Dawid Nowak, 31-letni napastnik, były reprezentant Polski, zapewne zadebiutuje w barwach zespołu z Niecieczy w dzisiejszym meczu 1/16 finału Pucharu Polski w Suwałkach. I Bruk-Bet, i Wigry zaczną mecz w nieco różniących się od ligowych składach.
Spotkanie rozpocznie się o 19.47, a kasy biletowe stadionu przy ul. Zarzecze zostaną otwarte dwie godziny wcześniej. Zwycięzca, w 1/8 finału zmierzy się z lepszym z pary Górnik Zabrze – Legia Warszawa.
Piłkarze Termaliki wyjechali na drugi koniec Polski w poniedziałek rano, a wrócą do domów w niedzielę, bo przed nimi krótkie zgrupowanie w Gniewinie i sobotni mecz Lotto Ekstraklasy w Szczecinie. Obliczyli, że ich podróż będzie liczyła 2.330 kilometrów. Ekipa „Słoni” wieczorem już trenowała w Suwałkach. Nocowała w hotelu Loft, a we wtorkowe przedpołudnie trener Czesław Michniewicz, który zabrał ze sobą aż 22 zawodników, przeprowadził zajęcia z tymi, którzy przeciwko –biało-niebieskim zagrają mało lub wcale.
Zespół z Niecieczy w ekstraklasie zajmuje wysokie, trzecie miejsce. Szkoleniowiec zamierza dzisiaj dać odpocząć tym graczom, którzy byli najbardziej eksploatowani w czterech dotychczasowych kolejkach spotkań. Mowa głównie o bocznych obrońcach i pomocnikach.
- Jakieś minuty zaliczy Dawid Nowak, bo chcemy, żeby jak najszybciej doszedł do formy. W bramce być może stanie Krzysztof Baran. Na występy czekają Sebastian Ziajka, Pavol Stano, Jakub Wróbel czy Przemysław Szary. W pierwszej kolejności to szansa dla nich. Pucharu nie odpuszczamy, ale na pewno będą zmiany - zapowiada Czesław Michniewicz.
Sztab szkoleniowy suwalskiego pierwszoligowca na szczęście zna zalety i wady niemal wszystkich graczy z Niecieczy. Dwie różne jedenastki Termalica wystawiła w rozegranym miesiąc temu sparingu z Wigrami. Ekipa z ekstraklasy wygrała 2:1 i jej zawodnicy z szacunkiem wypowiadają się o biało-niebieskich.
- Będziemy musieli dać z siebie maksimum, by ich pokonać – uważa Vlastimir Jovanović. – Drużyna, która gra szczebel niżej będzie chciała się pokazać – mówi o Wigrach Dariusz Trela.
Suwalczanie powtarzają, że zawsze najważniejszy jest najbliższy mecz, ale pamiętają też, ze już w czwartek rano i oni wyrusza w daleką podróż do Bielska-Białej. W piątkowy wieczór, w spotkaniu transmitowanym przez Polsat Sport wicelider z Suwałk zagra z liderem – Podbeskidziem, spadkowiczem z ekstraklasy. Na to spotkanie już w całości ma zostać otwarty 15-tysięczny stadion, na który do tej pory było wpuszczanych niespełna 7 tys. kibiców.
- Mamy szczuplejszą niż w poprzednim sezonie, ale bardziej wyrównaną kadrę – mówi Dominik Nowak, trener Wigier. – Nie ma obawy, że wchodzący z ławki będzie słabszy od gracza, którego zmienia. Mogliśmy, zresztą, przekonać się o tym w piątkowym meczu ze Zniczem Pruszków.
Wśród biało-niebieskich zabraknie tylko kontuzjowanego Roberta Dadoka i trenującego indywidualnie Rafała Remisza. W „18” na mecz z Niecieczą, a może i w wyjściowym składzie, znajdzie się już sprowadzony z Podbeskidzia lewy obrońca Frank Adu Kwame. Na grę od pierwszej minuty czekają Tomasz Jarzębowski, Adrian Karankiewicz czy hiszpański snajper Kuku (na zdjęciu). Dominik Nowak będzie mógł sprawdzić, jak w starciu z silnym rywalem już nie w sparingu, jak w lipcu z Niecieczą czy AEK Ateny, ale pod presją zachowują się zawodnicy mocno przebudowanej tego lata drużyny Wigier.
Cztery lata temu w I rundzie Pucharu Polski biało-niebiescy ulegli u siebie Termalice 1:2. W meczach II i I ligi na własnym boisku remisowali 0:0 i 1:1, a wyjazdowe przegrali po 0:2. Stawką wtorkowego starcia jest więc nie tylko historyczny awans do 1/8 finału Pucharu Polski, ale i pierwsza wygrana z drużyną z Niecieczy.
Wojciech Drażba
Fot. Marta Orłowska
1/16 finału Pucharu Polski
9 sierpnia (wtorek):
Olimpia Zambrów - Arka Gdynia, godz. 17:00
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Raków Częstochowa, godz. 17:00
Puszcza Niepołomice - Korona Kielce, godz. 17:00
Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków, godz. 17:30
Miedź Legnica - Górnik Łęczna, godz. 18:00
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lech Poznań, godz. 19:00
Wigry Suwałki - Bruk-Bet Termalica Nieciecza, godz. 19:47, sędzia: Mateusz Złotnicki (Lublin)
Cracovia - Jagiellonia Białystok, godz. 20:30
10 sierpnia (środa):
GKS 1962 Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) - Radomiak Radom, godz. 17:00
KKS 1925 Kalisz - Pogoń Szczecin, godz. 17:00
Sandecja Nowy Sącz - Śląsk Wrocław, godz. 17:30
Bytovia Bytów - Zagłębie Lubin, godz. 19:00
Chojniczanka Chojnice - Stal Mielec, godz. 20:00
Górnik Zabrze - Legia Warszawa, godz. 20:30
11 sierpnia (czwartek): Stomil Olsztyn - Ruch Chorzów, godz. 19:45
24 sierpnia (środa)
Piast Gliwice – Lechia Gdańsk godz. 18