Mirosław Smyła, 50 letni szkoleniowiec, który w poprzednim sezonie prowadził Odrę Opole podjął się roli strażaka i spróbuje uratować Wigry Suwałki przed spadkiem z I ligi.
Nowemu trenerowi Biało-Niebieskich w zrealizowaniu celu pomoże Marek Jóźwiak, były reprezentant Polsk, Legii Warszawa i francuskiego Guingamp, później dyrektor ds. transferów w Legii, który został doradcą ds. sportowych zarządu suwalskiego klubu.
- Wracamy do modelu sprzed dwóch lat, kiedy trenerowi Dominikowi Nowakowi radą służył dyrektor sportowy klubu Jacek Zieliński – przypomina Marek Wołągiewicz, dyrektor i członek zarządu Wigier.
Marek Jóźwiak, który w Suwałkach często gościł na Mikołajkowych Turniejach im . Tomka Godlewskiego w Legii i reprezentacji kraju grał razem z Jackiem Zielińskim.
Mirosław Smyła na rynku trenerskim dal się najpierw poznać jako trener Zagłębia Sosnowiec (2013-2015). We wrześniu 2015, kiedy Wigry stawiały pierwsze kroki na zapleczu ekstraklasy objął zespół Rozwoju Katowice i spadł z nim do II ligi.
W lipcu 2017 Mirosław Smyła został trenerem Odry Opole, innego beniaminka I ligi. Z Odrą zaliczył fantastyczną jesień (wyjąwszy porażkę 1:2 w Suwałkach), która zakończył z 34 punktami na pozycji wicelidera. Wiosna była już dużo słabsza, po serii meczów bez zwycięstwa drużyna spadła do drugiej połowy tabeli i w maju, jeszcze przed końcem sezonu, szkoleniowiec został zdymisjonowany.
Ostatnio Mirosław Smyła (na zdjęciu od lewej) był dyrektorem w Radzionkowie, gdzie mieszka. Jest niemal sąsiadem Artura Skowronka (od prawej), trenera Wigier w poprzednim sezonie.
Nowy szkoleniowiec poprowadzi suwalskich pierwszoligowców już w dzisiejszym treningu, a przed suwalską publicznością zadebiutuje w sobotnim meczu z Bytovią Bytów.
Wojciech Drażba