David Makaradze, który ostatnie cztery lata spędził w Suwałkach i był traktowany niemal jak wychowanek, wrócił do rodzinnego Tblisi, gdzie został zawodnikiem drugoligowego klubu Mark Stars.
21-letni gruziński napastnik (na zdjęciu przy piłce) ma talent i technikę, co udowadniał jako junior. W latach 2007-2011 występował w piłkarskiej akademii, należącej do byłego reprezentanta Gruzji Tengiza Sułakwelidze. W 128 jej meczach zdobył 106 goli. W juniorskim zespole Dinama Tbilisi David 16 spotkaniach strzelił 8 goli.
Juniorski i młodzieżowy reprezentant Gruzji, kraju spoza Unii Europejskiej, trafił do Suwałk latem 2012. Nie miał jeszcze skończonych 18 lat i nie mógł występować w oficjalnych meczach. Był na testach w ekstraklasowej wówczas Polonii Warszawa i z uznaniem o jego umiejętnościach wypowiadał się Piotr Stokowiec.
Makaradze, ulubieniec żeńskiej części publiczności, zadebiutował w biało-niebieskich barwach wiosną 2013. W 13 meczach II ligi i jednym pucharowym zdobył jednego gola. W następnych rozgrywkach, w których Wigry awansowały na zaplecze ekstraklasy, wystąpił w 19 spotkaniach, strzelił cztery bramki. Debiutancki sezon suwalskiego klubu w I lidze dla młodego Gruzina, który doznał kontuzji, był niestety stracony.
Poprzedni sezon David, który był już traktowany na równi z polskimi młodzieżowcami, zaczął w podstawowym składzie. Niestety, mimo wysiłków kolejnych szkoleniowców, nie potrafił się wyzbyć nawyku zbyt długiego posiadania piłki i trafił na ławkę rezerwowych. Skończył na 14 występach i jednym golu, nie otrzymał propozycji przedłużenia umowy.
W sumie w pierwszej drużynie Wigier David Makaradze zagrał w 96 ligowych i 4 pucharowych meczach, zdobył dla biało-niebieskich 5 goli. Liczy na to, że w Mark Stars Tbilisi odzyska skuteczność z juniorskich czasów.
WD