Wigry Suwałki. Wielka sobota z GKS-em Katowice. Bytovia bez Janasa

Suwalczanie po raz drugi tym sezonie spróbują pokonać czterokrotnego wicemistrza Polski. Sobotni mecz Wigier z GieKSą na stadionie przy ul. Zarzecze rozpocznie się o godz. 17.

Wejściówki na arcyważne dla obu zespołów spotkanie już można kupować w sklepiku Wigier na pierwszym piętrze galerii Plaza. Warto w przedświąteczne popołudnie wybrać się na stadion, bo zanosi się na dobre widowisko i wielkie emocje. Biało-niebiescy tracą do zajmujących 9. miejsce katowiczan tylko trzy punkty i w razie zwycięstwa wyprzedzą ich w tabeli, bo i jesienią na Śląsku niespodziewanie wygrali 1:0.

Niespodziewanie, bo do Katowic suwalski beniaminek jechał po dwóch z rzędu porażkach, poniesionych w Głogowie i u siebie z Olimpią Grudziądz. Wtedy do zespołu, w miejsce kontuzjowanych Aleksandara Atanckovicia i  Marcina Tarnowskiego, dołączyli 30-letni Łotysz Maksims Rafalskis i wypożyczony z Legii Warszawa 22-letni Michał Kopczyński. Środkowi pomocnicy doskonale wkomponowali się w drużynę i zaliczyli udany debiut. Już pierwszej połowie spotkania na „Blaszoku” trzy idealne okazje zmarnował Sebastian Radzio, w tym roku zmagający się z chorobą. Po zmianie stron pięknym prostopadłym podaniem popisał się Mateusz Żebrowski, teraz niestety także chory, a Kamil Adamek nie zaprzepaścił sytuacji sam na sam z Antoninem Bućkiem (zobacz wideo).

 Kilka minut później, w podobnych okolicznościach,  czeski bramki GKS sfaulował wychodzącego na czystą pozycję  Adamka i został wyrzucony z boiska.

-  Wigry wygrały zasłużenie, bez dwóch zdań – skwitował ówczesny trener GieKSy, a dzisiaj Wisły Kraków Kazimierz Moskal. – My zaś zagraliśmy skandalicznie.

Kazimierza Moskala pod koniec października zastąpił w Katowicach Artur Skowronek. Zimą GKS, w składzie ze zdobywcą 14 goli Grzegorzem Goncerzem, wybranym najlepszym piłkarzem rundy, wzmocnił się Piotrem Petaszem z Zawiszy, Povilasem Leimonasem z Jagiellonii Białystok i Adrianem Frańczakiem z Sandecji Nowy Sącz. Wiosną GieKSA nie zachwyca – przegrała po 0:1 z Termaliką w Niecieczy i u siebie z Wisłą Płock, zremisowała 1:1 w Chojnicach, a  wygrała tylko z Flotą Świnoujście 2:1.

Flota zimą w dziwnych okolicznościach pożegnała się z notującym dobre wyniki, jak na ten borykający się z olbrzymimi problemami klub, trenerem Tomaszem Kafarskim. Szkoleniowiec, który wcześniej prowadził Lechię Gdańsk, Cracovię i Olimpię Grudziądz, w miniony poniedziałek zajął miejsce Pawła Janasa w Bytovii Bytów.  Z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski Bytovia rozwiązała kontrakt po serii wiosennych niepowodzeń – 0:2 w Olsztynie, 0:0 w Siedlcach, 0:2 z Zagłębiem Lubin i 0:0 w Głogowie. Paweł Janas pracował w Bytowie od sierpnia 2013, w poprzednim sezonie wprowadził zespół do I ligi, a 12 goli dla Bytovii zdobył Robert Hirsz, od zimy gracz Wigier.    

Zestaw par 24. kolejki (wszystkie mecze sobota, 4.04.):
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Arka Gdynia  11:45
Wisła Płock - Dolcan Ząbki  13:00
Bytovia Bytów - Olimpia Grudziądz  14:00
Stomil Olsztyn - Zagłębie Lubin  14:30 (w Ostródzie)
Flota Świnoujście - GKS Tychy  15:00
Miedź Legnica - Widzew Łódź   15:00
Pogoń Siedlce - Chrobry Głogów  16:00
Chojniczanka Chojnice - Sandecja Nowy Sącz  16:00
Wigry Suwałki - GKS Katowice  17:00