Wigry Suwałki – Stal Mielec. Przed rokiem rozgromiliśmy ich 6:0

Tylko cztery mecze zostaną rozegrane w ten weekend w Nice I lidze. W najciekawszym dla suwalskich kibiców, w sobotę o godz. 17.00 Biało-Niebiescy podejmą mielecką Stal, piątą drużynę w tabeli.

Aż pięć spotkań zostało przełożonych na 18 października ze względu na powołania zawodników do juniorskich lub młodzieżowych reprezentacji kraju. Powtarzają się apele o to, by wzorem ekstraklasy, także I liga miała „przerwy na reprezentację”. Nawolywania zbywane są tym, że  trzeba byłoby wydłużyć rundę na grudzień, a nie wszystkie pierwszoligowe kluby dysponują podgrzewanymi murawami.

- Teraz kolejka będzie mocno okrojona, ale nie zajmujemy się tym, na co nie mamy wpływu – mówi Artur Skowronek, trener Wigier. – Po trzech kolejnych wygranych, przegraliśmy ostatnie dwa mecze, w dodatku przed własną publicznością. W sobotę znowu gramy u siebie i za wszelka cenę musimy wrócić na ścieżkę zwycięstw.

Rok temu Wigry  pokonały Stal Mielec 6:0. Teraz tyle goli suwalski zespół zdobył we wszystkich 11 dotychczasowych spotkaniach. Artur Skowronek nie ma zamiaru odtwarzać video ubiegłorocznego starcia swoim podopiecznym.

- Dzisiaj są to zupełnie inne drużyny – uważa szkoleniowiec. – Obie zostały latem gruntownie przebudowane. Już przed sezonem było wiadomo, że tym razem Stal, mocniejsza organizacyjnie i kadrowo, będzie bić się o czołowe lokaty.

Po klęsce 0:6 w Suwałkach, ówczesny beniaminek z Mielca w czterech następnych kolejkach zanotował remis oraz trzy porażki i już 2 października trenera Janusza Białka zastąpił Zbigniew Smółka. Były szkoleniowiec Zawiszy Bydgoszcz zakończył ze Stalą sezon na 10. pozycji, tuż za Wigrami, a w bieżących rozgrywkach zdobył z nią o 7 punktów więcej niż Biało-Niebiescy. Mielczanie wbili rywalom 15 goli, dwa z nich strzelił Łukasz Wroński, w ubiegłym sezonie skrzydłowy Wigier.

- Nie boimy się żadnego przeciwnika, liga jest niesłychanie wyrównana -  przekonuje Artur Skowronek. – Owszem, nie wyszły nam mecze z Miedzią Legnica czy Chojniczanką, która jest dzisiaj liderem. Pokonaliśmy za to Odrę Opole, która jeszcze tydzień temu była na pierwszym miejscu.

W spotkaniu przeciwko Chojniczance mocno dał się odczuć brak narzekającego na uraz Serhija Pyłupczuka, który jest już w pełni zdrowia i sił. Kontuzji doznali Karol Mackiewicz oraz Krzysztof Wołkowicz i ich na pewno w sobotę nie zobaczymy na boisku.

- Karola czekają ponowne badania rezonansem magnetycznym, bo na razie krwiak nie pozwala stwierdzić, czy nasz skrzydłowy nie zerwał po raz drugi więzadeł – opowiada trener Wigier . - Mamy nadzieję, że nie. Na pewno naderwany jest jednak mięsień podkolanowy i Mackiewicz będzie musiał pauzować kilka tygodni.

Od kilku tygodni także  do gry niezdolni są młodzieżowcy Paweł Olszewski i Mateusz Spychała. W Wigrach muszą trzymać się sportowego porzekadła, że „kontuzja jednego jest szansą drugiego”.

