Lider z Suwałk rozgromił broniącą się przed spadkiem drużynę Dębu i po raz kolejny pokazał, że jego miejsce jest w wyższej klasie rozgrywkowej.
- Ten zespół nie ma innego wyjścia, po prostu musi awansować – przyznaje trener Dębu Dąbrowa Białostocka, były piłkarz Jagiellonii Białystok Jacek Markiewicz. - Wigry pokazały dobrą, skuteczną grę, a wynik mógł być nawet wyższy. Powiedziałem chłopakom, że nie będziemy kurczowo się bronić, nie postawimy autobusu, ale zagramy w średnim pressingu, bo przed nami następne mecze. Chciałem, żeby zobaczyli różnicę, jaka dzieli ich od piłkarzy aspirujących do II ligi. I grający na jeden-dwa kontakty suwalscy zawodnicy dobitnie te różnicę pokazali.
Do meczu z trzecim od końca tabeli Dębem Biało-Niebiescy przystępowali po spotkaniu z prowadzącym do tej pory, niepokonanym KS-em Wasilków, którego na wyjeździe pokonali 3:1. Były obawy, czy w meczu z dużo słabszym rywalem zdołają wykrzesać z siebie maksimum zaangażowania.
- Każdy z zawodników musiał wewnętrznie się zmobilizować, a i my, jako sztab szkoleniowy, pomagaliśmy podejść do tego meczu z szacunkiem do przeciwnika, bez lekceważenia – opowiada Paweł Cimochowski, trener Wigier. – Było widać zaangażowanie, był pomysł i zasłużenie zdobyliśmy 3 punkty.
Za tydzień Wigry na wyjeździe grają ze znacznie trudniejszym rywalem, trzecim w tabeli Ruchem Wysokie Mazowieckie i w trosce o to, by zagrożeni pauzami za żółte kartki zawodnicy nie wyeliminowali się z gry, na ławce rezerwowych usiedli Pavlo Berezyanskyi, Przemysław Modzelewski i Oskar Osipiuk. To defensywni gracze, a w meczu z Dębem gospodarze skazani byli na atak non stop i z miejsca ruszyli do natarcia.
Efekt nastapił po kwadransie. Maciej Makuszewski zagrał spod końcowej linii na środek pola karnego i mocnym strzałem, po rykoszecie, piłkę w siatce Dębu umieścił Radosław Gulbierz. Dziesięć minut później narzekającego na uraz Bartosz Gużewskiego zastąpił Oskar Osipiuk, a w 35 minucie swoja druga asystę zanotował Maciej Makuszewski. Były reprezentant Polski otrzymał długie podanie od Kacpra Głowickiego, ładnie opanował piłkę i lekkim prostopadłym zagraniem wypuścił w uliczkę Krzysztofa Cudowskiego, który spokojnie wykorzystał sytuację sam na sam z Jakubem Kondrusiewiczem.
Przy golu na 3:0, jeszcze przed przerwą, Krzysztof Cudowski zaliczył asystę drugiego stopnia. Podał na prawo do Radosława Gulbierza, a ten wyłożył piłkę Kacprowi Głowickiemu, który z bliska wpakował ją do siatki.
Po zmianie stron, w 53 minucie Kacper Głowicki wysoko dośrodkował z rzutu rożnego na 5. metr. W interwencji pogubił się zawodnik Dębu Tymoteusz Kostro i strzelil samobójczego gola.
Dwie minuty później było już 5:0. Z prawej strony na bliższy słupek zagrał Radosław Gulbierz, a Kamil Zalewski na raty pokonał Jakuba Kondrusiewicza.
Dziesięć minut później ponownie obserwowaliśmy radość Kamila Zalewskiego. Piłkę w środku pola odebrał Adrian Karankiewicz, podał do Kacpra Głowickiego, ten znowu na bliższy słupek, tyle że z lewej strony i Kamil Zalewski z pierwszej piłki huknął pod poprzeczkę, zdobywając swoja druga bramkę w tym meczu.
Biało-Niebiescy zakończyli egzekucję w 74 minucie. Postanowili się zabawić. Kamil Zalewski w dobrej sytuacji mógł strzelać, ale jeszcze odegrał do Macieja Makuszewskiego, który chciał przedryblować obrońcę, ale został sfaulowany. Z rzutu karnego na 7:0 wynik ustalił Oskar Osipiuk.
Wigry zrobiły kolejny krok ku III lidze. Do końca sezonu pozostało im 6 spotkań.
