Ósmy mecz i efektowne ósme zwycięstwo przed własną publicznością w rundzie wiosennej IV ligi podlaskiej odnieśli piłkarze suwalskiej drużyny, którzy w tym roku na Zarzeczu zdobyli komplet 24 punktów.
Szkoda, że jesienią swój stadion nie był atutem Biało-Niebieskich. Przegrali na nim z ŁKS-em Łomża, KS-em Wasilków i Spartą Szepietowo, zremisowali z Warmią Grajewo oraz KS Michałowo i stracili tak potrzebne do awansu 13 punktów.
O awans walczą ŁKS Łomża, który w przedostatniej kolejce wygrał 4:2 w Grajewie i Tur Bielsk Podlaski, który na wyjeździe pokonał Dąb Dąbrowa Białostocka 4:0. Oba zespoły zgromadziły po 77 punktów, ale Łomża ma korzystniejszy bilans bezpośrednich spotkań (zwyciestwo i remis) i trudno się spodziewać, by na zakończenie sezonu nie wygrała u siebie ze Śniadowem.
- My jedziemy do Szepietowa i chcemy zrewanżować się Sparcie za jesienną porażkę i zakończyć sezon serią sześciu kolejnych zwycięstw – mówi Paweł Cimochowski, trener Wigier. – Tak samo bardzo zależało nam, by dzisiaj pokonać Płomień i odnotować komplet zwycięstw w tym roku przed wspaniale dopingującymi kibicami, którzy są naszym 12. zawodnikiem.
Suwalski szkoleniowiec zdawał sobie sprawę z tego, że goście zagrają głęboko cofnięci i będą czekać na okazje do kontry.
- Niestety, szybko straciliśmy bramkę, a zaraz po przerwie kolejne dwie i mecz został zamknięty – ubolewa Bartosz Kobrzyniecki, trener Promienia. – Wigry wygrały w pełni zasłużenie – dodaje.
Suwalski zespół wyszedł na prowadzenie już w 6 minucie. Dawid Kalinowski idealnie dośrodkowal z rzutu rożnego na nogę ustawionego na 5. metrze Filipa Kozłowskiego. Stoper Wigier, który w tym meczu bardzo często inicjował akcje i zapędzał się w pole karne gości, strzałem z woleja nie dał szans Krzysztofowi Wojtkielewiczowi.
Bramkarz Promienia w kolejnych minutach ratował swój zespól po strzałach Dawida Kalinowskiego, Bartosza Gużewskiego i Krzysztofa Cudowskiego, który tuż przed przerwą zmarnował bardzo dobre dogranie Mariusza Bucio. Sprytnym zwodem położył obrońcę, ale uderzył lewą nogą minimalnie niecelnie.
- Finalizacja akcji jest czymś, nad czym musimy jeszcze mocno popracować – przyznaje trener Wigier. – Większość przeciwników meczach przeciwko nam stosuje niska obronę. Stwarzamy dużo okazji i chodzi o to, by jak najszybciej, jak najwięcej ich wykorzystać.
Jak to się robi, Wigry pokazały niedługo po zmianie stron i to w ciągu trzech minut.
W 50 minucie na 2:0 po indywidualnej akcji i strzale zza pola karnego podwyższył Bartosz Gużewski. Minutę później ze zdobycia gola na 3:0 cieszył się Krzysztof Cudowski, a po kolejnej faulowany w polu karnym Promienia był Łukasz Kubrak. Pewnym egzekutorem „11” okazał się Eduard Serbuł, który zmylił bramkarza i strzałem przy samym lewym słupku ustalił wynik na 4:0.
Wigry mogły wygrać jeszcze efektowniej, ale szczęścia ewidentnie nie mieli Bartosz Gużewski, który technicznie uderzał najpierw tuż obok słupka, a potem nad poprzeczką, no i Paweł Omilianowicz, który zmienił Krzysztofa Cudowskiego i trzykrotnie znalazł się w idealnej sytuacji. W pierwszych dwóch doświadczony wychowanek Wigier strzelał minimalnie niecelnie, a w trzeciej trafił wprost w instynktownie interweniującego bramkarza gości.
Efektowana wygrana niewiele zmieniła, Wigry nadal zajmują 4. miejsce i wiele wskazuje na to, że pozostaną na nim do końca.
