Wigry Suwałki – KS Michałowo 4:2. Kamień z serca i krok do awansu [wideo, opinie, zdjęcia]

Ulga, to za słabe określenie uczucia, z jakim w Suwałkach przyjęty został wynik meczu lidera z ósmym w tabeli zespołem z Michałowa. Do 55 minuty, kiedy Wigry przegrywały 0:2, pachniało sensacją, a do 80, kiedy był remis – dużą niespodzianką.

- Każdy nasz mecz z Wigrami jest ciekawy i emocjonujący – mówi Grzegorz Szymański, trener KS Michałowo. – Szkoda tylko ze nie udało się nam utrzymać korzystnego wyniku.

Suwalskiej drużynie zawsze ciężko grało się z Michałowem. W poprzednim sezonie na wyjeździe niespodziewanie przegrała na wyjeździe. Jesienią wygrała 4:0, ale do przerwy był bezbramkowy remis.

W piątkowy wieczór, w ostatnim ligowym spotkaniu w Suwałkach goście z Michałowa zagrali bardzo dobry mecz. Ustawili podwójne zasieki i czyhali na okazję do kontry. Taką znaleźli w 21 minucie. Wigry zaprzepaściły kolejną sytuację, a podopieczni Grzegorza Szymańskiego natychmiast ruszyli do przodu. Odebrali piłkę w środku, sam na sam z bramkarzem Wigier Jakubem Kanclerzem znalazł się Kacper Szadłowski i płaskim strzałem wyprowadził Michałowo na prowadzenie 1:0.

Wigry atakowały, ale nie mogły sobie poradzić ze szczelna defensywą przyjezdnych, nie kończyły akcji strzałami.

- Natrafiliśmy na dobrze zorganizowana drużyne rywali, ale graliśmy za wolno – przyznaje Paweł Cimochowski, trener Wigier. Jeszcze przed przerwą dokonałem dwóch zmian.

W 35 minucie na boisku pojawili się narzekający na uraz Maciej Makuszewski, który zmienił Kacpra Rejteradę i wracający po kontuzji Oskar Osipiuk, który wszedł w miejsce Przemysława Modzelewskiego. Gospodarze nacierali z coraz większa werwą, ale niczego nie mogli wskórać.

Po zmianie stron Wigry przyspieszyły, ale znowu nadziały się na cios. Ze środka boiska poszło górne podanie w pole karne gospodarzy, a sytuacji nie zmarnował Łukasz Wojno. W 55 minucie KS Michałowo prowadziło w Suwałkach 2:0 i awans Biało-Niebieskich zaczął niebezpiecznie się oddalać.

- Przed ostatnim meczem w Szepietowie musimy wyciągnąć wnioski – mówi Paweł Cimochowski. – KS Michałowo nie tylko dobrze się broniło, ale strzelało nam bramki.

N szczęście, już dwie minuty po utracie drugiej bramki Wigry zdobyły kontaktowego gola. Kacper Głowicki dośrodkował z lewej strony, a Krzysztof Cudowski z bliska wpakował piłkę do siatki. W 57 minucie Wigry przegrywały 1:2.

Po kolejnych sześciu minutach był już remis. Drugą asysta popisał się Kacper Głowicki. Zagrał na dalszy słupek i zamykający akcje Bartosz Gużewski z bliska wpakował piłkę do siatki.

Goście z Michalowa słabli kondycyjnie, a dodatkowo, kwadrans przed końcem, osłabiła ich druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Adama Butkiewicza.

Przyjezdni nie przejęli się liczbowym osłabianiem, w 80 minucie bliski dobycia trzeciej bramki dla KS Michałowo był Łukasz Wojno, który z 10 metrów uderzył tuż nad poprzeczką. Niewykorzystana okazja się zemściła się na podopiecznych Grzegorza Szymańskiego. Przerzedzone zasieki obronne gości wykorzystał Maciej Makuszewski, który idealnie podał na głowę Kamila Zalewskiego. To Wigry prowadziły 3:2 i słychać było spadający kamień z serc sympatyków suwalskiej drużyny.

W 87 minucie Maciej Makuszewski znowu zabawił się z defensorami Michalowa w lewej części pola karnego. Podał do Bartosza Gużewskiego, po którego strzale pike odbił obrońca, a rykoszet wykorzystał Kamil Zalewski, który zdobył swojego drugiego gola w tym meczu.

Przy prowadzeniu 4:2 okazję do podwyższenia wyniku mieli jeszcze Radosław Gulbierz i Paweł Omilianowicz, który zmienił Krzysztofa Cudowskiego.

Rezultat nie uległ zmianie.  Wigry wygrały 4:2, odniosły 29. zwycięstwo w sezonie. Suwalska drużyna  z dorobkiem 90 punktów i bilansem bramek prowadzi w IV-ligowej tabeli. W następną sobotę podopieczni Pawła Cimochowskiego zamierzają przypieczętować awans w Szepietowie. Wcześniej, bo już w środę, 1 czerwca o o gdz.18:00 na Zarzeczu w finale Podlaskiego Pucharu Polski chcą pokonać trzecioligową Olimpię Zambrów.

Tekst i fot. Wojciech Drażba

Wigry Suwałki - KS Michałowo 4 : 2 (0:1)

Bramki: 0:1 - Kacper Szadłowski 21, 0:2 - Łukasz Wojno 55, 1:2 - Krzysztof Cudowski 57, 2:2 - Bartosz Gużewski 63, 3:2 - Kamil Zalewski 81, 4:2 - Kamil Zalewski 87

Czerwona kartka: Adam Butkiewicz (KS Michałowo, 75 minuta - za drugą żółtą)

Wigry: Jakub Kanclerz – Przemysław Modzelewski (35 Oskar Osipiuk), Pavlo Berezyanskyi, Adrian Karankiewicz, Łukasz Trąbka (59 Radosław Gulbierz), Michał Mościcki, Kacper Rejterada (35 Maciej Makuszewski), Bartosz Gużewski, Kacper Głowicki, Kamil Zalewski, Krzyszof Cudowski (88 Paweł Omilianowicz).

KS Michałowo:  Damian Maksymowicz – Mateusz Bohdziel, Bartosz Borowik (67 Marek Tomczyk), Paweł Zabrocki, Damian Grabowski (67 Jakub Korotkiewicz), Dawid Andruszko (77 Marcin Trzciński), Aleksander Kuźma, Adam Butkiewicz, Mateusz Sawicki, Kacper Szadłowski (71 Kamil Trofimczuk), Łukasz Wojno.

Pozotałe wyniki i pary 33. kolejki

Piątek, 7 czerwca

Ruch Wysokie Mazowieckie - Orlęta Czyżew 2 : 1

Sobota, 8 czerwca

Wissa Szczuczyn  - Sparta 1951 Szepietowo 1 : 3

Cresovia Siemiatycze - MOSP Białystok 1 : 1

Czarni Czarna Białostocka - KS Grabówka 2 : 2

Dąb Dąbrowa Białostocka - Tur Bielsk Podlaski 3 : 5

Promień Mońki - Warmia Grajewo 0 : 6

Niedziela, 9 czerwca

KS Wasilków - Hetman Tykocin 4 : 1

KS Śniadowo - Krypnianka Krypno 2 : 3

Tabela IV ligi