W materiale wideo pokazujemy wszystkie bramki z tego meczu i wypowiedzi trenerów:
Wojciech Drażba
Fot. Miłosz Kozakiewicz
Wigry Suwałki – Dąb Dabrowa Białostocka 7 : 0 (3:0)
Bramki: 1: 0 – Radosław Gulbierz 16, 2:0 – Krzysztof Cudowski, 3:0 – Kacper Glowicki 38, 4:0 – Tymoteusz Kostro 53-samobójcza, 5:0 – Kamil Zalewski 55, 6:0 – Kamil Zalewski 64, 7:0 – Oskar Osipiuk 74-karny.
Wigry: Jakub Kanclerz – Filip Kozłowski, Jakub Płoszkiewicz, Adrian Karankiewicz, Radosław Gulbierz (70 Przemysław Modzelewski), Bartosz Gużewski (25 Oskar Osipiuk), Kacper Głowicki (65 Łukasz Kubrak), Michał Mościcki, Maciej Makuszewski, Kamil Zalewski (85 Jacob Suprun), Krzysztof Cudowski (65 Paweł Omilianowicz)
Dąb: Jakub Kondrusiewicz – Jakub Gulc, Tymoteusz Kostro, Mateusz Rogowski, Maciej Szycko, Robert Speichler, Uladzislau Dotsenko (65 Krzysztof Rychtarczyk), Kamil Markiewicz (18 Fabian Dąbrowski), Mikołaj Markiewicz (60 Bartosz Kułak), Mateusz Prolejko, Petro Susak (52 Maciej Klimczuk).
Pozostałe wyniki i pary 28. kolejki
Czwartek, 9 maja
Orlęta Czyżew – Krypnianka Krypno 2 : 0
Sobota, 11 maja
MOSP Białystok – Promień Mońki 3 : 2
Wissa Szczuczyn – Ruch Wysokie Mazowieckie 0 : 3
KS Michałowo - Hetman Skłodowscy Tykocin 5 : 0
Cresovia Siemiatycze - Czarni Czarna Białostocka 2 : 1
Niedziela, 12 maja
Sparta 1951 Szepietowo - KS Wasilków 0 : 1
Tur Bielsk Podlaski - Warmia Grajewo 1 : 2
KS Grabówka - KS Śniadowo 4 : 0
Tabela IV ligi
L.P. |
NAZWA |
MECZE |
PKT |
BRAMKI |
1. |
Wigry Suwałki |
28 |
75 |
128 : 29 |
2. |
KS Wasilków |
28 |
75 |
114 : 22 |
3. |
Ruch Wysokie Mazowieckie |
28 |
71 |
90 : 33 |
4. |
Warmia Grajewo |
28 |
63 |
94 : 33 |
5. |
Tur Bielsk Podlaski |
28 |
50 |
55 : 39 |
6. |
MOSP Białystok |
28 |
42 |
51: 53 |
7. |
Wissa Szczuczyn |
28 |
40 |
55 : 59 |
8. |
KS Michałowo |
27 |
40 |
64 : 60 |
9. |
Promień Mońki |
28 |
36 |
49 : 64 |
10. |
Krypnianka Krypno |
28 |
34 |
39 : 55 |
11. |
Orlęta Czyżew |
28 |
33 |
56 : 82 |
12. |
Sparta 1951 Szepietowo |
28 |
30 |
36 : 58 |
13. |
KS Śniadowo |
28 |
29 |
49 : 73 |
14. |
Hetman Skłodowscy Tykocin |
28 |
25 |
38 : 83 |
15. |
Czarni Czarna Białostocka |
28 |
22 |
31 : 57 |
16. |
KS Grabówka |
27 |
19 |
33 : 66 |
17. |
Dąb Dąbrowa Białostocka |
28 |
18 |
33 : 79 |
18. |
Cresovia Siemiatycze |
28 |
12 |
31 : 100 |
Pary 29. kolejki
Sobota, niedziela (18 i 19 maja)
Wissa Szczuczyn - Czarni Czarna Białostocka
Cresovia Siemiatycze - KS Michałowo
Ruch Wysokie Mazowieckie - Wigry Suwałki sobota, 18 maja godz. 16:00
Dąb Dąbrowa Białostocka - Sparta 1951 Szepietowo
KS Wasilków - MOSP Białystok
Promień Mońki - KS Grabówka
KS Śniadowo - Orlęta Czyżew
Krypnianka Krypno - Tur Bielsk Podlaski
Warmia Grajewo - Hetman Tykocin