- Rozmawiamy o przyszłym sezonie, ale jeszcze za wcześnie na szczegóły – mówi Paweł Cimochowski. – Na pewno chcemy zachować trzon drużyny – dodaje.
Tekst i fot. Wojciech Drażba
Wigry Suwałki – Promień Mońki 4 : 0 (1:0)
Bramki: 1:0 – Filip Kozłowski 6, 2:0 – Bartosz Gużewski 50, 3:0 – Krzysztof Cudowski 51, 4:0 – Eduard Serbuł 53-karny.
Żółta kartka: Maciej Odyjewski (Promień).
Wigry: Piotr Słowikowski – Filip Kozłowski (78. Piotr Sowulewski), Jakub Płoszkiewicz, Eduard Serbuł, Łukasz Trąbka, Wojciech Milewski (46. Piotr Lipiński), Bartosz Gużewski, Mariusz Bucio, Łukasz Kubrak, Dawid Kalinowski, Krzysztof Cudowski (61. Pawel Omilianowicz).
Promień: Krzysztof Wojtkielewicz - Łukasz Wiszniewski (20. Krzysztof Klim), Dawid Stachelek, Patryk Poliński (69. Patryk Poliński), Marcin Purta, Patryk Pawełko (59. Damian Purta), Maciej Odyjewski (69. Emil Charkiewicz), Kacper Głódź, Łukasz Godlewski, Jakub Chojnowski, Jarosław Sujeta.
Pozostałe wyniki 33. kolejki IV ligi
Sobota, 10.06.2023
KS Wasilków - MOSP Białystok 2 : 0
Warmia Grajewo - ŁKS 1926 Łomża 2 : 4
Wissa Szczuczyn - Ruch Wysokie Mazowieckie 2 : 6
KS Michałowo - KS Grabówka 1 : 5
Dąb Dąbrowa Białostocka - Tur Bielsk Podlaski 0 : 4
Krypnianka Krypno - Orzeł Kolno 2 : 0
Cresovia Siemiatycze - Czarni Czarna Białostocka 2 : 3
Niedziela, 11.06
KS Śniadowo - Sparta 1951 Szepietowo 3 : 1
Tabela
1. |
ŁKS 1926 Łomża |
33 |
77 |
108:28 |
2. |
Tur Bielsk Podlaski |
33 |
77 |
78:37 |
3. |
Ruch Wysokie Maz. |
32 |
72 |
101:35 |
4. |
Wigry Suwałki |
33 |
69 |
90:43 |
5. |
KS Wasilków |
33 |
59 |
76:44 |
6. |
Wissa Szczuczyn |
33 |
57 |
84:58 |
7. |
Warmia Grajewo |
33 |
53 |
66:53 |
8. |
Sparta 1951 Szepietowo |
33 |
48 |
46:54 |
9. |
KS Michałowo |
33 |
44 |
67:72 |
10. |
Promień Mońki |
33 |
42 |
50:56 |
11. |
KS Śniadowo |
33 |
43 |
55:61 |
12. |
KS Grabówka |
33 |
37 |
49:69 |
13. |
MOSP Białystok |
32 |
36 |
58:77 |
14. |
Krypnianka Krypno |
32 |
31 |
40:68 |
15. |
Czarni Czarna B-cka |
32 |
30 |
40:78 |
16. |
Cresovia Siemiatycze |
33 |
25 |
36:97 |
17. |
Dąb Dąbrowa B-cka |
33 |
22 |
33:89 |
18. |
Orzeł Kolno |
33 |
13 |
21:79 |
Zaległe mecze z 32. kolejki
Wtorek, 13.06.
Czarni Czarna Białostocka - MOSP Białystok 18:00
z 30. kolejki:
Środa, 14.06.
Ruch Wysokie Mazowieckie – Krypnianka Krypno 18:00
Zestaw par 34. kolejki:
Sobota, 17.06. godz. 17:00:
Sparta 1951 Szepietowo - Wigry Suwałki
Promień Mońki - MOSP Białystok
KS Wasilków - Cresovia Siemiatycze
Czarni Czarna Białostocka - Krypnianka Krypno
Orzeł Kolno - Dąb Dąbrowa Białostocka
Tur Bielsk Podlaski - KS Michałowo
KS Grabówka - Wissa Szczuczyn
Ruch Wysokie Mazowieckie - Warmia Grajewo
ŁKS 1926 Łomża - KS Śniadowo