Dziewiętnastoletni skrzydłowy w styczniu został wypożyczony z Legii Warszawa do Wigier na cały 2016 rok. W suwalskim pierwszoligowcu będzie się ogrywał jeszcze przez sześć miesięcy.
- I piłkarz, i my chcieliśmy, żeby wiosną nadal bronił biało-niebieskich barw - mówi Jacek Zieliński, dyrektor sportowy suwalskiego klubu. - Niewiadomą było tylko, czy jako zawodnik Legii, czy już Wigier.
Urodzony w Gostyniu reprezentant Polski do lat 20 grał w juniorach Lecha Poznań, z którego przed dwoma laty trafił do stolicy. Był wypożyczony na rundę do Zagłębia Sosnowiec, w Suwałkach spędzi co najmniej półtora roku.
- W czwartek przedłużyłem kontrakt z Legią Warszawa do czerwca 2018 roku -opowiada Miłosz. - Jednocześnie otrzymałem zgodę na dalsze wypozyczenie do Wigier. W Suwałkach pojawię się 9 stycznia. Czeka nas fascynująca wiosna. Powalczymy o finał na Narodowym, a jak już na nim zagramy, postaramy się zdobyć Puchar Polski. W lidze niewiele zaś nas dzieli od miejsc premiowanych awansem do esktraklasy. Cel wydaje się więc oczywisty.
Tej zimy kontrakty kończyły sie dwóm zawodnikom Wigier. Kilka dni temu umowę na kolejne półtora roku przedłużył Kamil Zapolnik, za dwa tygodnie uczyni to Miłosz Kozak, który deklaruje chęć występów do końca sezonu.
Przypomnijmy, że wcześniej w suwalskim pierwszoligowcu z powodzeniem ogrywali się inni zawodnicy stołecznego klubu - Michał Kopczyński, Łukasz Moneta i Bartłomiej Kalinkowski, a przed nimi swoje umiętności rozwijał Karol Mackiewicz z Jagiellonii Białystok.
Wojciech Drażba