Wigry Suwałki – Chrobry Głogów. Adrian Karankiewicz czuje się jak w domu

Chrobry nigdy nie był wygodnym rywalem dla Wigier. W maju w Suwałkach zremisował 1:1 i pozbawił szans na ekstraklasę zarówno siebie, jak i Biało-Niebieskich.

Wiosną Chrobry został rewelacyjnym wiceliderem, ale w ostatnich dziewięciu meczach zdołał wywalczyć tylko trzy punkty, w tym, niestety, jeden z Wigrami. Grzegorz Niciński pozostał trenerem, ale latem doszło do sporych zmian w kadrze ekipy z Głogowa. Do ekstraklasowych Jagiellonii i Arki odeszli Mateusz Machaj i Karol  Danielak, Marcel Gąsior trafił do Stali Mielec, a Seweryn Michalski do Chojniczanki.

- W Chrobrym nadal jest wiele znanych nazwisk – mówi Adrian Karankiewicz, kapitan Wigier (na zdjęciu z także zremisowanego, 2:2 w październiku 2016 meczu z głogowianami). - Zostali bardzo dobrzy piłkarze, a przyszło kilku doświadczonych, jak choćby Marek Wasiluk, mój kolega z juniorskich czasów w Jagiellonii. Grzegorz Niciński buduje silny zespół.

Chrobry zaliczył wpadkę na starcie, kiedy uległ 0:1 beniaminkowi z Łodzi, ale potem zanotował  dwa cenne remisy. Mecz w Tychach, po golu Przemysława Trytki w 90 minucie, zakończył wynikiem 1:1, a z Sandecją Nowy Sącz, spadkowiczem z ekstraklasy pechowym 0:0, bo ten sam Trytko nie wykorzystał rzutu karnego.

- Oglądaliśmy skróty spotkań Chrobrego, przed czwartkowym treningiem mieliśmy odprawę z analizą jego gry - opowiada Adrian Karankiewicz. – To bardzo groźny przeciwnik, ale możemy go pokonać. Warunek jest jeden. Podobnie, jak w trzech ostatnich meczach, musimy walczyć na maksa, a zagrać jeszcze lepiej. Naszą młodą drużynę stać na lepszą grę – przekonuje.

Czas szybko mija, 31-letni „Karan” jest najstarszym zawodnikiem drużyny, jedynym zresztą w niej zawodnikiem po „30-tce”. Wychowanek Jagiellonii występuje w Wigrach szósty sezon. Wrócił właśnie do nich po rocznym pobycie w Stomilu Olsztyn.

- Spróbowałem czegoś nowego, nabrałem doświadczeń, ale bez namysłu przyjąłem propozycje powrotu – opowiada Adrian Karankiewicz. – W Suwałkach czuję się jak w domu. Cieszę się zaufaniem, zostałem kapitanem drużyny.    

Minął tylko rok, a z dawnych Wigier, prócz „Karana”, pozostali tylko Hieronim Zoch i Karol Mackiewicz.

- W sztabie szkoleniowym są dzisiaj moi byli koledzy z boiska  - Karol Salik, Daniel Ołowniuk i  Adam Pomian – dodaje Adrian Karankiewicz. – Pamiętam także wchodzącego do zespołu rezerw Adriana Piekarskiego, dzisiaj mojego partnera na środku obrony.

Duet stoperów Karankiewicz i Piekarski tworzą trochę z konieczności, bo do zdrowia dochodzą jeszcze kontuzjowani Adrian Jurkowski i Arkadiusz Najemski. Kapitan Wigier równie dobrze może grać jako defensywny pomocnik lub lewy obrońca, a 20-letni Piekarski, jako wychowanek, podwójnie punktuje dla klubu w klasyfikacji Pro Junior System. Wigry są dzisiaj jej liderem, a na koniec sezonu na zwycięzcę czeka kwota 1,6 mln zł.

- Drużyna jest młoda, ale bardzo ciekawa i już dzisiaj mocna – powtarza Adrian Karankiewicz. – W tej lidze dużo zależy od dyspozycji dnia. Jeżeli będziemy skoncentrowani i zagramy na 100 proc., wygramy w sobotę.

Sobotni mecz z Chrobrym na stadionie przy ul. Zarzecze rozpocznie się o godz. 17. Kibiców, którzy nie będą mogli zasiąść na trybunach, zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo.

Czwarta kolejka I ligi zacznie się zaś już w piątek.

Wojciech Drażba

Zestaw par 4. kolejki

Piątek, 10.08.

Raków Częstochowa - Odra Opole 20:30

Sobota, 11.08.

Bytovia Bytów - Stal Mielec 16:00

Wigry Suwałki - Chrobry Głogów 17:00

ŁKS Łódź - Stomil Olsztyn 17:00

GKS 1962 Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) - Chojniczanka Chojnice 17:45

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Garbarnia Kraków 18:00

Puszcza Niepołomice - Warta Poznań 19:00

GKS Tychy - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 19:00

Sandecja Nowy Sącz - GKS Katowice 19:10

Tabela