Mimo niezłej gry, Wigry po pierwszej połowie zeszły do szatni nie zdobywając żadnej bramki. Okazję jej strzelenia miał w 33. minucie Kamil Adamek. Piłka wylądowała w siatce, ale sędzia odgwizdał spalonego.
Wigry wyszły na boisko w składzie: Salik - Wichtowski, Jarzębowski, Pawlik, Bogusz, Kozak, Omar, Kalinkowski, Biel, Atanackovic, Adamek.
fot. wigrysuwalki.eu
[09.02.2016] Wigry Suwałki. Z Żalgirisem jednak w czwartek i pod dachem [zdjęcia]