Siatkarzom życzą powodzenia

W poprzedni weekend siatkarze pierwszoligowego Ślepska, ze względu na Wigry, zagrali swój mecz dzień wcześniej, już w piątek. W sobotę wystąpią w tym sam dniu, spotkanie z AZS Częstochowa, spadkowiczem z PlusLigi, rozpoczną godzinę przed piłkarzami. Prezes Wigier, Dariusz Mazur wydał oświadczenie w tej sprawie:

„My również jesteśmy zaskoczeni i niemile rozczarowani, że termin meczu Siatkarzy Ślepska z AZS Częstochowa pokrywa się z terminem spotkania Wigry Suwałki – Stal Mielec. Do tej pory za zgodą obu klubów było przyjęte, że Ślepsk w rundzie jesiennej dopasowuje się do wcześniej już ustalonego terminarzu Wigier Suwałki, a wiosną suwalskie Wigry dopasowują się do terminarza Ślepska. Ten dobry „obyczaj” funkcjonował od kilku lat wyłącznie dla dobra Suwalskich Kibiców. W ten sposób rozumiemy dobrą współpracę dwóch Klubów z jednego Miasta. Jesteśmy zaskoczeni, że pomimo, iż termin domowych spotkań Wigier jest znany od połowy lipca, to  rozpoczęcie meczu siatkarzy Ślepska z AZS Częstochowa zostało zaplanowane na godzinę 16.00, czyli zaledwie na 60 minut przed startem  meczu Wigier ze Stalą Mielec. Jak do tego doszło wie tylko Prezes Ślepska, Wojciech Winnik. My nie chcemy stawiać Suwalskich Kibiców przed takimi dylematami. Do tej pory nie musieli wybierać pomiędzy piłką nożną, a siatkówką i nadal by nie musieli. Wystarczyło wykazać odrobinę dobrej woli.

Siatkarzom Ślepska życzymy powodzenia w meczu z AZS Częstochowa, wierząc w lepszą współpracę na przyszłość i lepsze zrozumienie dobra Suwalskich Kibiców” - kończy prezes Wigier.

Sponsor meczu na Zarzeczu

Dzięki najnowocześniejszemu sprzętowi, przeszkolonej obsłudze służymy pomocą oraz fachowym doradztwem dotyczącym opon, felg i akumulatorów. Firma sprzedaje opony zimowe najlepszych światowych marek w bardzo atrakcyjnych cenach, oraz zajmuje się wymianą i składowaniem opon, przyczep Zaslaw.  Obecnie trwa wyprzedaż starszych roczników w bardzo niskich cenach.

 więcej na walmar.com.pl"

Zestaw par 12. kolejki:

Piątek, 6.10.

Miedź Legnica - GKS Tychy  2 : 1 (1:1)

Gole: Przemysław Mystkowski 20, Jonathan de Amo 77 - Dawid Abramowicz 13

Żółte kartki: Wojciech Łobodziński – Łukasz Grzeszczyk, Adrian Łuszkiewicz, Dawid Błanik, Marcin Biernat

Sobota, 7.10

Odra Opole - Bytovia Bytów  12:30

Chojniczanka Chojnice - Górnik Łęczna  17:00

Wigry Suwałki - Stal Mielec  17:00

Mecze przełożone na 18.10.

Pogoń Siedlce - Olimpia Grudziądz     

Puszcza Niepołomice - Ruch Chorzów   15:00

Raków Częstochowa - Podbeskidzie Bielsko-Biała    

GKS Katowice - Stomil Olsztyn 

Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów  

Tabela:

Ruch Chorzów został ukarany odjęciem pięciu punktów za zaległości finansowe

(b) – beniaminek

(s) – spadkowicz z ekstraklasy

poz. 1-2 awans do ekstraklasy

poz. 15. baraż o utrzymanie się w I lidze

poz. 16-18 spadek do II ligi

Czołówka snajperów:

6 goli - Mateusz Machaj (Chrobry Głogów), Marcin Wodecki (Odra Opole),
5 goli - Maciej Domański (Puszcza Niepołomice), Janusz Surdykowski (Bytovia Bytów),
4 gole - Adam Czerkas (Raków Częstochowa), Grzegorz Lech (Stomil Olsztyn), Adam Ryczkowski (Chojniczanka Chojnice), Patryk Szysz (Górnik Łęczna), Paweł Tomczyk (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Jakub Vojtuš (Miedź Legnica), Dariusz Zjawiński (Pogoń Siedlce),
Gole dla Wigier:

1 - Damian Gąska, Kamil Kościelny, Serhij Pyłypczuk, Mateusz Radecki, Mariusz Rybicki, Damian Garbacik (GKS Katowice, samobój)