Adrian Karankiewicz, wykreślony przed tygodniem z kadry biało-niebieskich, będzie w niej jednak figurował przynajmniej przez najbliższy rok. Na taki okres opiewa nowa umowa, jaką 29-letni zawodnik zawarł z władzami Wigier.
Lewonożny, waleczny piłkarz może grać na pozycjach, na które Wigry poszukują wzmocnień. W piątek ma dołączyć do kolegów przebywających na zgrupowaniu w Pustyni koło Dębicy i niewykluczone, że wystąpi w sobotnim, rozpoczynającym się o godz. 17 sparingu z drugoligową Siarką w Tarnobrzegu
Białostoczanin, wychowanek Jagiellonii występuje w Wigrach od 2012 roku.
Początkowo „Karan” grał na skrzydle, potem został cofnięty do środka lub na lewą obronę. W minionych rozgrywkach zagrał w 25 spotkaniach I ligi, zdobył jednego gola. W końcówce sezonu trener Dominik Nowak wystawiał go w roli defensywnego pomocnika.
Dobra dyspozycja zaowocowała zaproszeniem na testy do Górnika Łęczna. Trzydniowe sprawdziany w klubie ekstraklasie nie skończyły się zawarciem kontraktu. Adrian Karankiewicz wrócił do Suwałk na początek przygotowań do nowego sezonu, ale nie trenował z drużyną, negocjował z zarządem klubu warunki przedłużenia umowy. W końcu, przyjął ofertę Wigier, którą otrzymał zaraz po zakończonym sezonie.
- Miałem propozycje angażu w ekstraklasie. Niestety nie wyszło. Nie rozpaczam jednak z tego powodu. Bardzo się cieszę, że zostaję w Suwałkach, bo spędziłem tutaj cztery najlepsze lata mojej kariery. Podpisałem roczną umowę i ze swojej strony zrobię wszystko, abyśmy zajęli jak najwyższe miejsce w I lidze - powiedział Adrian Karankiewicz na oficjalnej stronie internetowej suwalskiego klubu.
Biało-niebiescy od minionego poniedziałku przebywają na zgrupowaniu, w środę rozegrali swój pierwszy sparing, w którym ulegli 1:2 ekstraklasowej Termalice. Po tym meczu Wigry zrezygnowały z dalszego sprawdzania hiszpańskiego lewego obrońcy Aleksa Blazqueza oraz środkowego pomocnika Mikołaja Juchacza. Karankiewicz może występować na oby tych pozycjach.
- Cieszę się, że Adrian się zreflektował i zdecydował nadal grać w Wigrach – mówi Dominik Nowak, trener suwalskich pierwszoligowców. – Najpierw musi nadrobić zaległości, a wtedy zacznie walkę o miejsce w składzie. Jestem przekonany, że i w nowym sezonie będzie pełnowartościowym zawodnikiem drużyny.
Wigry w sobotę grają z Siarką, a ośmiodniowe zgrupowanie na południu kraju zakończą wtorkowym sparingiem z AEK Ateny, zdobywcą Pucharu Grecji.
WD