49. Kamil Łapiński).

Pozostałe wyniki i pary 17. kolejki IV ligi podlaskiej

Piątek 10 listopada

Ruch Wysokie Mazowieckie - Tur Bielsk Podlaski  3 : 0 

Sobota, 11 listopada

Promień Mońki - Krypnianka Krypno 13:00

Wissa Szczuczyn - MOSP Białystok 13:30

KS Wasilków - Warmia Grajewo 14:00

Cresovia Siemiatycze - KS Grabówka 14:00

Niedziela, 12 listopada

Dąb Dąbrowa Białostocka - Hetman Tykocin 13:00

Czarni Czarna Białostocka - Orlęta Czyżew 13:00

KS Śniadowo - KS Michałowo 13:00

Tabela IV ligi